były mąż

Jak przeczytałem na ten temat, to trochę zaczynam myśleć, ja również dostaję szału jak on dzwoni. Są po rozwodzie, a my jesteśmy razem ponad trzy lata. Mówiła mi, że ma z nim dobre relacje ze wględu na dzieci co przwda dorosłe, ale dzieci. Był z Nimi 22 lata i poszedł w .......... To, że poszedł, to ok, tylko sposób tego jest nie do napisania, bo nie mogę o tym pisać. Nie wolno mi. Mój Skarb mówi, że żałuje tego, że mi o tym powiedziała. Dla mnie facet jest skończonym dupkiem. W tym roku został zaproszony na wigilię i nie wiem co mam robić. Nie mogę na niego patrzeć, a gdzie opłatek???? Moja Pani twierdzi, że to normalne i to mój problem. Powiedziałem, że wyjadę na Święta, ale to może być koniec. Jak przyjeźdźa, to gotuje mu na drogę, chociaż ma tu braci dwóch. Nie rysuje się to dobrze i proszę o radę, pozdrawiam

sorry, ale o Ci chodzi?

jesteście dojrzałymi ludźmi odpuść sobie te zazdrostki;) kochaj ją tak żeby zapomniała karpia na święta kupić a eksem się nie przejmuj to jednak szmat czasu razem przeżyli i defacto rodzinę pełną z nim stworzyła to pewnie trudne są związki nie mam doświadczenia bo z jednym i tym samy ciągnę od lat ale tak mi sie wydaje znając życie:)

Ja bym wyjechał. Nie rozumie że bedziesz sie zle czuł i ważniejsze jest że jemu i jej to pasi to sory... A zaprosiła bez twojej zgody? To nie masz widac nic do gadania. Nie wazne kto to ale skoro jesteście razem to powinna uzgodnić to razem. Ale widocznie ma gdzies jak we własnym domu sie bedziesz czuł w swieta. Ech se towar znalazłes. I nie słuchaj ze to twoj problem. Bo jesli tak to zapros sobie tez jakas byłą albo fajna koleżankę z pracy i tez jak zacznie cos to olej jej problemy...