Policjanci tłukli niewinnych za flagę polską, a winnych nie łapali

To jest uczciwość policji polskie, to doskonała - zdaniem Tuska, praca policjantów, którzy nie gonili prawdziwych huliganów, a lali, tłukli, kopali i katowali zwykłych przechodniów za flagę polską!!!! Jak zrobić prowokację, aby potem zabronić za rok Marszu Niepodległości? Tu chodzi o to, że my Polacy mówimy prawdę potomkom Folksdojczów, zdrajcom, współmordercom, a to ich boli itrzęsą portkami przed EURO2012, bo wtedy Tusk zostanie zjechany globalnie hasłami o zdradzie kraju. Tego się obawia. A sztuczne zamieszki i brak reakcji policji na zachowanie prawdziwych huliganów, zaś lanie niewinnych, to przykład, jak Tusk chciał kolejny raz oszukać polskie społeczeństwo i powiedzieć: Zobaczcie - naziści, zobaczcie kibole. A co powiedziałby o mnie? Nazistka, kibolka - z flagą polską w ręku, z mężem i dziećmi idąca ulicami Warszawy, obok żołnierzy AK!!!! Żołnierze AK!!! Czy to dla Tuska nic nie znaczy? Widać nic - może to jednak zostaje w genach, jak ktoś z przodków się sporzedał, to potomek też nie może się powstrzymać?.... To mogły być moje dzieci, to mogłam być ja, to mógł być mój mąż... To mogłaś być Ty... To mogłeś być Ty... Za polską flagę, za służbę ojczyźnie na wojnie, za bycie w AK!!! http://vod.gazetapolska.pl/685-wystarczylo-trzymac-flage-narodowa