Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łinona rajder

minęło sporo czasu od rozstana / odpierdalam

Polecane posty

Gość łinona rajder

Chodzi o to, że byłam mocno zakochana, po naszym rozstaniu chłopak zerwał ze mną całkowicie kontakt, łącznie z wywaleniem ze znajomych na fb. Poprzednie dziewczyny ma w znajomych, więc nie rozumiem :O Byłam zła ale pomyślałam, że może to lepiej, bo nie będę się czuła zraniona jak będzie wyrywał publicznie laski ale teraz widzę że problem tkwi głębiej. Jego znajomi, których bardzo polubiłam, nie witają się ze mną na ulicy:O jakby uciekali :O Pomimo że już się podleczyłam z tego uczucia, nie mogę pozbyć się uczucia żalu, ze minie po wszystkim co nas łączyło tak potraktował, dosłownie jak śmiecia. Czasami mam ochotę mu powiedzieć co o nim myślę i mu wpierdolić, czuję satysfakcję na samą myśl. W ogóle dużo nakumulowałam agresji w sobie w związku z jego osobą, czuję jak to wpłynęło na mnie destrukcyjnie. Ja w myślach się z nim kłócę, czuję że mi odpierdala. Jak mam mu kurva wybaczyć to jak mnie potraktował ? Ufałam mu bardziej niż rodzonej matce, życie bym za niego oddała, a teraz odwrócił się dupą do mnie :O:O O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakam
a ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łinona rajder
po 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łinona rajder
dlaczego faceci to takie pizdy jak przydzie co do czego ja rozumiem że nie chciał ze mną być ale czy to znaczy że nie możemy sie zchowywać jak dorośli ludzie tylko jakieś uniki robi i udaje ze mnie nie zna :O:O:O z natury jestem bardzo cierpliwą i opanowaną osobą, ale jak myśle o nim, to mam agresywne myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakam
hmm olej dziada nie zasluguje na nic moj zostawil mnie miesiac temu on ma 34 ja 29 od tygodnia nie mieszkamy razem a ten przyjezdza z obiadkami do mnie do pracy ciasteczkami i cholera wie co jeszcze wymysli dopytuje sie jak mi spotkanie z kolega minelo bo wiedzial ze sie umowilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łinona rajder
Malutka na początku aż we mnie wrzało ale zaciskałam pięści i stwierdziłam, że nie dam mu satysfakcji, pomyślałam, ze lepiej odejść z godnością, nie okazując że mi w ogóle zalezało, niech się wali ale minęło sporo czasu i jak sobie dalej o tym przypomne jak odpierdolił to...ale bym go duuuuusiłaaaaa a najgorsze że charakter miał zajebisty, co więcej taki wrażliwy i jednocześnie męski. Wierzyłam że jest zeyebistym facetem a okazał się skurwysynem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łinona rajder
dzięki Mała dziś obiecuję nie mordować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łinona rajder
niby wiem, że to on postąpił jak gówniarz i to on ma się wstydzić i na pewno to wie. Ale sama nie wiem czego oczekuje może wkurza mnie że bawi się i wyrywa laski jakby nigdy nic sie nie stało, jakby jego sumienie zostało nietknięte, jakbym nic nie znaczyła i szybko zapomniał o mnie - chyba to mnie boli, moja duma po jakim czasie ci przeszło Malutka ? byłaś po tym chorym zdarzeniu jeszcze szczesliwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łinona wiesz u mnie to wygląda tak , że to ja za każdym razem zostawiałam faceta...no i w zaleznosci od tego jakim uczuciem do danego partnera "pałałam" i ile czasu bylismy razem że tak powiem "zaprzątałam" sobie nimi główkę ...Jeśli go kochasz , jesli Ci na nim naprawdę zależy to pewnie troszkę potrwa nim sie pozbierasz...wiesz potrzeba czasu...to prawda , iż czas leczy rany...małymi kroczkami z tego wyjdziesz ale na pewno nie z dnia na dzień...najlepiej abyś się czymś zajęła , wiem , że będzie cięzko ale z biegiem czasu bedzie coraz lepiej...w końcu odetchniesz z ulgą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i najwazniejsze !! jestem pewna , że jeszcze będziesz szczęsliwa...juz tak się przyjeło , że niestety my kobiety bardziej odczuwamy i przezywamy rozstanie...ale spokojnie...potrzebujesz czasu...potem pójdzie jak z górki...a jak już poznasz faceta , który NAPRAWDĘ będzie Cię wart pomyslisz sobie "kurcze co ja widziałam w tamtym gnojku" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łinona rajder
odchodziłaś bo coś przeskrobali ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niejednokrotnie ....wiesz no róznie bywało , albo coś którys przeskrobał , albo po prostu nie było "tego czegoś" , albo chemia wygasała , nie układało się w łóżku , róznica zdań i poglądów...mnóstwo tych czynników;) Mała spokojnie ! będzie dobrze;) juz tyle rozstań przeżyłam , że gdybym miała się po kazdym eksie zamartwiac i włosy z głowy rwać to bym już łysa była;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łinona rajder
dzięki wiekie za sowa otuchy o wiele mi lepiej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×