Od dziś zaczynam nowe życie-przestaję się użalać nad sobą!!!

...bo na drugie życie nie ma szans :)

też bym tak chciała powiedzieć ale to trudne :(

anusia...bo życie jest trudne...śmierć jest łatwiejsza...więc trzeba podjąć wyzwanie :)

Cały czas wierzę, że w kolejnym zyciu urodze się w bogatej rodzine. Bede posiadałą swoj pokój na pietrze -na imie bede miec Oliwia badż Klaudia. Rodzice bedą wykształceni i obyci ;) Moje oczy bedą koloru szrego/niebieskiego. Bede miała proste snieznobiałe zeby. Ogólnie- moj wyglad bedzie miły dla oka... Gdy mam jakikolwiek problem w zyciu- a mam ich tysiace. Kłade sie, ide spac i tak własnie wyobrazam sobie swoje kolejne wcielenie. Naprawde. Nie żartuje. Byc moze to chorob psychiczna- nie wiem , nawet jezeli tak- to jedyne co kocham w swym terazniejszym zyciu.

Elwira...ale to są marzenia...a nie choroba psychiczna ja postanowiłam popracować nad sobą :D Ty też możesz spróbować wcielić swoje senne marzenia w życie. Na początek zacznij od czegoś prostego-może od zębów? :D

ja też przestałam, zaczęłam od schudnięcia ;)

Zeby juz wybieliłam i wyprostowałam- jednak rodziny nie da sie zmienic, a to ona jest głownym powodem moich problemow.

arya - tzn. BRAWO ;) Elwira...zmienić się nie da, ale można nauczyć się ją olewać i nie przejmować się nią. To TWOJE życie i albo to zrozumiesz teraz albo za kilka lat i wtedy będziesz miała powód, zeby sobie pluć w brodę że zjebałaś sobie przez nich życie : 9 otulona -dzięki :) trzymaj kciuki :D

a ile masz lat? nie mozna cale zycie obwiniac rodzicow ze sie jest jakim jest

mi sie nie chce zyc, kompletna zalamka i to tylko przez jedna glupia rzecz

nie potrafie sie cieszyc, ile bym dal aby to zniklo z mojego zycia

moje marzenia dlo wiekszosci ludzi to zwykla codzienosc

typowe najlepiej sie powies vo masz wazny powod i sie nie przejmuj ze rodzina bedzie cierpiec

Mam 19lat. Łatwo powiedziec ze nie mozna- od 11r zycia zbierałam pijaną matke z lawek, chodnikow, melin..

ja nie musze sie zabijac bo to mnie samo zabije wbrew mojej woli

skoro masz 19 lat to mozesz pracowac i sie wyniesc z domu jaki masz problem? Po co z nimi siedzisz

dokładnie :) zostaw rodzinę bo tylko przez nich cierpisz :(

Proponuję wziąć się w garść i zacząć żyć na nowo bez użalania się nad sobą. Można stosować kwiatowe wyciągi, które pomagają szybciej poprawić swoje samopoczucie. Tutaj http://drbach.pl/mieszadlo/ jest test, dzięki któremu można dobrać dla siebie odpowiednie esencje ze względu na osobiste potrzeby.