Chcę zrobic tygodniowy wieczór kawalerski a dziewczyny moich kumpli mówią NIE!

Mam nadzieję że to będzie mój pierwszy i jedyny ślub. Wymyśliłem z narzeczoną że ona z koleżankami pojedzie na tydzień do spa gdzie będą imprezowały i relaksowały się przed ślubem a ja z kumplami pojedziemy na tydzien na objazdówkę po barach i klubach w 3 miastach. Wszystko pięknie i ładnie ale z grupy 20 facetów zostało chętnych 10 a wyjazd za pare tyg wiec jeszcze na pewno ktoś odpadnie. Powód: No wiesz stary, chciałbym ale moja jak usłyszała to powiedziała ze nawet nie mam co na taki wyjazd liczyc itp. Jak przekonac dziewczyny kumpli?

Współczuje Twoim kumplom dziewczyn. Pomysły moim zdaniem macie super. :) My mieliśmy weekendy panieńskie i kawalerskie, właśnie dziewczyny SPA, faceci wyjazd za miasto połączone z paintballem, ogniskiem itd. wiadomo. Raczej nie przekonasz, większość dziewczyn trzyma swoich facetów krótko, bo się boi że je zdradzą, poza tym nie mają zupełnie wyobraźni i nie mieści im się w głowie, że taki wyjazd to coś fajnego. Albo są zazdrosne. Jedź z tyloma facetami z iloma możesz po prostu.

No niby tak ale mam ekipe 20 super kumpli i chciałbym te ostatnie dni wolności spędzić z nimi wszystkimi. Nie chcemy w klubach sie upijać nie wiadomo jak. Oczywiscie whisky i po drinku w każdym barze obowiązkowo ale nie zamawiamy żadnych tancerek ani nic w tym rodzaju.

Poczekaj, jeszcze trochę i też będziesz takim kumplem, którego żona nie puści na taki wyjazd. Niestety, każdy kto dba o swoje małżeństwo, bądź swój związek powinien brać pod uwagę, że różne rzeczy dzieją się na takich wyjazdach niestety. Koledzy, alkohol, popisywanie się przed drugim, takie usprawiedliwianie się,że ostatni raz szalejemy itd i nieraz do ślubu nie dochodzi. Bardzo dobrze, że nic z tego. Jeden dzień z kumplami no ok, ale tydzień ? Głupota.

poprzedniego fcaeta bym nie puscila bo mnie zdradzal i dlatego tez sie rozstalismy. ale obecnego bym puscila bo ufam. pogadaj moze z tymi laskami ty? albo tak jak pisza, jedz z tyloma z iloma kumplami mozesz.

Na jeden dzien z kumplami żeby popić to wychodzimy średnio raz w tyg czasami raz na 2 tyg. zależy od czasu. Kawalerski to wydarzenie, trzeba świętować a nie traktować jak zwykłą popijawę.

ew zacznijcie balowac w swoim miescie i jeden wieczor spedzcie ze wszystkimi chlopakami, a na reszte dni z tymi co moga jechac.

Do barów i klubów się chodzi na dupy, a nie żeby pogadać, więc nic dziwnego że się koledzy wyłamują. ;P

Ślub kościelny? Rozumiem, że jesteś katolikiem i nie współżyłeś ze swoją narzeczoną.