Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pewna taka zonka mala

poczatki depresji poporodowej?

Polecane posty

Gość pewna taka zonka mala

Jakie mialyscie pierwsze objawy depresji poporodowej i kiedy sie ona u was pojawila po porodzie?jak sie objawiala, ja prawie nie przesypiam nocy,zajmuje sie dzieckiem sama wiekszosc czasu,mialam ciezki porod i boje sie o siebie,o to zebym nie zapadla na depreche poporodowa,bo mam do depresji sklonnosc,czy mozna uznac za jej poczatek to ze: -wszyscy mnie nederwuja,nawet maz,kloce sie z nim i mam do niego wieczne pretencje -nie potrafiw cieszyc sie dzieckiem tak jak bym chciala -ciagle chce mi sie spac i jesc -mam wrazenie ze nie dam sabie rady z macierzynstwem,marze o 1-2 dniach tylko dla siebie jak dawniej.,,,, -mam wrazenie ze maz kocha bardziej corke niz mnie i jest mi smutno z tego powodu.. jak depresja zaczynala sie u WAs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też jej nie lubię!
ja miałam podobnie, potrzebujesz kogoś do pomocy żeby chociaż na chwilę gdzieś wyjść odpocząć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reer
trzeba byc naprawde odwaznym by zdecydowac sie na dziecko. co jak sie nie spodoba, nie ma juz odwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna taka zonka mala
mam taka nadzieje ze jestem po prostu niewyspana i ze to nie poczatki tej deprecji,albo juz moze depresja? baby bluesa przeszlam,trwalo to 2 tygodnie i minelo,i na pewno to bylo to mam chetnych do pomocy nad dzieckiem ale jak je z kims zostawiam to wydaje mi sie ze ja zawodze ze nikt sie tak dobrze mom dzieckiem nie zajmie i ze bedzie cierpialo beze mnie,a poza tym jestem zazdrosna ze ktos zajmuje sie moim dzieckiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynka taka jedna 7
musisz sobie dać troche czasu na oswojenie sie z sytuacją. Chodz na spacery jak najczesciej. Mamy teraz przepiekna pogode, siadz gdzies z malym na kawie, herbacie. Zrob sobie jakias mala przyjemnmoc, fryzjer, paznokcie. Zapisz sie na siłownie. Wyjdz do kina zkolezanka. Po prostu zostaw małą mezowi i sie wyrwij bo zwariujesz. Moj syn ma teraz juz roczek a ja sobie chodze z kolezanką to tu to tam, wczoraj wernisaż, w piatek kino.. mi to pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza

Ja nie potrafiłam, czasami zając się synkiem. Tęskniłam za dawnym życiem, chociaż będąc w ciąży, nie mogłam się doczekać, aż zostanę mamą. Bardzo pomógł mi mąż, który widząc mój stan namówił mnie na terapię. Chodziłam do poradni Przystanek Empatia w Warszawie. Teraz jest już dużo lepiej, jestem szczęśliwa, znalazłam balans. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaa

Ja wzięłam się za siebie jak synek miał 9 miesięcy, a do tego czasu tak jak ty, ciągle zabiegana i zalatana. Teraz chodzę na terapię i biorę leki antylękowe/antydepresyjne i wychodzę na prostą. Z poprzednim dzieckiem przeszłam depresję i nikomu się nie przyznawałam, a męczyłam się ze dwa lata. Szkoda, że wcześniej bałam się przyznać, że nic mnie nie cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeble

Nie czekaj, nie idź na żaden spacer ani nie próbuj sie wyspać. IDZ DO PSYCHIATRY! Jeżeli podejrzewasz depresje pewnie ją masz, a to choroba zagrażająca życiu Twojemu i twojej rodziny. Nie ma co czekać i się czarować. Jeśli nie masz depresji lekarz to wyłapie, jeśli masz może tak się uratujesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×