Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość salamandra1733

18 lat i ciaza

Polecane posty

Gość salamandra1733

witam. mam 18 lat i strasznie chcialabym miec dziecko. jestem w zwiazku z chlopakiem juz 3 lata i mieszkamy razem (w styczniu bedzie 2 lata) . ciagle mam sny ze jestem w ciazy i gdy sie budze to jestem zawiedzona ze to byl tylko sen.... nawet mama mi mowila ze w sumie ciszyla by sie jakbym zaszla w ciaze i miala dziecko bo ona byla w tym samym wieku jak urodzila mnie i rozumie co czuje. jednak ja nie jestem pewna co ludzie sobie o mnie pomysla... bo jak nie raz widzialam co wypisuja na forach o nstoletnich matkach to az mnie ciarki przeszly... straszne to jest... wiec co wy myslicie o 19 letniej matce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis czerwona
mam 21 lat i myślę, że jeśli Ty i Twój chłopak (to ważne, że OBOJE) tego chcecie i jesteście na to gotowi, zarówno pod względem EMOCJONALNYM (czy podołacie? dziecko to nie zabawka, tylko ogrom obowiązków) i FINANSOWYM (niestety, fakt jest taki, że dziecko ma duże potrzeby, a pieluszki, mleka itp rzeczy nie są tanie) - to czemu nie. To indywidualna sprawa kiedy ktoś jest gotowy na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupencja312231
e no to instynkt macierzyński i tyle. Za młoda jesteś na dziecko. Moja matka tak urodziła i potem tylko problem ze mną miała, bo zachciało jej się coś w życiu osiągnąć a tu dzieciak. Taka jest prawda, że lepiej jakiś zawód zrób nawet jakbyś miała potem nei pracować, Mojej matce zawsze brakowało tego że nie była "kimś" Kimkolwiek, tu nie chodzi o jakiegoś magistra, tylko o to ,że nie zrealizowała sie, nie kreśliła bo już zaszła w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra1733
mieszkam w norwegii i moj chlopak to norweg, ma firme ojca w ktorej pracuje, a ja zroblam szkole fryzjerska (taka jaka chcialam) i mam propozycje pracy , a tutaj naprawde duzo sie zarabia jako fryzjer,a no i czasem pomagam chlopakowi w papierach . mamy juz dom, myslelismy najpierw o slubie , ale stwierdzilam ze to nie jest polska i nie ma tu takiego nacisku na slub. wiec narazie zareczyny i dzieci a o slubie pomyslimy za 10 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupencja312231
e no to płodź te dzieci. Tylko pamietaj, że to ci ciało rozpierniczy nieodwracalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra1733
no wlasnie tego sie boje... i porodu :O jest tu moze mamusia ktora juz to przechodzila ?? chcialabym wiedziec jak wygladal porod... bo ze boli jak chulera to wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuumcykrere
ło boże. dzieci nie zając. nie uciekna.. a zycie masz tylko jedno. zdajesz sobie sprawe, ze juz nigdy, ale to NIGDY nie wrocisz do czasow gdy ma sie 18 lat i zero zobowiązan? nie lepiej zaczekać? kupcie sobie poki co szczeniaka albo kotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianek z miodem
nie bój się bóle porodowe można znieść zn znieczuleniem zewnątrzoponowym ( ale nie jest to calkowicie bezpieczna metoda) a skoro tok szybko chcesz miec dzieciątko powiedzz - czy rodzina w jakiej wyrosłas była w jakiś sposób dysfunkcyjna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sąsiadka
Napiszę Ci jak własnej córce. Nie spiesz się z tym dzieckiem, bo jesteś bardzo młoda. Ciesz się młodością, swoim facetem i wolnością, bo na wszystko przyjdzie czas. Dajcie sobie jeszcze ,choć , 3-4 lata. Dziecko to ,nie tylko, słodki uśmiech niemowlaka. To nieprzespane noce, przemęczenie i ogrom obowiązków. I wielka próba dla związku.Masz na to czas... Teraz jesteś w najpiękniejszym okresie życia. Nie skracaj go zbyt szybko, bo za tym czasem będziesz tęsknić przez resztę życia...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra1733
no niby tak. jak skonczylam te 18 lat, to myslalam sobie ze ja przeciez bez jakiegos piwka na weekendzie nie wytrzymam a tym bardziej bez pojscia na impreze, ale teraz juz mi sie tego odechcialo. w polsce zylam w miasteczku w ktorym na dyskoteki wpuszczano 14 latki, tato byl za granica a mamie sie cos zawsze wymyslilo zeby puscila.... i imprezowanie i picie alkoholu mi juz przeszlo... wiem ze dziecko to nie jest zabawka, ale mysle tez ze potrzebujemy tego z chlopakiem. napewno nie bede sie teraz spieszyc i od razu starac o dziecko, ale jakbym zaszla w ciaze , to smutna tez nie bede :) a pieska juz mamy :D od roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra1733
a tak wogole w norwegii przy porodzie podobno daja gaz rozweselajacy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahhahahah
masz 18lat i od dwóch mieszkasz z chłopakiem? zaraz zadzwonię na policję i zgłosze przypadek pedofilii :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra1733
w nowegii jest to normalne . i nie rozumiem co w tym takiego smiesznego ? dzown dzwon , powodzenia zycze ;) jak rodzice nie maja nic przeciewko to nie rozumiem co komu innemu do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looooolllooll
o nie .. kolejna cipa poleciała na kase za obcokrajowcem .. polki nie mają honoru, to zwykle szmaty pozbawione patriotyzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra1733
co ? jaka kase ? dziewczyno poje*alo cie ? moze ty taka jestes , ale ja nie... w zyciu bym nie poleciala na zadna kase... sama na siebie duzo zarabialam nawet na praktykach , wiec pienieadze chlopaka wogole nie sa mi potrzebne... mieszkam w norwegii i mam chlopaka norwega co w tym takiego dziwnego ? nie rozumiem niektorych zacofanuch ludzi, i takiego dziwnego pogladu na zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra1733
zreszta nie kazalam oceniac tego co ja robie i z kim tylko o matce ktora ma 19 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMGOMG omg
ja pierdykam 18 latka i juz taka zmeczona i znudzona zyciem. wspólczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalakaka
jakie macie z chlopakiem wyksztalcenie? pracujecie? macie mieszkanie? jesteście przygotowani chociazby od strony finansowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalakaka
aha sory, nie doczytalam... widzę. Ja nie polecalabym... 18 letnim ludziom 5 razy w ciągu doby się zdanie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra1733
chlopak ma firme po ojcu ja mu tam pomagam i od poniedzialku ide pracowac do salonu fryzjersko-kosmetycznego, bo wczesniej pracowalam w sklepie z ciuszkami :) mamy dom razem, wiec o pieniadze sie nie martwimy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra1733
dodam ze chlopak jest 7 lat ode mnie starszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaOLiiiiiiiiiiiii
czesc ja napisz Ci cos szczerze. Mialam 18 lat jak zaszlam w ciaze. Jak urodzilam to za 2 tygodnie konczylam 19. Ślub wzielam w 4 miesiacu ciazy. Moj maz jest starszy ode mnie o 16 lat. Wybudował duży, piękny dom w ktorym teraz mieszkamy. Nie pracuje zajmuje sie tylko dzieckiem i domem. Niby pieknie to brzmi ale nie jest takie piekne jak sie moze wydawac. Gdybym mogla cofnac wtedy czas, nie zaszlabym w ciaze. To, ze wtedy zaszlam bylo zaplanowane, chcialam miec dziecko, wszystko wydawalo mi sie piekne i proste. Bylam po uszy zakochana i to nie tyle w moim facecie ale pewnie tez w jego kase. Myslalam, ze on tez pragnie dziecka, ze jak teraz nie zajde z nim w ciaze to nasz zwiazek tego nie przetrwa - zbyt wiele nas dzielilo. Myslalm, ze jest odpowiedzialnym facetem i na pewno mi i dziecku niczego nigdy przy nim w zyciu nie braknie. Tak myslalam kiedys, teraz patrze juz na to realistycznym spojrzeniem. Widze to czego nie widzialam wczesniej. Czasem jest mi bardzo ciezko, maz mnie nie szanuje, bo nie pracuje, nie skonczylam szkoly, nie zarabiam, siedze w domu. Do szkoly juz nie wroce, bo nie mam jak a on uwaza ze szkola jest mi nie potrzebna. Nie moge nikogo zaprosic do domu, nie moge sie z nikim spotkac bo jemu to sie nie podoba. Uwaza ze kolezanki nie sa mi potrzebne. Ale to jeszcze nic nie znaczy. Najgorsze jest to ze teraz widze jak duzo stracilam w zyciu. Mam dzis 20 lat i moje zycie opiera sie na zyciu przyslowiowej kury domowej. I niby mam juz wszystko dom, meza, dziecko, wszystko w zyciu mam zapewnione. Ale nie czuje sie dobrze pomimo tego. Pewnie zaraz wszyscy na mnie napadna, ze polecialam na kase i mam za swoje i bardzo dobrze mi tak. Ale ja mowie szczerze - na pewno chcialabym sie wyrwac z biedy w ktorej zylam, a on mi bardzo imponowal. Teraz jednak czuje ze wczesniej bylam szczesliwsza zyjac w biedzie niz teraz zyjac w dostatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalakaka
mamo oli... nikt cię nie będzie krytykowal... sama przyznalas, że popelnilaś bląd no i niestety trzeba za wszystko placić... każdy je popelnia, ja też, tyle że moim blędem bylo to że zaufalam dupkowi.. i nie wiem czyj bląd poważniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaOLiiiiiiiiiiiii
to czyj blad powazniejszy okaze sie moze za kilka lat. Nie wiem ile czasu przetrwa jeszcze moje malzenstwo i szkoda strasznie mojej co rki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalakaka
dziewczyno zawsze jest jakieś wyjście, tyle że ty masz ciężką sytuację ze względu na wyksztalcenie i możliwości usamodzielnienia się finansowego... musisz coś z tym koniecznie zrobić. W sumie to chyba fakt, moja sytuacja 22-letnia singiel mama jest lepsza, bo nikt nie terroryzuje mnie psychicznie. Odcielam się od ojca mojego dziecka i stanęlam na wlasne nogi. Jeśli zależy ci na dziecku to dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra1733
mamaOLiiiiiiiiiiiii strasznie duza roznica wiekowa :O tylko ze ja skonczylam szkole prywatna za ktora moj tato wywalil duzo kasy i mam prace, wiec to nie jest tak ze ja polegam wylacznie na moim chlopaku.. slubu na razie napewno nie bedzie , jak juz mowillam slubu chce jak bede miala dzieci i bede tego pewna. ja mam swoje pieniadze a w norwegii jak jest sie w ciazy daja wolne od 3 miesiaca ciazy i pelna wyplate chociaz mnie w pracy nie bedzie. dom jest nie tylko JEGO bo kupilismy go wspolnie, pol na pol, wiec on mi sie nie bedzie rzadzil ze ja nie moge sie spotkac z kolezanka czy kolega, zreszta norwedzy tacy nie sa... tak samo ja jak i on mamy prawo sie spotykac ze znajomymi, dziwne ze twoj maz tak Ci rzadzi , ze ty nie masz prawa glosu w twoim domu :o aaa no i oczywiscie jak juz urodzilabym malenstwo to odchowam je, a pozniej zamierzam wrocic do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chciałabym mieć dziecko. Zawsze chciałam być młodą mamą. Ale mnie powstrzymuje to, że nie dałabym rady finansowo. Ale jeśli ty masz warunki itd. to czemu nie. Fakt, że to są najlesze lata twojego życia i wogóle, ale to jest twoje życie i robisz z nim co chcesz. Wiele dziewczyn by się załamało gdyby zaszło w ciążę w wieku 18 lat, no ale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalakaka
hmmm wiesz sala, ludzie są różni, mam nadzieję że ty trafilaś na odpowiedniego gościa, ale powiedz szczerze po co ci dziecko w wieku 18 lat! Poczekaj jeszcze rok, dwa, jeśli się nic nie zmieni to wtedy proszę bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra1733
SAMA nie wiem z jednej strony chce , ale teraz z drugiej strony troche sie boje ( chyba zreszta kazdy tak ma jak ma miec pierwsze dziecko) ja wiem, ze jakbym miala jakis problem rodzice napewno mi pomoga, zreszta mysle ze jakby mnie chlopak zostawil (co by bylo napewno dziwne bo on sam tez chce dziecka) to tez jakos dalabym rady i sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra1733
lalakaka nie wiem, juz od roku mi takie mysli nahodza na dziecko, tylko ze czekam bo przeciez jakbym miala zajsc w ciaze jako 17 nastolatka to troche przesada, ale teraz jak juz zajmuje sie domem 2 lata i radze sobie z tym wszystkim to jakos mi to bardziej pasuje... :) nie jestem jakas glupia nastka ktora nie umie sie zabezpieczac i wpadla i teraz mysli co zrobic, tylko rozmyslam a co gdyby... :) napewno jak bede miec dziecko to bedzie ono planowane i chciane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×