Jak odzyskać pieniądze?? PROSZĘ O POMOC!!

Witam serdecznie. Jestem współwłaścicielem samochodu z byłą dziewczyną. Auto zostało zakupione za wspólne pieniądze. Po rozstaniu auto użytkowała przez okres 2 lat była dziewczyna. Chciałbym teraz rozliczyć się teraz z nią za auto, tzn sprzedać je i podzielić się pieniędzmi po połowie, lub odkupić za pół wartości lub odsprzedać za pół wartości. Osoba która użytkuje samochód nie chce słyszeć o sprzedaży. Co w tym momencie zrobić by rozliczyć ten temat i przestać być współwłaścicielem bez straty materialnej. Z góry dziękuje za odpowiedz

Musi cie spłacić, a jak nie to trzeba bryke sprzedac i tyle, wiec niech się suka decyduje :D

ale z ciebie rycerz .. dusigrosz i cham ..

a co ma suce auto darować? chyba głowę z cipą zamieniłaś jeszcze powinna suka mniej dostać bo 2 lata miała auto na wyłączność, pierdolona

Anulia ja w ten samochód włożyłem 10tys ona 2tys. A mimo wszystko chcę się podzielić po połowie.

Czy jest może ktoś kto dokładnie wie jak to wygląda ze strony prawnej?

a na kogo jest umowa kupna? na kogo jest rejestracja?

Jak umowa kuppna jest na dwie osoby i rejestracja pewnie podobnie - właściciel i wspólwłaściciel. masz jakiś dowód ze dałeś 10 a suka 2?

Nie pamiętam na kogo jest umowa kupna. A może być tak, że na dwie osoby? W dowodzie rejestracyjnym na pewno jestem.

Tu już nie chodzi o to ile ja w ten samochód włożyłem a ile ona. Chcę się rozliczyć na pół. I mieć wszystko zakonczone.

Wyślij jej wezwanie do zapłaty.Pocztą za potwierdzeniem odbioru. Nie zapłaci wystąp do Sądu o nakaz zapłaty.

a jakim prawem ona wzieła to auto? to raz po drugie jak ona myśli rozwiązac tę sytuację?

Gdzieś to auto musiało zostać, żałuje że nie załatwiłem tego od razu. Ale człowiek uczy się na błędach. Ona w ogóle nie chce słyszeć o żadnej sprzedaży ani żadnym podziale pieniędzy. Uważa że auto jest jej.

Znajdź umowę kupna, sprawdź rejestrację i jeśli figurujesz tam ty to zgłoś kradzież pojazdu na policji. Teraz niech ona się martwi ..

SamotnyLat27, ale ona jest też współwłaścielem tego samochodu...

Miałam podobna sytuacje z tym ze to facet zabrał auto i nawet przez minutę nie pomyślał żeby oddać kasę-większa czesc była moja... Po za tym byliśmy razem 10 lat wiec dużo rzeczy było wspólnych,on jednak potraktował to jako rekompensatę za to ze go zostawilam i zabrał wszystko-prostak! Ja bym na Twoim miejscu zostawiła jej te auto niech sie udlawi

powiedz niech odda twoje 10 tysi i niech wypierdala aj ak nie to zgłoś sprawe do sądu i tyle, co sobie suka mysli?

Nie chcę tego tak zostawić. Tak najprościej jest zrobić. I tak zostało u niej mase innych rzeczy, które ja kupiłem za swoje pieniądze. Chcę tylko rozliczyć się za samochód.

powybijać szyby poprzebijać opony , w końcu jesteś współwaścielem nic ci nie zrobią

Idź do sądu. Albo zabierz jej to auto. Jest tak samo twoje jak i jej.

Jak mam jej zabrać auto. Siłą? Jak ona nie chce o niczym słyszeć!

Chyba gdzieś parkuje? Włam się, zmień stacyjkę i już....To ja baba mam ci mówić co masz robić?