Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fobiantka

Jak sie przelamac do szukania pracy??

Polecane posty

Gość fobiantka

To mi zakrawa powoli na jakas fobie spoleczna. Najgorsze to szukanie..i pozniej rozmowa, pierwszy dzien. Tak sie boje, ze stale to odwlekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca jest nudna
nie szukaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobiantka
Pytam serio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca jest nudna
ja serio odpowiadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobiantka
to super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobiantka
To jak sie przelamac do tego, zeby znalzec prace, ale na dodatek nie nudna ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mi ciężko
.......... :( boję się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak zaczac myslec
nie mysl ze jak sie przelamiesz to zaraz beda sie na rozmowy prosic. ja dlugo dlugo juz szukam a raptem pare razy bylam na rozmowie a i tak nic z tego nie wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobia
a kto cie ubiera i zrec daje??????? kurwa fobia ja pierdole jak bys nie mial co do pyska wlozyc to by ci fobia przeszła do roboty!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca jest nudna
To jak sie przelamac do tego, zeby znalzec prace, ale na dodatek nie nudna ? po co ci praca ? chce ci się wstawać z rana ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak tak bedziesz
sie zachowywac i podchodzić do tego to nigdy nie znajdziesz i nigdy sie nie przełamiesz. najpierw zacznij szukać, zobaczysz ze jak juz cie zaprosza na rozmowe to skrzydła Ci urosną. ale niestety najpierw nuszą zaprosić. ZACZNIJ wysyłac CV, reszta już sama pójdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak tak bedziesz
albo faktycznie czekaj az rodzice umrą a Ty zostaniesz z niczym- szybka znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca jest nudna
najpierw zacznij szukać, zobaczysz ze jak juz cie zaprosza na rozmowe najpierw coś trzeba umieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem do dupyyyyy
to i tak masz dobrze bo do ciebie oddzwaniają a potem zatrudniają. Wygrzebałem się z fobii społecznej ale nie mogę znaleźć pracy po nie mam doświadczenia. tak się kończy uciekanie przed ludźmi :O teraz jest w sumie normlalnie ale co z tego? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobiantka
tak. Za kazdym razem jestem zapraszana na rozmowe, ale nie ide tam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem 1973 r.
ja tez szukam od dawna, ale ze wzgledu na wiek to nikt mnie nie zaprasza na rozm.:( a tez tak sie balam jak ty, jak widac niepotrzebnie. Nawet zastanawiam sie czy jest sens jeszcze gdziekolwiek wysyłac cv, bo pewnie jak czytają date urodzenia to leja ze smiechu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie przelamac
mam to samo... ale sęk w tym, że nigdy nie pracowałam i nie mam żadnego w sumie wykształcenia prócz matury mam 20 lat dopiero. I kurcze nawet nie wiem gdzie moglabym to CV wyslac.. wszedzie kontakt z ludźmi. Rozmowe moze bym przebrnela, ale ja sie boje nawet pracy w sklepie, bo trzeba obcowac z ludźmi. Ja tez mam fobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobiantka
Chodzi o to, ze mam w sobie jakies kompleksy, ktorych nie jestem w stanie zwalczyc. Pracowalam i swietnie idzie mi praca, ale przychodzi moment, ze ja rzucam z dnia na dzien. Albo to, ze odrzucam oferty, bo jestem wstydliwa i boje sie odrzucenia, zartow ze mnie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobiantka
A kontakt z ludzmi to sama nie wiem. Nie mam z tym problemu, ale za kazdym razem czuje sie jak na wielkim egzaminie, gdzie ktos patrzy na mnie, moje gesty, slowa, wiec to jednak jest problem. Ze mysli o mnie, iz jestem beznadziejna. Ze nabijaja sie ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak zaczac myslec
ja jestem 1973--a wogole kiedys pracowalas? ja jestem 76 i mam ogronme problemy bo tez pewnie jak zobacza na moj rocznik to cv idzie w odstawke.zwlaszcza jak aplikuje na stanowiska malo wymagajace gdzie oferuja przyuczenie wtedy wola jakies mlode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobia
kto wam zrec daje i ubiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak zaczac myslec
kto nie chorowal na fobie to nigdy tego nie zrozumie. to nie sa zadne wymysly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem 1973 r.
tak mam prawie 20 lat pracy, prace straciłam pół roku temu i cisza. Nikt mnie nie utrzymuje w tej chwili, zyje z oszczednosci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratatatatta
a co na to wasi rodzice???????? Oczwiście pytam tych, których oni utrzymuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie przełamać? Jak Ci zabraknie kasy na chleb to nie będzie Cię trzeba przełamywać bo sama będziesz szukać całymi dniami żeby coś znaleźć. Zacznij od napisania dobrego cv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobiantka
Pracowalam. Cale zycie wlasciwie. Chodzi o to, ze mam teraz szukac pracy za granica. W polsce moja fobia nie jest az tak tragiczna , ale tam :( Do tego mój facet, ktory zrzuca na mnie odpowiedzialnosc za wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratatatatta
to zmien na początku faceta! boze dziewczyny, nie wierze w to co czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkkkaaaa
Wez sie w garsc i zrob cos ze swoim zyciem. Narzekaniem nic nie osiągniesz. Z tego co widać to tylko umiesz uzalac sie nad soba i wmawiac sobie ze masz fobie- fajne i wygodne wytlumaczenie, nie ma co! Chcesz byc szczesliwa? Uporzadkuj swoj swiat wokoł, zmień otoczenie, mezczyzne, toksyczny zwiazek. Pokochaj siebie. Bo na razie widać bardzo sie nie lubisz, i niestety nie jest ci z tym dobrze. Dalej chcesz tak zyc? Całe zycie? Dobrze Ci bedzie? Tutaj wszyscy mają Cie w dupie, Twoje problemy rowniez. Nikt sie o Ciebie nie zatroszczy jesli Ty sama tego nie zrobisz! Zycia nikt za Ciebie nie przezyje. Znasz to powiedzenie?- LICZ NA SIEBIE. I pamiętaj nikt nie jest idealny, jeśli zle wypadniesz na rozmowie kwalif. to co sie stanie? Ktoś Cie zabije? Wysmieją Cię? Raczej nie, nie tacy tam już byli. A nawet jakby to co? Końca świata nie bedzie, przecież Ty tez mozesz ich wyśmiać... Ludzie to nie są problemy! Więcej luzu, dystansu do siebie i SZACUNKU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobiantka
dzieki Magdalenkaaa. Powaznie. Tylko, ze czasem nie jest to tak proste jak sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkkkaaaa
Dlatego trzeba sie starac. Pamietaj - O WŁASNE DOBRO! Grunt to wreszcie podjąc jakieś kroki choćby minimalne, a zaraz poczujesz się lepiej. Chcesz być szczęsliwa? Zadbaj o to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×