PLEŚNIAWKI BŁAGAM pomóżcie!!! Już mam dość...

Moja córka ma pleśniawki chyba od 3 miesiecy.... użyłam już 4 jak nie 5 opaakowan nystatyny, aptinu, fioletu... już nie daje rady... wyparzam butelki,zmieniam smoczki.... co ja mam robic... co robie zle

daj jej zjesc cytryne pare razy, stary sprawdzona metoda babć... nie ma nc lepszego, serio! :)

nie dam 8miesiecznemu dziecku cytryny ;/....

przy pleśniawkach to ciężko namówić dziecko na zjedzenie czegokolwiek a co dopiero cytryne... będzie płakać :(

najpiew Błagasz a potem sie bulwersujesz! Chcesz aby przeszło czy nie? chwile popłacze ale jej przejdzie... A przynajmniej buzia bedzie wyleczona!

niech by płakało....ja już nie wiem co robic.... byłam ostatnio u lekarza to mnie zbyła i stwierdzila ze czysto ... aja zaufalam jak glupia bo juz mam ich serdecznie dosyc.... ile moge dziecko faszerowac chemia... nic nie pomaga....

to mowie Cytryna.

jak tą cytryne? posmarowac buzke czy tylko pokropic buzie? ile razy i z jaka czestotliwoscia?

Taki maluch 8 miesięczny Ci jej nie pogryzie, wiec mysle abys ukroiła kawałek i jej w buzi posmarowała... Spróbuj jutro tak z 2 razy w ciagu dnia, zobaczysz jaki bedzie efekt we wtorek i ewntualnie powtórzysz

na plesniawkito tylko AFTIN czy jakos tak to sie nazywa, w aptece bez recepty, lec od razu i kup, po jednym posmarowaniu znikaja, zadne cytryny. Dziewczyny, przepiekne bajkowe suknie dla dziewczynek,kostiumy zolwi ninja, rycerzy dla chlopcow prosto z USA za darmo na : http://www.dane-miast.pl/site/mama_tata_dziec ko.html

CYTRYNA, zadna chemia!

a ja słyszałam i to mi mama moja mówiła i teściowa że obsikaną pieluszką,tylko ze to ma byc moc dziecka twego, mama mi tak robila brzmi obrzydliwie ale jak nic nie pomaga to i to spróbuj

Zaraz mnie tu ktoś zjedzie, ale zgadzam się z an2anet. Tez się męczyliśmy kilka tygodni z pleśniawkami, nic nie pomagało (Aphtinu nie można zbyt długo stosować bo ma jakieś tam szkodliwe substancje). W końcu posłuchałam babci: założyłam małemu tetrę i gdy tylko na nią nasikał przetarłam mu nią język i policzki. 3 razy dziennie, przez 2 dni i problem zniknął bezpowrotnie. Na wszelki wypadek wyrzuciłam też wszystkie smoczki i od wtedy używał nowych. Wiem że to trochę wstrętnie brzmi, ja też nie chciałam się dać przekonać ale ostatecznie tylko to pomogło. Poczytaj w necie jeśli nie wierzysz :)

kup nowe smoczki. ja tez sie meczylam z plesniawkami jakies 2 miesiace ale akurat bylysmy w szpitalu i tam zrobili antybiogram i na nas podzialala nystatyna. a co pieluszki opsikanej musisz miec pewnosc ze twoje dziecko nie ma baktrii w moczu moja miala i dlatego to nie pomoglo. idz moze tez do innego lekarza i nie daj sie zbyc dziecko sie meczy bo to boli niech podejma jakies kroki