Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rreretre

Czy was też przerażają dzisiejsze dzieci?

Polecane posty

Gość rreretre

Mam zaledwie 22 lata, bardzo miło wspominam dzieciństwo (bez komputera), które spędzałam jeżdżąc na rowerze, bawiąc się z innymi dziećmi na podwórku. Nie znałam alkoholu, fajek, przekleństw, szanowałam dorosłych. To, co dzieje się teraz (z małymi wyjątkami oczywiście) mnie przeraża. Dzieciaki zachowują się jak najgorsi dorośli: klną tymi swoimi dziecięcymi głosikami, dziewczynki zachowują się jak kurwy, czas spędzają albo na graniu na komputerze, albo na piciu i paleniu. Rzadko widzę dzieciaki na boiskach koło mojego domu. To po prostu straszne, rezygnować z dzieciństwa na własne życzenie, i tworzyć taką patologię. Gdzie są rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteryjny_zboczuszek
no niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierrnikowa
rodzice są dumni, że mają takie mądre, zaradne, niedające se w kaszę dmuchać dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizkaaaa1986
To nie jest prawda. Zawsze to starsze pokoenie, uwaza ze w lepszy sposob wykorzystywało swoj wolny czas. Zgadzam sie jedynie z siedzeniem przed komputerem, a co za tym idzie łatwym dostepem do pornografi. To jest patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zanny
A co rodzice pomogą jak BOGOWIE KURATORZY Z DUPY TRĄBY tylko patrzą gdzie tu komu mandat wlepić za przemoc domową. Gówniarstwo powinno się lać - taka jest podstawa wychowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komputer proponuję ograniczyć tobie i więcej czasu spędzić na przyglądaniu się dzieciakom. Sama pamiętam, że i za mojego dzieciństwa były dzieci które klęły i dzielnie naśladowały swoich rodziców we wszystkim co najgorsze. To nic nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rreretre
Elizka, jak to nie prawda? Jakoś ani ja, ani koledzy nie jaraliśmy fajek ani nie piliśmy alkoholu (nie w taki sposób, jak dzisiejsze dzieci). Nie pamiętam, żebyśmy klęli, wyzywali się. Ja, kiedy miałam te kilka, może nawet kilkanaście lat, mało wiedziałam o seksie. Czas spędzaliśmy aktwynie, grając w dwa ognie, w piłkę... co się zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizkaaaa1986
Ciekawe co mowisz, ja mam 25l i doskonale pamietam 11latki ktore przeklinały, 15l kolege ktory o mało nie zszedł po zatruciu alkoholem... nic nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rreretre
Elizka, no to nie wiem. W moim otoczeniu nic takiego nie miało miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak ja miałam 16 lat to miałam koleżankę z 32letnią matką :) Więc może akurat TY niewiele wiedziałaś o seksie, co wcale nie jest lepsze o zbyt dużej wiedzy na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizkaaaa1986
To zalezy od miejsca wychowania. Ja wychowałam sie w Bytomiu :) Tam kazde dziecko od rana do nocy biegało po podworku. Kazdy kazdego znał... tesknie, za tymi czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mówisz o dzieciach w jakim wieku? Mam syna w trzeciej klasie i nie widzę takich zachowań u dzieci z jego klasy. Poza siedzeniem godzinami przed komputerem, bo to niestety prawda. Co do przeklinania - kiedyś dorośli tez tyle nie klęli. dzis słowo k*a to normalny przerywnik i już nikt nawet się nie wstydzi, ze mu się wyrwało. Dzieci słyszą rozmawiających w ten sposób rodziców i zachowuja się tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rreretre
"Więc może akurat TY niewiele wiedziałaś o seksie" Niewiele wiedziałam, bo nie było mi to po prostu potrzebne. Przecież ja w wieku 13 lat byłam jeszcze dzieckiem. Później już coś tam wiedziałam, chociażby ze szkoły, ale czy uważasz, że dziewczynka 15, 16 lat to już kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgodzę się z autorką
Mam 25 lat i nie pamiętam, abyśmy z dzieciakami aż tak przeklinali, darli się w niebogłosy, robili rozpierduchy po nocach. Nie ganiała nas policja, nie ćpaliśmy, nie piliśmy alkoholu, nie musieliśmy chować się po kątach. Moi rodzice czy też koleżanek, kolegów nie musieli zbyt często chodzić do szkoły, bo ktoś kogoś prześladował albo znaleziono u nas podejrzane substancje czy inne śmieci. A teraz rodzicom nie chce się wychowywać dzieci. Przykład: remontowany był nasz blok, dookoła porozstawiane rusztowania. Dzieciaki wieszały się na nich, skakały. Moja mama zwróciła im uwagę, że mogą sobie zrobić krzywdę, a one zaczęły wyzywać ją od kurew. Oczywiście rodzicom tych dzieci nie można nic powiedzieć, bo dzieci tylko się bawią. Ale gdzie się bawią to już nieistotne. To tylko jeden z przykładów. Szkoda tych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizkaaaa1986
Ja tez mam 25l i jakos nie widze tego o czym mowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MłodaMamaMłodaMama
Wszystko sie zmieniło. Zaufac jest trudno. Duzo przemocy. Za mało kontroli. itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqweer
nie wiem gdzie ty miezkasz ale ja dookola na okraglo widze ganiające dzieci na podworku do samego wieczora, a tym bardziej w lato, od samiutkiego rana do 22 mnotswo dzieci mi tu pod oknem lata, gra w pilke, w siatke, biega, drze geby pod oknami ze az tv nie slychac PO DRUGIE: Przerazac to moga cie rodzice tychg dzieci, jak one je wychowują, ludzie popadają w skrajnosc, ale na WSZYSTKO pozwlalają, albo bioja i ponizają i trakrtuja jak nie czlowieka swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja wiem...w wieku 13 lat dziewczynki dostają miesiączki, chyba powinny znać temat chociażby od strony biologicznej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgodzę się z autorką
A ja widzę, niestety. Ale tylko i wyłącznie wina rodziców, że nie interesują się swoimi dziećmi. Oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego wora. Piszę o tym co obserwuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrramp
większość dzieci teraz jest bardziej delikatnie mówiąc rozbrykana ale to wina rodziców którym wygodniej jest posadzić dzieciaka na kompie albo przed telewizorem zamiast spędzić z nim trochę czasu a główną atrakcją jest wypad do galerii handlowej na tzw.niedzielny obowiazkowy spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam do czynienia z dziećmi i mam wrażenie, że połowa naszego społeczeństwa w wieku 13-16 lat jest delikatnie mówiąc "otępiała" by nie użyć dosadniejszych słów. potrafią siedzieć na "Tibią" ale nie potrafią wysłać e-maila. o innych umiejętnościach poza komputerowych nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqweer
i to NIE PRADA ze kiedys dzieci nie przeklinaly, nie palily, starsze nie popjaly jabola po krzkachach, góówno prawda :).Mam 31 lat i osobiscie pamietam jak wieku nastu lat po bajorach sie chodzilo pic jabola, palilo fajki, przeklinalo i to fest .Cpnaie tez bylo, odurzanie sie budapremen, wachanie kleju to bylo na poządku dziennym gdy mialam te 12-16 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizkaaaa1986
A ja widze rodzicow,dziadkow ktorzy odprowadzaja 11l dzieci do szkoly. Kiedys odprowadzalo sie pierwszaka przez 1 miesiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiuszka
Kiedyś może były pijące i palące dzieci, ale przede wszystkim chowały się. Chowały się przed nauczycielami, rodzicami, sąsiadami. A teraz każdego mają w d.pie. Nauczyciel może im naskoczyć, bo prawa ucznia, rodzic może im naskoczyć, bo zgłosi taki na policję że przemoc w domu, a sąsiadowi ewentualnie może napluć w twarz. Taka prawda. Ale rodzice wychowując swoje dzieci panicznie boją się stosować dyscyplinę, bo zaraz sąsiad lub nawet dzieciak gdzieś zgłosi. I rośnie w siłe nam patologia. Poza tym ludziom lepiej się powodzi, komputery w każdym domu, gadżety, markowe ciuchy i dziecko myśli że wzsystko łatwo przychodzi to po co coś szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqweer
a ze w wieku nastu lat nie wiedzialas nic o seksie to jest to powod do wspolczucia a nie afiszowania sie ze swoim brakiem wiedzy na ten temat. W wieku dojrzewania dziewczynki powinny sporo wieziec na ten temat, Przez takie NIEDOUCZENIA poźniej dzieciaki zahcodziuly w ciąz bo nei wiedzialy ze seks bez zabezpieczenia = ciąza Brak wiedzy w wieku nastu lat jest KOLOOSALNYM blędem edukacyjnym iu wychowawczym Ja naszzcescie mialam super mame ze z kazdym pytaniem oglam do niej przysjc gdy mialam te 13 lat,i mi odpowiadala na moje watpliwosci. Wiedza Seksualna powinan od wczesnych lat byc jak najobszerniej prowadzona w domach jak i w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqweer
dotiuszka przesadzasz i to gruboo. Patologia tez kiedys byla kolosalna , baaa, nawet wieksza.Kiedys nie bylo roznych iontytucji pomocnych , dzieci byly KATOWANE, zona byla KATOWANA, i taki debil cale zycia mieszkal w domu, bo czul sie bezkarny.Popatrz ile ludzi z tego pkolenia (lata 40-50-60) w tych czasach zneca sie na drodzinami, pije ,bije, stoi zalane przzed spozywczakiem z winem w reku, przychodzi do domu, dzieci martrtetuje, zone tez , i jakos ja nie widze tego porządnego pokolenia z tamtych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiuszka
aqweer a ja przeciwnie. Uczę w szkole więc mam styczność z dzieciakami. Wiem jakie są i jak rozmawia się z rodzicami. Dzieci chowane są bezkrytycznie. Jak ja chodziłąm do szkoły i mnie jedna nauczycielka prześladowała to nawet nie mogłam mamie się poskarżyć. Bo jej zdanie było że nauczyciel ma zawsze rację. Dyskusji zbędnych nie było. Zostałam nauczona kultury, obowiązkowości, szacunku do starszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizkaaaa1986
Wszystko zalezy od miejsca w ktorym sie dorastalo. Ja majac ok 10l nie bulwersowalam sie gdy widzial starszych kolegow na klatce gdy pili alkohol, wachali klej czy wieczorami uprawiali seks ze starszymi kolezankami;) dla 10l wychowanej w innych warunkach to mogłby byc szok.Teraz bardzo czesto 14latki wysyłaja nagie zdj mms, kiedys tez by tak bylo- tylko tel brakło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiuszka
ale przyznacie że dzieci zamiast wyjść na dwór, pobiegać za piłką, to kontaktują się telefonicznie, bądź na gg. Mam siostrzenicę co cały dzień siedzi na komputerze z tel w ręku. I pip pip smsy non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×