Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boje sie co z nami bedzie :(

co dam dziecku jesc ?boje sie:(

Polecane posty

Gość boje sie co z nami bedzie :(

musze to komus napisac,wygadac sie.Zostalam sama z dzieckiem wczoraj moj partner niewrocil do domu na noc.Zdarzało mu sie to wczesniej wiec wiadamo ze martwilam sie ale nie dzwonilam.Dzis to zrobilam i powiedzial mi ze nie wraca do nas i ze nie ma pieniędzy musze sobie poradzic.Mam tylko 3,50zl w portfelu,dziecko i jestem bez pracy.Mieszkam u mamy wiem jaka ona jest zmienna.Liczyc na nia raczej niemoge,nawet jesli da nam jesc to bedzie to wypominac,wyzywac i beda awantury.Sama zarabia 1600zl wiec niewiele.Zaczym posle dziecko do przedszkola to troche minie czasu.Zreszta na pryeatne trzeba mniec pieniądze z gory (wpisowe i czesne)a w panstwowym pewnie trzeba bedzie czekac.Niemam tu zadnej rodziny zeby mi ktos posiedzial z dzieckim.Co ja mam robic?jestem zalamana:(narazie nic mamie nie mowilam ze on odszedl,boje się powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie co z nami bedzie :(
prosze niech mi ktos napisze,moze ktos tez byl w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba nie masz wyjścia. musisz pogadać z matką. a teraz weś głęboki oddech i zacznij szukać pracy. a partnera podaj do sądu o alimenty. zaciśnij zęby i wytrzymaj, matka pomarudzi ale napewno ci pomoże. dowiedz się też jakie są możliwości pomocy społecznej. albo idż do matki partnera niech też pomoże (przynajmiej narazie. przykro mi ale w taki przypadku misisz schować dumę do kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie co z nami bedzie :(
juz z nia kiedys rozmawialam i powiedziala mi ze on jest dorosly i wie co robi.Ile sie czeka na alimenty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanders29
oddaj dziecko w okienku nadziei, niech się nie męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakasaj rękawy i bierz się do roboty. Sprzątanie, mycie okien, opieka nad dziećmi, cokolwiek byle by nie wyciągać ręce po jałmużnę od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie co z nami bedzie :(
grabarz ja chce isc do pracy ale pieniadze dostane nie odrazu przeciez i jeszcze musze dostosowac sie do godzin pracy mojej mamy zeby sie wymieniac przy opiece nad malym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdiegd
weź drugie dziecko do opieki, będzie miało towarzystwo twojego dziecka a ty nie bedziesz musiała myśleć gdzie zostawić swoje. razem bedą się lepiej rozwijały, a ty dostaniesz pieniądze za opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzizas
Idź do MOPSU i wyjaśnij sytuację,tam panie pomogą Ci napisać podanie o zapomogę,zasiłek tymczasowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanim dostaniesz alimenty minie troche czasu, bo po pierwsze:musisz złożyć pozew do sądu i założyć sprawe w sadzie, naszykuj się na pytania typu ile miesięcznie kosztuje Cie utrzymanie dziecka itp. nie oszczedzaj ojca dziecka na tej sprawie, myśl o dziecku, bo on to kawał huja. Po drugie jak zanma zycie ojciec dziecka moze uchylac sie od placenia na dziecko, wtedy nalezy Ci sie fundusz alimentacyjny z Mopsu. Wszystko trwa-wszedzie sklada sie odpowiednie dokumenty. Dodatkowo na dziecko nalezy Ci sie zasilek rodzinny, tez z Mopsu. Poko co schowaj dume do kieszeni, bo dziecko nie moze byc glodne!Bedzie dobrze, tylko walcz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto taki?
szukasz latwej kasy tutaj ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto taki?
ja nie mieszkam z matka i jakos daje sobie rade i dochod mam na maksa mały marze o 1600 ...nie przesadzaj kobieto .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliannn
a ile ma dziecko lat? przede wszystkim podaj goscia do sadu o alimenty i zaznacz w pozwie wniosek o zabezpieczenie na czas procesu ( to zanczy ze wyrok zostanie ustalony na rozprawie niejawnej bez waszego udziału bardzo szybciutko taki wyrok zaoczny zebys jaknajszybciej dostawała kase i jeszcze oczywiscie wpsomnij o twojej sytuacji materialej w pozwie, a faktyczna rozprawa moze zakonczyc sie za pare lat np on moze nie przychodzic,przedstawiac zaswiadczenia lekarkie itd ale bedziesz juz miala to zabezpieczenie pamietaj WNIOSKUJ O ZABEZPIECZENIE NA CZAS PROCESU) po zatym idz do mopsu,mozesz tez isc do caritasu czy kosciola i proboszcz tez powienien pomoc, wiem,to wstyd no ale skoro jestes w takiej sytuacji to nie masz wyjscia tu raczej nikt ci na konto nie przesle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto taki?
dobra jestes "niezjem u mamy bo mi wypomni " ja bym wolała wysluchac wypominania i jednak dac dziecku obiad od babci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliannn
zgadzam się z powyzej,tez bym wolala schoac dume do kieszeni a nie narazac dziecko na głod ciesz się ze masz mamę bo moja juz nie zyje i mi nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto taki?
jakos juz sie autorka nie wypowiada nie wypalilo nikt nie wysle kaski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×