ciąża - za wolno się rozwija

Witam Wczoraj wyszłam od lekarza załamana. Powinnam być w 7W7D (według OM) a z USG wyszło 5W1D. Czy to na prawdę oznacza koniec i mam czekać na najgorsze?? Dodam że tydzień wcześniej robiłam betę. Z 6, 5 tys w ciągu 3 dni podskoczyło tylko d 8 tys. Acha... no i 10 dni wcześniej na poprzedniej wizycie z USG wynikało że jest to 4W6D...

lekarz powiedział ci wczoraj?

a co na to lekarz?

kazał puki co czekać - zrobić jeszcze powtórnie betę i przyjść z wynikami

nie znam sie na wynikach bety, ale masz miesiaczki regularne ? moze po prostu owulacja ci sie spoznila... wiesz kiedy zaszlas ??

u mnie było opóźnienie owulacji o 2tyg. ale na usg ciąża rozwijała się zgodnie z tym co wyszło już podczas pierwszego usg. I tego terminu sie lekarz trzymał. Jeśli teraz jesteś w 5t1d a 10 dni temu byłaś w 4t6d to jest to naprawdę mały przyrost jak na ten czas. wychodzi tylko 2 dni różnicy a w rzeczywistości przeciez minęło 10 dni. Ale może to jakiś błąd pomiaru. Zrób betę i zobaczysz jaki będzie przyrost.

tez mialam 11 dniowe opoznienie.... w 8 tyg ciaza obumarla. ale lekarza powiedzial, ze przeciez mogla sie owulacja przesunac, po prostu

Nie przejmuj sie tym za bardzo . Możesz mieć czasem rozbieżność między TP z OM a TP z USG . ech ja mam 3 terminy porodu rozlane na cały listopad :) według OM jestem tydzień po terminie według usg w 12 tyg 15.11 a według późniejszych usg i obliczeń termin dopiero na 25.11 . Może poprostu masz ciąże młodszą niż z om. A dodam że u mnie na początku też było ok dopiero pózniej sie robiła rozbieżność . nie wiem czy pocieszyłam ale mam nadzieje że tak :)

miesiączki mam raczej regularne, staramy się o dziecko więc obserwowałam siebie - wg moich obliczeń owulację miałam 2 lub 3 października - więc na USG już powinno być dużo widoczne, a tu... ledwo jakaś kropka :( Betę zrobię, ale dopiero w poniedziałek mogę najwcześniej.

a co lekarz na taki poziom wzrostu beta hcg?

kurde, niepokojacy bardziej jest ten przyrost niz to ze z miesiaczka ci sie nie zgadza.... mimo wzsystko trzymam kciuki :) naprawde nie musi to niczego zlego oznaczac..

z tego co znalazłam to przyrost beta jest taki: "W prawidłowej ciąży poziom HCG wzrasta przynajmniej o 66 % w ciągu 48 godzin i o 114 % w ciągu 72 godzin."

Moja ciaza byla ok 10 dni do tylu. W 14 tyg wszystko sie wyrownalo i jest ok. Nie warto sie martwic.

Dzięki dziewczyny za wsparcie - trochę to mnie podnosi na duchu. Lekarzowi poziom beta tez się nie podobał. Tj mówił tez że po 6 tysiącach beta już przyrasta wolniej, ale raczej nie tak wolno. Dlatego zlecił następne badania. Już przy pierwszym USG obraz trochę mu się nie podobał, ale uznał że takie rzeczy są możliwe. Wtedy oszacował GS na 10 mm, teraz (po 10 dniach) tylko na 12 - a CRL 2mm. Widać z tego za niby się rozwija ale straaasznie wolno :(

Jeśli znajdzie się jeszcze ktoś kto miał podobnie - bardzo proszę o radę. Czy jeszcze jest szansa że wszystko będzie dobrze??

Głowa do góry. Będzie dobrze.

zawsze jest różnica dwóch tygodni pomiędzy terminem ostatniej miesiączki a USG, tak więc wszystko jest ok :-)

a ja bym poszła do innego lekarza

ale co inny lekarz pomoże??

Może inny lekarz miałby bardziej nowoczesny sprzęt i wtedy byłoby dużo lepiej ocenić płód

puki co i tak chyba muszę poczekać na wyniki bety - bo to ona jest najbardziej niepokojąca. Co co do sprzętu to się zgadzam - ale z tego co się orientuję to w okolicy nie ma lekarza z bardziej nowoczesnym USG.

a czy blada kreska ciążowa (przy pierwszych testach) tez wskazuje na to że HCG od poczatku wolno rosło??

Łe nie patrz na to ja robiłam testy a wychodziły negatywne a w ciąży już byłam dopiero jak do gina poszłam w 6 tyg to na jego teście bladziutka druga kreseczka sie pojawiła :) nie martw sie bo najgorsze sie zamartwiać i denerwować . Ja w 6 tyg miałam taka malutką kropeczke jak groszek :)

Wiem wiem ;) Dzięki Ania za wsparcie :) Tylko martwi mnie ta różnica pomiędzy USG (a właściwie praktycznie brak różnicy)... nie wiem jak do wtorku do wyników bety wytrzymać :(

a ja uwazam ze jest po ciąży, skoro ciąża byla sprawdzana wczesniej na tym samym sprzęcie, i w ciągu 10 dni nastąpił wzrost tylko o 2 dni, no to jest roznica, do tego ta beta przyrosła nieciekawie,obym się myliła, http://www.babymed.com/hcg-level-in-early-pregnancy tu masz podane normy do bety niestety sama przez to przeszlam, i wolalabym chyba przygotowac się na najgorsze wczesniej, niz byc pocieszana i uslyszec ze moje malenstwo się nie rozwija..tak się zdarza.

ehh ale dziękuję i za takie komentarze dssddddd... bo właśnie szukałam kogoś kto to przeszedł. Raczej nastawiona jestem negatywnie, ale mała nadzieja zawsze żywa... do następnych wyników lub USG. Dzięki za link - w końcu jakieś bardziej dokładne liczby, bo wszędzie na necie tylko ogólne. Do końca nie wiem gdzie się moje wyniki mieszczą (owulacja była ok 19, 20 dc, więc zawsze to się trochę przesuwa) - ale wychodzi na to, że maleństwo zatrzyma się na tych 5 tygodniach. We worek (środę) wpadnę tu jeszcze z wynikami bety - zapewne to wszystko już wtedy wyjaśni. Pozdrawiam.

trzymam kciuki zeby było ok, wiem jaki to stres, ciagłe myslenie czy wszystko jest jak byc powinno, trzymaj sie :)

dziękuję dolllka:) niby staram się za dużo o tym nie myśleć, żeby się za bardzo nie stresować - ale nie da się całkiem tego unikać

Jestem. Ale tylko z wynikem pierwszej bety, bo moja przychodnia jakaś taka (!!!) wcześniejszy wynik: z 03.11 beta: ponad 8 000, teraz: z 14.11 beta ponad 22 500, wystarczający przyrost??

tu masz kalkulator przyrostu beta hcg http://www.babymed.com/tools/hcg-calculator