zwolnienie z pracy

dostalam dzisiaj wynagrodzenie o wiele nizsze od tego na jakie sie umawialam, mam umowe na czas nieokreslony, zostaly mi jeszcze 20 dni urlopu, we wrzesniu robilam rozliczenie ktore sprawdzal szef okazalo sie ze sa w nim bledy, dzisiaj sie dowiedzialam ze mam sie cieszyc ze tyle dostalam, i dostane wypowiedzenie z mojej winy, niczego w tej firmie nie podpisalam, czy moze mi dac takie swiadectwo, czy moze mnie podac do sadu bo tez sie tego dowiedzialam dzisiaj, jak mnie zwolni to czy bedzie mi przyslugiwac odprawa i wyplata za nie wykorzystany urlop? dodam ze pracuje na czas nieokreslony, w pracy wykorzystywanie na maxa ale jak sie chce pracowac to czlowiek jest zdolny zniesc wszystko

nikt nie wie?

ja sie adziłam, i wiem z doswiadczenia, nie daj sie zastraszyc.... Pracodawca ma mniejpraw. O co chce cie zaskarzyc?

Co znaczy niczego w tej firmie nie podpisałam .?

idź na zwolnienie i to jak najszybciej, zwolnić może cię zawsze ale musi mieć powód, dowód, że złamałaś jakąś ważną procedurę, naraziłaś firmę na straty czy coś, tak więc jak już go przetrzymasz tym zwolnieniem i pójdziesz po ten "wyrok" to zawsze możesz złożyć wniosek do sądu pracy, jeśli powód zwolnienia nie będzie prawdziwy lub naciągany

spadaj na zwolnienie, najlepiej od psychiatry a jak ci da wypowiedzenie to zawsze możesz odwoływać się do sądu pracy i w takiej sytuacji jak piszesz, sąd będzie po twojej stronie. Odprawa jak najbardziej ci się należy.

robie rozliczenia ale zawsze sprawdza je pracodawca i sie pod tym podpisuje. sprawa wyglada tak ze we wrzesniu moja cora zachorowala angina a mialam do zrobienia pilna wycene, przychodzilam rano na 6 do roboty bylam 4 h i wracalam do dziecka zeby zmienic meza, robilam to po nocach i ze zwyklego zmeczenia przegapilam pare pozycji, wszystko po tym sprawdzal szef i sie pod tym podpisal, dzisiaj mi powiedzial ze poda mnie do sadu za to,

odprawa sie nalezy za niewykorzystany urlop...

Jaka odprawa się pytam ? Jeśli już to wynagrodzenie za skrócony okres wypowiedzenia.Odprawę wypłaca się przy zwolnieniach grupowych .

najpierw sie podpisał a potem sadem starszy, no niezły jest. A czemu jak dziecko chore miałas to na opieke nie poszłaś? Masz moze kopie tego pod czym on sie podpisał?

wiedzial juz o tym we wrzesniu, dopiero dzisiaj mi powiedzial o tym wypowiedzeniu, nie zalezy mi na robocie tam znajde cos innego, chce to miec za soba wiec w pon bede z nim gadac, tylko k-wa mam takiego dola z tego powodu, w sadzie moze wyjsc wiele spraw ktore nie beda mu na reke tylko sie boje o to ze on ma kase a ja niebardzo a wiadomo jak to adwokaci z urzedu

jakie to bylo rozliczenie które wykonalaś bo jak na do US i byly blędy i pracodawca musial zaplacić karę to ma prawo cię zwolnić nawet dyscyplinarnie. podpisalaś umowę o pracę gdzie jest twoje stanowisko pacy powinnaś też byla podpisać obowiązki które należą do twojego stanowiska pracy i jej wykonywania. źle wypelnilaś swoj obowiązek pracodawca ma prawo cię zwolnić może na wypowiedzenu wlaśnie taki powód podać należy ci się zapłata za urlop i zależy ile lat pracy to odprawa. jeśli sprawozdanie było ważne i narobilaś swoimi blędami szkód dla firmy to możesz mieć dyscyplinarke a to na świadectwie pracy nie wygląda dobrze. więc jak już wiesz że i tak będziesz zwolniona lepiej to zrobić za porozumieniem stron niż żebyś miala coś na świadectwie pracy nie tak. nic nie dadzą lekarskie zwolnienia tylko zwloka na czas a później możesz mieć coś zlego wpisane i nigdzie pracy nie znajdziesz wię po prostu trzeba się dogadać żeby nie było nic w papierach skoro to twoja wina i ty popelnilaś błąd.

oj sory nie odprawa ale ekwiwalent za niewykorzystany urlop, jeszcze raz sorki za pomyłke

Głupia. To ty natychmiast podaj go do sądu. Ma ci w wymówieniu napisać przyczynę zwolnienia. W sądzie dochodź wypłaty wynagrodzenia na jakie się umówiłaś, wypłaty odprawy i przywrócenia do pracy, a w razie niemożliwości bo: 1. masz drugą pracę, 2. nie będziesz tam mogła normalnie pracować i będziesz szykanowana, zarządaj odszkodowania. Do tego zarządaj wypłaty ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Do datkowo, jeśli to były w tym co poprawiałaś nieścisłości podatkowe, to powiadom inspektora skarbowego. Niech mu zrobi kontrolę i przywali karę za oszustwaa podatkowe.

to pismo przez niego podpisane jest w urzedzie, myslalam ze odprawa sie nalezy jak sie ponad rok pracowalo i mialo umowe na czas nieokreslony, ale widocznie tak nie jest

jacy adwokaci z urzedu? jak chcesz sie sadzic musisz miec swojego adwokata-prywatnego. Rozwarz czy gra jest wrta swieczki

a ile pracownikow zatrudnia zakład pracy?

nie kosztorys ryczaltowy, wygral przetarg na 1 700 000,00 druga firma miala wiecej o 24 000,00 wiec niewiele, jedne pozycje byly wycenione lepiej inne gorzej jak to wyceny, zarobi na tej robocie jeszcze sporo min 10% wartosci,

ale ja sie nie chce z nim sadzic to on mi powiedzial ze mnie poda do sadu, z tym ze bylo tam pare przekretow w tej firmie niewazne jakie, nie chce sie mscic tylko normalnie odejsc za porozumieniem jak juz chce mnie wywalic, a na opieke nie poszlam zeby roboty nie stracic i co mi z tego przyszlo az wyc sie chce, nie rob komus dobrze .... stare ale jak prawdziwe

wyrzucona to pismo przez niego podpisane jest w urzedzie, myslalam ze odprawa sie nalezy jak sie ponad rok pracowalo i mialo umowe na czas nieokreslony, ale widocznie tak nie jest Jak zrobiłaś błąd i go znaleźliście, to wystarczyło zrobić korektę i nie robić afery. A ty się zastanów, czy bierzesz urlop i zajmujesz się dzieckiem, albo idziesz na zwolnienie jak dziecko jest chore, czy pracujesz, bo potem narażasz firmę na straty finansowe.

wyrzucona ale ja sie nie chce z nim sadzic to on mi powiedzial ze mnie poda do sadu, z tym ze bylo tam pare przekretow w tej firmie niewazne jakie, nie chce sie mscic tylko normalnie odejsc za porozumieniem jak juz chce mnie wywalic, a na opieke nie poszlam zeby roboty nie stracic i co mi z tego przyszlo az wyc sie chce, nie rob komus dobrze .... stare ale jak prawdziwe Wszystko to powiedz w sądzie i jemu powiedz, że to wszystko opowiesz w sądzie i będzie udupiony.

zobacz sobie po ilu latach przysługuje trzymiesięczne wypowiedzenie bo nie pamiętam. i nie ma się co sądzić zwłaszcza że nie chcesz a jak sama mówisz nie zależy ci na tej pracy po prostu pogadaj z szefem żeby było zwolnienie za porozumieniem stron i tyle żeby nie mieć problemów w nowej pracy i mieć ladne papiery. popełniłaś bląd trudno może znajdziesz fajniejszą pracę jak to się mówi "ten się nie myli co nic nie robi" :) głowa do góry i dojdziecie do porozumienia.

mam miesieczne wypowiedzenie, jak dotad kazdy humorek szefa konczyl sie ublizaniem, pokazywaniem jaka to jestem glupia i nieudolna, jak tylko sie pojawial w pracy i podchodzil sie o cos pytac to z nerwow zapominalam jak sie nazywam, ale musialam jednak cos potrafic skoro mi dal umowe na czas nieokreslony, wiec musze to rozwiazac szybko w pn bo nie dam rady tam siedziec jak sytuacja wyglada jak wyglada, na sama mysl zbiera mi sie na wymioty z nerwow, nie mam czasu sie sadzic z nim, chce tylko dostac to co mi sie nalezy nic innego od niego nie chce, mam rodzine do utrzymania, rachunki wiadomo a tu wyplata taka ze na rach nie starczy,

Nie miał prawa niczego potrącać z pensji jeśli nie podpisywałaś odpowiedzialności finansowej czy materialnej .Taki praw może osobno dochodzić w sądzie i egzekwować wtedy,gdy są uzna za zasadne jego roszczenia w innym wypadku złamał on prawo.

jestem glupia bo podpisalam umowe na najnizsza krajowa, do reki dostawalam conajmniej raz tyle, wiec nic nie moge, niestety czasy sa takie ze albo podpisujesz albo nie pracujesz, nie podpisywalam zadnej odpowiedzialnosci, na umowie mam inne stanowisko od tego co wykonuje, zadnego zakresu obowiazkow nie podpisywalam

w pracy podpisywalam sie jedynie na liscie obecnosci i umowe popisalam niczego innego nie podpisalam, wiec moze mam jakies szanse sie wybronic, dodam ze to jest typ dorobkiewicza ktoremu odbilo

po pierwsze: jeśli nie miałaś podpisanej odpowiedzialności materialnej to pracodawca nie miał prawa nic ci potrącać z wynagrodzenia; po drugie: na wypowiedzeniu musi być podany powód, dyscyplinarnie można zwolnić kogoś kto rażąco naruszył prawo, naraził firmę na straty itd. ale pracodawca musi mieć na to dokumenty, nie może Cię zwolnić dyscyplinarnie bo tak mu się wydaje i chciałby. po trzecie: jeśli pracujesz w tej firmie dłużej niż 3 lata (chyba) to masz 3 miesięczne wypowiedzenie, krócej - miesięczne. ten okres trzeba sprawdzić ale masz to na umowie o pracę; po czwarte: odprawa należy się wyłącznie przy likwidacji stanowiska pracy, grupowych zwolnieniach itd. i nie myl odprawy z wynagrodzeniem związanym z wypowiedzeniem 1 czy 3 miesięcznym; a po piąte: istnieje coś takiego jak Państwowa Inspekcja Pracy i dyżury prawne w tej szacownej instytucji mają służyć takim osobom jak Ty, zadzwoń (nawet anonimowo i nie podając nazwy firmy), udzielą Ci informacji. i jeszcze jedno: uwierz mi, nie jesteś zainteresowana wypowiedzeniem z Twojej strony i za porozumieniem stron, nie należy Ci się wtedy zasiłek z urzędu pracy. Pozdrawiam

to jeszcze lepiej dla Ciebie, wystarczy że poinformujesz o tym PIP-e, chętnie przyjdą (pod pachę z ZUS-em) i na dzień dobry wlepią mu kilka tysięcy kary (za przejazd- ja to nazywam), a w ślad za nimi może przywlec US, lubią chadzać stadami

nie wiem moze pogadac ze wypowiedzienie za porozumieniem, rozejdziemy sie od razu to mniej straci niz jakby mialo byc miesieczne wypowiedzenie musialby placic za ten okres a to jest dodatkowy tysiak, nie wiem, obawiam sie ze bedzie sie na mnie chcial zemscic niewazne ile go to szarpnie, tylko czy to ze niczego nie podpisywalam da mi jakis atut do reki?

zwolnić dyscyplinarnie. Czy on to podpisywał we wrześniu?