Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rijeeka_

Wydobyć siebie...

Polecane posty

Gość Rijeeka_

Pozbyć się szarości, stać się charyzmatyczną, świadomą siebie młodą kobietą, która zamiast pogrążać się w kompleksach idzie ciągle do przodu...Jak pokonać nieśmiałość i zyskać pewność siebie? Mam 23 lata i jestem bardzo nieśmiała. Do tego dochodzi jeszcze słaba psychika i kompleksy, które sprawiają, że wszystkim się przejmuję i łatwo poddaję. Ciągle porównując się z nimi, czuję się stłamszona i mało ciekawa. Postanowiłam to zmienić. Pytanie -od czego zacząć? Będę wdzięczna za rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ciągle porównując się z nimi, czuję się stłamszona i mało ciekawa" Zacznij od tego zdania... Nie porównuj się z innymi tylko dlatego, żeby się dołować. Jeśli porównujesz się z gorszymi od siebie (w Twoim przekonaniu) - ciesz się! Jeśli porównujesz się z lepszymi - również się ciesz! - możesz się wiele od nich nauczyć. I rób to. Po drugie - spróbuj polubić siebie. czujesz się mało ciekawa? Sama dla siebie? Nie lubisz siebie? Zmień to! Co spowodowałoby, że polubisz siebie i będziesz sama dla siebie ciekawa? Co to moze być? Wypisz wszystkie możliwości. Odrzuć te, kóre sa nierealne. Zajmij się rozwijaniem tych, które dadzą Ci prawdziwą satysfakcję z siebie. I bądź konsekwentna. Banalne? Ale działa! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rijeeka_
Moja samoocena jest bardzo niestabilna. Są dni, kiedy czuję się w miarę okey, ale wystarczy czyjaś uwaga, jakieś złe wydarzenie, żeby zmienić opinię o sobie. Ostatnie miesiące i związane z nimi rozczarowania ludźmi (przyjaciółmi, facetem) sprawiły, że moje poczucie wartości spadło niemal do zera. Czuję się nudna, nieciekawa, bez żadnych perspektyw. Widzę tych wszystkich przebojowych, osiągających sukcesy ludzi i czuję się gorsza. Brakuje mi tej siły przebicia, która jest tak niezbędna, żeby cokolwiek osiągnąć. Momentami nawet czuję się tak jakbym była niewidzialna. Chciałabym, żeby było na odwrót - żeby wzbudzać autorytet, szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynasz nie od tego, co jest najważniejsze. Twoje poczucie własnej wartości zostało nadszarpnięte przez bieżące wydarzenia. OK. Zdarza się każdemu. Mam na myśli przede wszystkim tę sferę własnej wartości, która jest niezmienna, która bez względu na otaczający świat, ludzi i wydarzenia pozostaje zawsze taka sama. I tę sferę należy sukcesywnie poszerzać, pogłębiąć, powiększać. Dam Ci przykład. Czy czujesz się mniej warta pod względem FIZYCZNYM, niż człowiek mający np. trwałe kalectwo? Nie. Czujesz, ze możesz więcej. Jesteś lepsza. Idźmy dalej. Czy jesteś najmniej inteligentna? Nie. Czy umiesz rozmawiać z ludźmi i jest ktos, kto lubi z Tobą rozmawiać? Dlaczego to lubi? itd. To jest ta baza, to minimum, od którego mozesz zawsze się odbić. Ale to oczywiście dopiero początek. Odbijanie się od minimum nie jest przyjemne ani zbyt optymistyczne. Każda cecha ma to do siebie, że może być porównywana. To jest dobre w sytuacjach podbramkowych albo jako ostateczny odnośnik. Ja Cię namawiam do tego, żeby wychodząc od minimum konsekwentnie podejmować działania, które będą coraz bardziej siadomie powodować wzrost poczucia własnej wartości NIEZALEŻNIE od otaczających Cię ludzi i zdarzeń. Ćwiczenie I: Czy będąc na bezludnej wyspie... powtórzysz to samo, co w temacie? Ćwiczenie II: Czy lubisz spędzać czas sama ze sobą? Dlaczego to lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×