Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iksińska taka jedna

Ale jestem wkurzona... niech ktoś ze mną pogaworzy...

Polecane posty

Gość Iksińska taka jedna

Mam od niedawna faceta. Po kilku wcześniejszych toksycznych związkach postanowilam, ze dam szanse temu, zaufam i uwierze w to, ze faceci to nie są zj*by genetyczne. Wszystko było super pieknie przez pierwsze 2 miesiace. Normalnie bajka, pisał, chcial sie spotykac czesto, czulam ze bylam dla niego wazna. No i czar w pewnym sensie prysł. Nie pisze juz tak czesto, jakos na spotkania tez mnie nie namawia, tylko liczy az to ja inicjatywe przejme. Szczerze mam juz dosc, bo widze, ze czesciej chyba z kolegami sie spotyka niz ze mna. Jaka obrać taktyke na niego? Czy po prostu zakonczyc, skoro widze ze juz teraz nie jestem dla niego tak wazna jak na poczatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iksińska taka jedna
Halo , halo nikt nic nie napisze? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważnie ??
a sprobuj zobaczyc jaj zareaguje ja ty go zaczniesz zlewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Master2_prawdziwy
A Ty w ogolę przejawiasz jakakolwiek inicjatywę, czy tylko zawsze On musi wszystko robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×