Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qqquuuurrrrttttt

jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Polecane posty

Gość qqquuuurrrrttttt

Witam mam pytanie, chcialabym przedstawic Wam sytuacje,a raczej problem,ktory mnie nurtuje. Mam 25 lat od 6 lat nie mieszkam z rodzicami,zostal z Nimi moj najmlodszy brat ,ktory ma lat 11 ( 5 klasa) ....nie zgadzam sie z roznymi zasadami panujacymi w moim domu tzn glownie nie podoba mi sie sposob wychowywania mojego brata przez moja mame, podczas ostatniej wizyty zaczelam rozmowe na temat zakupu prezentow na "Mikolaja" i mama upomniala mnie zebym nie mowila, przy Nim o tym bo On nadal wierzy,ze sw.Mikolaj istnieje.On chodzi juz do 5 klasy ! to duzy chlopiec, ja w Jego wieku juz dawno nie wierzylam w takie glupoty,nie chce aby byl "uposledzony spolecznie", dziecinny i aby koledzy sie z Niego smiali.Czy Waszym zdaniem to normalne? Dziwi mnie ,ze nie jest na tyle dojrzaly ,aby samemu sie domyslic,ze to "bajeczki dla dzieci".Dodam,ze On nadal spi z moja mama w lozku (chociaz ma swoj pokoj, wiecznie pusty i dla gosci,bo mamusia musi z Nim spac)...Niepokoi mnie,ze mama sprawia,ze On dziecinnieje, bo kiedy przyjezdza na noc do mnie i narzeczonego to spi sam, w drugim pokoju.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbmb
mama krzywdzi syna swoim zachowanie a czy ona w stosunku do ciebie też się tak zachowywała jak mieszkałaś w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicija
A gdzie spi tata, skoro miejsce przy jego zonie w lózku zajmuje syn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo kiedy przyjezdza na noc do mnie i narzeczonego to spi sam, w drugim pokoju....." to pogadaj z bratem na poważnie i popros go że jak przyjedzie następnym razem do was to niech chociaz podejmie próbę spania z wami ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqquuuurrrrttttt
no wlasnie dziwi mnie jej zachowanie, bo mnie i drygiego brata (23) lata wychowywala "normalnie", nigdy sie nie uzalala nad nami, baa dostawalismy po klapsie (Nigdy natomiast moj najmlodszy brat klapsa nie dostal za nic) , wiec jest duzza roznica w pomiedzy sposobem wychowania mnie i drugiego brata, a tego najmlodszego. Bardzo mnie martwi to,ze najmlodszy jest taki dziecinny...a mama jest przewrazliwiona, wyobrazacie sobie,ze np. gra sobie w pilke pod domem, pilka wyleci mu za ogrodzenie i On przybiega do mamy i mowi,ze idzie po pilke za ogrodzenie.....Ja i moj drugi brat poprostu bylismy bardziej samodzielni i nie pytalismy mamusi o wsyztsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbmb
a może brat ten młodszy na coś choruje i dla tego mam się tak zachowuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqquuuurrrrttttt
absolutnie na nic nie choruje , tego jestem pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbmb
no to najnormalniej w świecie jest nad opiekuńcza :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to?
jak ti nie ma? przeciez on istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to nie prowokacja
to mamusia obrała sobie najmłodsze dziecko na ofiarę, którą od siebie uzależni by broń Boże nigdy nei założył rodziny i nie uciekł od Mamusi w końcu któryś synek musi zostać Maminsynkiem by Mama mogła mu na siłę matkować i robi.ć z niego ofiarę losu i nieprzystosowanego społecznie do założenie własnej rodziny jak widać na razie jej się to udaje bo zrobiła z niego fajtłapę który boi się własnego cienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×