Jechać do szpitala z dzieckiem,czy jeszcze nie? Doradźcie!!

Witam,moja córka od rana dzisiaj chodzi zasmarkana,do tego kaszle , gorączkuje i widze,ze ciezko jej się oddycha i nie wiem,czy to nie jakieś zapalenie oskrzeli :( . Maż mówi,że to zwykłe przeziębienie i żeby poczekać chociaż do jutra , ale ja wolałabym żeby ją zbadał lekarz . W dodatku mąż jak powiedział córeczce,że trzeba będzie jechac do szpitala to tylko się rozpłakała i mówi,ze nic ją nie boli i że się dobrze czuje,ale ja widzę,ze jest osłabiona i źle się czuję . Poczekać,czy jednak wziać dziecko mimo protestu i zawieźć do szpitala?

A nie macie opieki całodobowej? Jeśli nie to pewnie ze jedź. Niech ją zobaczą. Nie jest powiedziane ze was zostawią. U nas nie ma tak ze jak przyjedziesz to zostawiają. Badają na izbie przyjęć i decydują co dalej. Teraz weekend wiec i tak do przychodni nie pójdziesz. Albo opieka całodobowa (u nas w takich przypadkach wlasnie tam się jedzie) albo jakaś izba przyjęć albo pediatra prywatnie do domu.

Ile lat ma Twoje dziecko?

Jeśli ma powyżej 2 lat to raczej to zwykłe przeziębienie:)I można poczekać do jutra Tyle że jutro sobota więc przychodnie np. u mnie są zamknięte

U nas nie ma opieki całodobowej,jak jest jakies święto,czy wieczór/noc to jedzie się do szpiatla na izbę przyjęć . Chciałam wezwać prywatnie nasza p.doktor,ale ona ma wyłączony telefon . I nie wiem co robić,gorączka jej rośnie,cieżko ją zbić bo za chwile znowu rośnie ,a tez później nie chcę w śrdoku nocy ją ubierac i jechać bo w ogóle się wystraszy .

4 lata , u nas niestety tez w weekendy przychodnie pozamykane .

Jak długo już utrzymuję się gorączka? Jak ona jest wysoka?

Od rana,teraz ma 38,8

Ja bym na Twoim miejscu nie zwlekała i zabrała jednak dziecko na izbę przyjęć. Jak to mówią, przezorny zawsze ubezpieczoy. Ja nie jestem panikarą i nie latam z synkiem co rusz do lekarza, ale z tego co opisujesz to u Nas tak wlaśnie zaczęło się zapalenie oskrzeli. którego niestety na izbie nie zdiagnozowano. Też rozkręciło się w piątek, kaszel- nieustająca gorączka, którą co lelkko zbiłam po dwóch godzinach zaś rosła, ale myślalam, ze sobie poradzimy. W sobote jednak i tak wylądowaliśmy na IP. Pani doktor przebadała przepisała syropy i kazała podawać naprzeminnie Panadol i Ibufen na zbijanie gorączki. Powiedziała, że to jakieś wirusówka. Jednak stan się nie polepszal- cały weekend non stop gorączka zbijana co 2 godz, dziecko przelewało się przez ręce. W poniedziałek poszliśmy do Naszej przychodni i okazało się, że to ostre zapalenie oskrzeli :/ Dostał zastrzyki, az 18 i juz po 1wszym gorączka spadła. Potem było juz tylko lepiej, ale trwało to az 2tyg. Teraz już wolę dmuchać na zimne, a z gorączka której nie można zbić i powraca nie ma żartów. To jednak dziecko. Pozdrawiam.

Zwariowana mamuśka- dzięki,masz rację,biorę mała do szpitala!! Pozdrawiam.

W takim wypadku jedź:)

ja bym pojechała zwłaszcza że ciężko oddycha i tak jutro musiałabyś pojechać a tak dostanie leki i będzie wiadomo co jest

Pewnie,że jedź.Ja bym nie czekała.Nic Ci nie szkodzi,a będziesz wiedziała czy to tylko przeziebienie czy coś się rozkręca.Mam nadzieje,że to nie będzie nic poważnego.Pozdrawiamy.

ja tez bym pojechała, z goraczka nie ma zartów

Wróciliśmy,jednak zapalenie oskrzeli,dostała antybiotyk,zastrzyk na zbicie gorączki i lekarka kazała zbijać gorączkę czymś silniejszym żeby tak szybko nie rosła,przepisała pyralginum,mówiła,że mam jej podawać 1/3 czopka,ale jak czytam tą ulotkę to ten lek jest dla dorosłych praktycznie,bo rzaddko które dziecko 50 kg waży :O . A Wy stosowałyście ten lek kiedyś ?

ale caly czopek jest na 50 kg czy ta 1/3?

Cały .

a gdzie ty dostałas pyralgine w czopkach ? skoro jest już wycofana

Jak wycofana ? W aptece całodobowej , w szpitalu . To moze lepiej jej nie podawać?

no już od tamtego roku jej nie ma na rynku aptecznym wiec nie wiem czemu ją mieli podaj owszem szybko zbije gorączkę i mała prześpi noc tylko sprawdź datę

Data jest do 2012 r . Kurcze,ale skoro ją ywcofali to pewnie była jakaś przyczyna,moze lepiej jej nie podawac,jeszcze dziecku?

do grudnia 2012r

nie wiem dokładnie czemu wycofali no miała uboczne owszem ale dobrze zbija gorączkę ja mam też w domu zapas :P z racji że jestem farmaceutką mam już ( niestety niecałe opakowanie ) ale i krople pyralgina

podaj tak jak kazał lekarka szybko upora sie z gorączką mała prześpi noc i nabędzie sił

miałam smierc kliniczna po czopku, takze w yzciu tego mojemu dziecku nie podam, dawaj na przemian calpol i nurofen forte dla dzieci

czyli twoje uczulone na pyralgine ale nie są wszytkie uczulone na mojego nurofen to jak syrop malinowy nie działa niestety gorączka jak jest tak jest tylko pyralgina ale teraz mam w kroplach wiec moze lepiej z podaniem

śmierć kliniczną? Po czopku?! Na razie małej temp. nie wzrosła,bo dostała jakiś zastrzyk na pogotowiu. Ale boję się co będzie w nocy. Czopek mi będzie lepiej podac,bo nie będe musiała jej budzić,żeby podac syrop,chociaż czopków nie znosi i zawsze protestuje :(

jak bedzie miała wysoką gorączkę podaj 1/3 czopka ( tylko ciężko się je kroi)

Wystraszyłam się i nie wiem co zrobić gdy zajdzie taka potrzeba . A jak moja też będzie uczulona na pyralginę? Nigdy jej nie podawałam tego leku..

nie chcę już doszukiwać się kolejnej prowokacji, ale... jakim cudem dostałaś w APTECE lek, który został dawno temu wycofany? :o