Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie mam takie

pigułki, plamienie - wtf???

Polecane posty

Gość pytanie mam takie

Witam, może ktoś mi rozjaśni, biorę od 4 lat pigułki antykoncepcyjne, badam się regularnie, wszystkie wyniki ok, żadnych powikłań, ani efektów ubocznych, a tym razem - po 4 latach bezproblemowego brania - w 13 i 14 dniu opakowania miałam dziwne brązowe plamienie, niezbyt obfite, po prostu brudna wkładka i lekki ból brzucha. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałam, nie wiem, czy się martwić, że po takim czasie brania coś się zaczyna dziać? Ostatnie badania (na fotelu, usg TV, cytologię) miałam w sierpniu i wszystko było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candyjunkie
Zawsze tak się może dziać podczas brania pigułek, chociaż raczej na początku ich stosowania. Może czas sprawdzić hormony ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam takie
No coś trzeba będzie sprawdzić, najlepsze jest to, że to jest moje ostatnie opakowanie :D Tzn. zamierzam odstawić jak zakończę. Więc kolejną wizytę u lekarza planowałam dopiero co najmniej pół roku po ostatniej, czyli w styczniu/lutym. Dziś plamienia nie było, tylko ból brzucha ciągle. Zobaczę co będzie dalej, po prostu zdziwiłam się, że po takim czasie nagle coś się zaczęło dziać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candyjunkie
A przez ten czas, te 4 lata robiłaś przerwy w przyjmowaniu tabletek ;) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam takie
Nie robiłam, ale byłam ciągle pod kontrolą lekarzy, najpierw jednego prze półtora roku, a teraz musiałam zmienić, bo tamten się zwolnił, oni robili badania itp. i przerwy nie zalecali, a ja się nie upierałam. Teraz się trochę boję, co będzie jak odstawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam takie
Nie półtora roku tylko 3 i pół u pierwszego, pomyliło mi się, ale to chyba bez znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candyjunkie
Więc może to rzeczywiście hormony szaleją ;) Musisz koniecznie iśc do lekarza i powiedzieć co się dzieje, swoją drogą gratulacje, bo mało jest kobiet, które dbają o siebie i chodzą systematycznie na kontrole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam takie
Faktycznie się przejdę w takim razie, a badania regularne - cóż, nie ma czego gratulować. Po prostu nie mam ochoty być jednym z tych eksponatów, które się u nas pokazuje przyjezdnym delegacjom z krajów rozwiniętych, w których takie coś jak zaawansowane stadia raka szyjki macicy nie występują, bo wszystko wyłapuje się na wczesnym etapie i LECZY. Nie rozumiem, dlaczego u nas dziewczyny/kobiety, zwłaszcza te biorące pigułki, nie przywiązują w ogóle wago do badań. Jak słucham, że biorą recepty od lekarzy rodzinnych, bez badań, nie oglądając ginekologa latami to aż mi się wierzyć nie chce. A niby aspirujemy do miana kraju cywilizowanego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×