Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WYKŁADOWCA-36

PODOBA MI SIĘ STUDENTKA

Polecane posty

Gość WYKŁADOWCA-36

STRASZNIE PODOBA MI SIE MOJA STUDENTKA.JAK JA PODERWAC?CALY CZAS O NIEJ MYSLE...JAK SIE DO NIEJ ZBLIZYC??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się zblizyć?
przede wszystkim zdecydowanie :P a możliwości i okazji to masz na pewno więcej niż z jej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYKŁADOWCA-36
ZDECYDOWANIE..HMM...ŁATWO POWIEDZIEC KIEDY NIE WIE SIE JAKA BEDZIE REAKCJA Z JEJ STRONY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestudentka
masz jej numer? to zadzwoń czy faceci muszą z tym zrobić tak wielki problem? Znajdź jakiś pretekst np. dotyczący wykładów(coś zapomniałem zapytać, chciałem coś ci powiedzieć ale szybko wyszłaś)........można wymyślić różne rzeczy rusz głową skoro jesteś facetem. Zobaczysz jak będzie z tobą rozmawiać przez telefon....czy będzie otwarta, ucieszy się..... to już wtedy będziesz miał zielone światło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zleć jej jakąś dodatkową
pracę do zrobienia - napisania. I zaproś na konsultacje, żeby dać jej jakieś materiały itp. , a przy okazji wybadaj, jak na ciebie reaguje. Małolaty lubią bawić się w podchody - bo do dorosłej osoby najlepiej mówić wprost :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYKŁADOWCA-36
DZIEKUJE ZA WASZE WYPOWIEDZI..MOZE POWIEM JEJ WPROST"MAM NA CIEBIE OCHOTE" HEHEHE ALE CZY RELACJA STUDENT-WYKLADOWCA NIE JEST NIEMORALNA???????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemoralne nie jest, ludzie poznają się w różny sposób. A ta dziewczyna w ogóle wie, że Ci się podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja Cię będę wspierać
bo jako studentka kiedyś miałam takie odczucie co do wykładowcy i szkoda że on nic nie zrobił... :/ moim zdaniem nic w tym niemoralnego, no chyba że chodzi Ci tylko o zaliczenie młodej dziewczyny (wtedy już nie popieram) PS Czemu mówisz do nas wielkimi literami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnn
nie bój się działać - oprócz tego, że jest studentką jest też kobietą - spróbuj postawić się w jej sytuacji - ona nie może wykonać pierwszego kroku żeby nie wyszło że chce mieć zaliczony przedmiot. Wybadaj ją powoli, małymi krokami zmniejszaj dystans a potem wszystko samo sie potoczy. Staraj sie przebywac z nią sam na sam - improwizuj takie sytuacje aby złamać barierę strefy osobistej (zobaczysz czy sie odsunie czy będzie pragnęła bliskiego kontaktu z Taba) bądź facetem i działaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pata0
WYKŁADOWCA-36 i jak się rozwinęła sytuacja? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYKŁADOWCA-36
ZALICZYŁEM. TERAZ MAM INNĄ NA OKU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dziwi nic
.... żałosna prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja86sia
Niemoralne? tak - bo istnieje prawdopodobieństwo konfliktu interesów (inni studenci mogą sugerować, że lepiej ją oceniasz bo na nią lecisz itp). Gdy już przestanie mieć z Tobą zajęcia - nie widzę problemu. Ale też sądzę, że to prowokacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYKŁADOWCA-36
WSZYSCY SĄ ZADOWOLENI. ONA ZALICZY SEMESTR JA ZALICZYŁEM JĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykladowca-36
nnnnnn, tak mas zracje...chyab trzeba powoli zmniejszac dystans, bo ona moze tez ma obaw ze chce tylko zaliczy cprzedmiot, a ja mysle o pojsciu z nia do kina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnn
Będę gorąco Ci kibicować bo żyje się tylko raz. Sama jestem studentka i chciałabymn, żeby mój doktor wykonał jakiś krok. Wiem, że mu się podobam ale nie robi nic żeby się do mnie zbliżyć - żadnych osobistych uwag itp. Jest moją fantazją od trzeciego semestru a teraz kiedy kończę i mam bezpośredni kontakt z nim to po prostu wariuję. Cały czas o nim myślę i nie mogę przestać. Zdaje sobie sprawę, że takie związki/romanse w 99% nie kończą się dobrze i najlepiej by było gdybym sobie odpuściła. Taki też mam zamiar - skupić się tylko na pracy i nie myśleć o nim. Z drugiej jednak strony wiem że gdyby chciał uległabym od razu tak bardzo go pożądam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **..**
To może po prostu zaproś ją do kina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykladowca_36
nnnnnnnnnnn a skad wiesz ze sie mu podobasz i ma na ciebie ochote???ps..a czemu ty nie zrobisz 1 kroku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **..**
"i ma na ciebie ochote??? " ochotę? a czy to gulasz? a może flaczki? :| więc niby wykładowca?? pewnie z pgr-u :P A ja jestem księżniczką Esmeraldą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnn
hmm- nie trudno jest zauważyć, pewnych niewerbalnych sygnałów nawet sam nie jest świadomy, do tego niesamowite napięcie między nami gdy jesteśmy zbyt blisko siebie. Sama nie wykonam pierwszego kroku gdyż istnieje między nami zależność nauczyciel-uczeń więc wyglądało by to z mojej strony jako chęć ułatwienia sobie uczelnianego życia. Dodatkowo mam wrażenie, że nie zaryzykował by zbliżenia się do studentki ze względu na karierę/szepty kolegów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykladowca_36
nnnnnnnnnn wiesz jedno mozna myslec drugie nie wiadomo co on tak naprawde mysli, bomoze liczy na twoj krok a ty na jego i w takim ukladzie nigdy sie do siebie wystarczajaco blisko nie zblizycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Master2_prawdziwy
Bedzie dobrze, póki dziekan się nie dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **..**
Więc kto powinien zrobić 1 krok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×