Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niespełniona26

jak zmienic swoje życie..?

Polecane posty

Gość niespełniona26

Mam 26 lat skończyłam studia pracuje, niby wszystko jest w porzadku a jednak.. Pracuje w miescie niedaleko mojej mijescowosci, mieszkam na stancji. Zazdroszę moim kolezankom tego ze one odwazyły sie wyjechac za granice i teraz im sie dobrze powodzi, maja pieniądze, wyjezdzaja sobie na wakacje gdzie chcą, mnie na to nie stac.. poza tym miałam duzo chłopaków kiedys a teraz ciągle jestem sama.. a ostatnio wrociłam do swojego byłego ale nam nie wyszło... i teraz chciałam bym wrocic do innego byłego ale on ma chyba juz dziewczyne.. NIe wiem mam jakies parcie na faceta czuje ze to juz ostatni dzwonek zeby sobie znalesc faceta, większosc moich kolezanek jest juz pochajtana.. Mam poczucie takiej bezndzieji, ze mogłam osiągną wiecej w sowim zyciu... wyjechac gdzies daleko, np znalesc prace nad morzem czy w gorach... a siedze w szarym miescie bez chłopaka i sie dołuje ze nic nie zrobilam ze swoim zyciem zeby spełniac swoje marzenia... Ktos tak miał? nie wiem jak znalesc w sobie tą siłę zeby to wsztstko zmiec, czy nie jest juz za pozno zeby to wszystko zostawic i wyjecachac. Kiedys byłam pełna energi chęci zmian a teraz leze po pracy przed kompem ogladam face i patrze jak kolejne kolzanki wstawiaja sobie swoje zdjęcia slubne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rombrandios
Czesc, podaj maila, chetnie Cie poznam. Jestem milym i kulturalnym facetem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespełniona26
hmm uwazam ze jest im lepiej niz mnie, maja chłopaków , mężów Mieszkaja sobie np nad morzem i tam pracują, wyjezdzaja na wakajce.. a ja co weekend wracam do domu i nie mam juz zadnej kolezanki do której bym mogła wyjsc na plotki, bo wszystkie powyjezdzały... zawsze mysłam ze inaczej to wszystko sie potoczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZGŁOŚNY LAPTOP
Módl się ale tak szczerze proś Boga byś miałą siłe energię byś pokochałą siebie wtedy inni cibie pokochają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety życie czasem kopie nas po dupie. Od Ciebie zależy, czy się po takim kopie załamiesz, czy potraktujesz go jak motywację do zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespełniona26
teraz tak sie zastanawiam ze chyba wyznacznikiem mojego szczescia to wyjazd do innego miasta do pracy, ciekawe czy wtedy będę szczęsliwa.. kurcze bez sensu to co ja pisze chyba nie potrafie docenic tego co mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pomyśl sobie o ich sytuacji negatywnie - teraz mają dzieci, odpowiedzialność, może kredyty, za pare lat rozwód, albo kłotnie awantury, a Ty jestes sama i tyle jeszcze przed Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×