szkoła rodzenia

HEJ WSZYSTKIM....Jak to jest z tą szkolą rodzenia?Czy to jest obowiązkowe? Czy jak nie będę chodziła,to ciężej mi będzie urodzić ?

Witam, ja nie chodziłam do szkoły rodzenia i urodziłam, całkiem dobrze mi szlo. Jak już się zacznie rodzic, to ma się w głowie żeby było już po :-)

myślę, że nie ma to większej różnicy. Ja co prawda chodziłam, ale bez tego też bym urodziła :-)

szkoła rodzenia nie jest obowiązkowa, są płatne i bezpłatne, np. w moim malutkim mieście była tylko jedna(w szpitalu prowadzona przez położne) i bezpłatna. Zajęcia odbywały się raz w tygodniu i zaczynały się od ok. 25 tygodnia ciąży.

Ja też nie chodziłam. Pytałam lekarza czy warto, czy można sobie odpuścić. Powiedział, że jedno co może mi się z tego przydać to to jak oddychać w czasie porodu. Odpuściłam sobie, a jak oddychać pooglądałam na YouTube, zresztą położna też pokazała zaraz na początku jak trafiłam na porodówke... myślicie, że cokolwiek pamiętałam i myślalam o tym jak rodziłam ?...

Ja też nie chodziłam. Pytałam lekarza czy warto, czy można sobie odpuścić. Powiedział, że jedno co może mi się z tego przydać to to jak oddychać w czasie porodu. Odpuściłam sobie, a jak oddychać pooglądałam na YouTube, zresztą położna też pokazała zaraz na początku jak trafiłam na porodówke... myślicie, że cokolwiek pamiętałam i myślalam o tym jak rodziłam ?...

Szkoła rodzenia nie jest obowiązkowa. W Polsce tylko 17% Polek przygotowuje się do porodu w ten sposób (dla porównania w Holandii 70%). Nabyta na kursie wiedza poprawia samopoczucie i umacnia wiarę w siebie, a to z kolei pozytywnie wpływa na akcję porodową. Jednak jest to tylko i wyłącznie Twoja decyzja.

dzięki za wypowiedzi...szczerze to mi się nie bardzo chce chodzić,zresztą musiała bym sama,a dziewczyny chodzą z facetami,mężami a mój nie chciał by po za tym w pracy do pózna.

a ja chodziłam sama, bo mój facet nie chciał, ale dużo mi ta szkoła nie dała

ja chodzilam na wszystkie zajęcia oprócz o cesarce. stwierdzilam ze te wyklady nie bedą mipotzrebne. niestety na poródówce dziecko było tak wysoko ze musieli z robic cięcie.i na nic te oddechy , cwiczenia i wogole. jedynie zajecia z noworodkiem mi sie przydały: kapiel, pzrewijanie karmienie

Jeśli chodzi o umiejętności typu przewijanie, karminie czy kąpanie dziecka,bez problemu można się tego nauczyć od położnej. Nie jest w tym potrzebna szkoła rodzenia. Jeśli jest to Twój pierwszy poród,to warto się jednak nad tą szkołą zastanowić ze względu na zajęcia dotyczące samego porodu, odpowiedniego oddychania, czy poradzenia sobie ze stresem. Przemyśl to sobie dobrze, takie zajęcia na pewno nie zaszkodzą, a mogą pomóc :)

Wydaje mi się, że chodzenie do szkoły rodzenia to dobra decyzja.Jeżeli jednak nie mamy możliwości robić tego lokalnie to dobrym rozwiązaniem jest Internetowa Szkoła Rodzenia Prenalen . Nie tylko informacje są tam ważne. Organizują konkurs w którym do wygrania jest bon na 500 zł do SMYKA

zgadzam się z GosiaGosia2, że warto i sama też jestem zapisana do internetowej szkoły rodzenia Prenalenu. Jest ona za darmo co jest dla mnie świetnym rozwiązaniem bo w moim szpitalu koszt to 600 zł a dodatkowo jeszcze można brać udział w fajnych konkurach i coś wygrać :)

Ja zrezygnowałam ze szkoły rodzenia na rzecz kursu Bezpieczny Junior i nie żałuję. Program kursu przygotowany przez ekspertów którzy faktycznie znają się na rzeczy i mogą pomóc żeby lepiej przygotować się do macierzyństwa. Termin mam na za miesiąc więc pozostało czekać :)))

Polecam skorzystanie z usług oferowanych przez szkoły rodzenia, ponieważ daje to gwarancję przyswojenia całej wiedzy, niezbędnej do przyjęcia dziecka na świat. Ja uczęszczałam na zajęcia w Lublinie http://inavita-lekarzrodzinny.pl/  Profesjonalny personel, przyjazna atmosfera i bardzo ciekawe zajęcia. Cała wiedza położnych, i nie tylko, została w rzetelny sposób przekazana młodym mamom. Panie prowadzące rozwiały wszelkie moje i męża wątpliwości, dlatego czułam się świetnie przygotowana do porodu, a także dalszej opieki nad maluchem.