Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mąż zatroskanej żony.

Swing - czy koniecznie musi rozbić małżeństwo?

Polecane posty

Gość Mąż zatroskanej żony.
Nie mamy kurewskiej natury, jesteśmy sobie od zawsze wierni. Mówimy o wszystkim, niemal nigdy się nie kłócimy. A czas? To prawda jest go ostatnio więcej, ale czy to znaczy, że człowiek ma taką naturę że non stop musi zapieprzać żeby nie myśleć o seksie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
Mąż zatroskanej żony. Nie jesteśmy seksoholikami. Nie pieprzymy się jak króliki, czasami potrafimy nie kochać się tydzień czy 2 i żadne z nas nie robi z tego afery...------------------------:D:D:D to po co afere robisz?????????????????? temat juz byl na forum wiec nic nowego nie wnosisz a poza nawiasem jestes cienki w lozu, napatrzyles sie na pornole i dostales rozum miedzy nogi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna_wiedzy
Myślą o tym ludzie, którzy się nie kochają. Chociaż takie rzeczy się dzieją, ale czy wszyscy naprawdę się kochają? Nie. Są inne sposoby na urozmaicenie życia seksualnego. To dla żony będzie zbyt drastyczne jeśli się choć trochę obawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest taka,ze zwiazxek ma swoje etapy.najpierw zakochanie,potem namietny sex,potem zaczyna sie powoli rutyna,ludzie sie chajtaja,jeszcze troche bawia i czas na dzieci-dziecko cie zmeczy,to takie durne pomysly tez sie skoncza.po prostu okres narzeczenstwa macie za soba,czas na kolejny krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swing jest zaprzeczeniem miłości pamietaj o tym autorze jak będziesz dymał jakas inną dupę przy swojej zonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z sucha glowa
Tak to sie konczy, jak sie za duzo pornusow naogladalo... A jak sie swing znudzi to jaki bedzie nastepny krok? Zwierzeta? Dzieci? :P:P:P Wezcie popracujcie nad tym co jest a nie szukajcie na zewnatrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze dodam- zycie to nie tylko zabawa,skoro zdecydowales sie na malzenstwo,to oznacza,ze jestes gotowy na kompromisy.jesli ona tego nie chce,to daj spokoj.dzisiejszy swiat tak naciska na sex,ze musi byc duzo,czesto, dochodzi do tego,ze jak ktos nie uprawia analu i nie lize odbytu,to pewnie nudziarz i tylko pod kolderka to robi...ale kurcze facet znalazles kobiete zycia, wiec chyba mozna olac innych i skupic sie na uczuciu?w koncu sex to tylko sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z sucha glowa
"dochodzi do tego,ze jak ktos nie uprawia analu i nie lize odbytu,to pewnie nudziarz i tylko pod kolderka to robi..." dokladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaciekrece, u la la
Mój związek się przez to rozpadł. Żałuję tego pomysłu, ale po takim spotkaniu nie udałoby mi się już uratować tych ruin, w jakie obrócił się nasz związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poniedzialek
nie przesadzajcie tak wszyscy jedziecie po autorze...naskakujecie na niego jak by o był seks ze zwierzętami ..a to jest tylko swing..a moze masz... w kazdym razie autorze mysle ze po takich przezyciach bedziesz chciał wiecej i wiecej..wiekszosc par ktora tego zasmakuje rozpada sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytamranocafe
Macie po 30 lat? Gdybyście byli razem od 30 lat,to zrozumiałabym argumenty odnośnie rutyny. Ale wy macie dopiero po 30 lat:) I raczej się nei kochacie,po prostu Ty chcesz podupczyć inne i wmawiasz partnerce,że to wasza wspólna fantazja. Jak juz ktoś napisał, w 99,9 % kończy się to katastrofą:) Ale coś czuję,że Ty się z tym łatwo pogodzisz. I nie masz wiele do zaoferowania w łóżku,po 30 lat i już rutyna...jest tyle rzeczy w seksie,trochę kreatywności,a nie od razu swingersi... Faceci,żenada.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swingująca...
Nie słuchaj Tych frustratów... marzą im sie pewne rzeczy ale boją sie mówić o tym głośno. Ja z moim mężem bawimy się w ten sposób i nie jesteśmy po 50 . Nasz związek wzmacnia się i nie ma mowy o rozwodzie z powodu swingowania. Wazne i najważniejsze - oboje musicie tego chcieć i wierzyć sobie bezgranicznie. Jesli potraficie na te tematy razem rozmawiać i próbowac spełniać swoje fantazje to to jest zaufanie dwojga ludzi a to jest wielki sukces w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż zatroskanej żony.
Ludzie co wy z tymi pornosami tam wyskakujecie? Czy to zasada, że swingersi to życiowi nieudacznicy, frustraci, seksoholicy i pornoholicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z sucha glowa
Wiekszosc chyba nie rozumie, ze seks zaczyna sie w glowie. To prowadzi do tzw. "nudy" bo nowe cialo przestaje byc nowe po jakichs kilku miesiacach. I co potem? Jak sie nie ma wyobrazni, to sie szuka dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy powód (rutyna,znudzenie,bo czas na odmienność ) jest dobry by puknąć inną :) no cóż ... autor oszukuje i partnerkę i siebie i ich pożycie seksualne macie kłopot? wdała sie rutyna? To idzcie na terapię,zgłoście sie wspólnie do seksuologa zróbcie coś konkretnego w tym kierunku by poprawić sytuacje i przede wszystkim skup sie na żonie nie sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazne i najważniejsze - oboje musicie tego chcieć i wierzyć sobie bezgranicznie." to nie jest powód by inny facet rżnął przy mnie moją żonę !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
Mąż zatroskanej żony. Ludzie co wy z tymi pornosami tam wyskakujecie? Czy to zasada, że swingersi to życiowi nieudacznicy, frustraci, seksoholicy i pornoholicy?------------------- wlasnie tak jest frustracie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż zatroskanej żony.
Przypominam, że nie to nie tylko mój dylemat ale i mojej żony. To nie jest topic pt. JAK NAMÓWIĆ ŻONĘ NA PUSZCZANIE SIĘ USPRAWIEDLIWIAJĄC SWOJĄ POTRZEBĘ POSUWANIA INNYCH jak to REGRES określił ale próba odpowiedzi na pytanie czy to musi rozpieprzyć małżeństwo? swingująca napisała, że bawią się w ten sposób i to wzmacnia ich związek, czy tylko Ona jest tutaj osobą, która ma jakiekolwiek doświadczenie? Bo do tej pory to jedyna osoba, która się odważnie do tego przyznała i potwierdziła, że to nic złego. Pozostali wyrażają swoją opinię zdaje się wyłącznie wg. własnego wyobrażenia a nie faktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poniedzialek
swingująca... bardzo smieszna jestes..a skad ta pewnosc ze zadne z nas nie jest lub nie bylo..swingesem!...moze ty jestes frustratką ja na pewno I NIGDY W ZYCIU NIE UWIERZE ZE TWOJ ZWIAZEK WZMACNIA SIE ...PO SWINGU..NIE WIEM PO CO PISZESZ TAKIE KŁAMSTWA...ALE PIERDOLISZ JAK POTŁUCZONA..CHYBA ZE OBOJE Z FACETEM SIE NIE KOCHACIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawde nie kochasz zony. Wydaje Ci sie,ze ja kochasz bo kochajacy facet NIGDY nie pozwoli na to,aby inny dotknal jego kobiete a co dopiero ja przy nim bzykał. To nie jest milosc z Twojej strony. Naprawdę współczuje Twojej zonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poniedzialek
zwiazek pary swingujacej..ma szanse na przetrwanie pod jenym warunkiem jezeli obie osoby sa do tego mocno przekonane! i nie oszukujmy sie nie ma miedzy nimi takiej prawdziwej milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozostali wyrażają swoją opinię zdaje się wyłącznie wg. własnego wyobrażenia a nie faktów." napisałem ci wczesniej ze pisze z doswiadczenia ale innych którzy mieli zwiazki ale po "swingach " owych zwiazków juz nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z sucha glowa
Maz zatroskanej zony - to sprobuj sobie wyobrazic, w jaki niby sposob swingowanie/otwarty zwiazek w ogole jest w stanie wzmocnic zwiazek? No niby ze co? Kochanie, im wiecej osob zaliczymy, tym bardziej sie bedziemy kochac? To jest jakas luka w argumentacji :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuuudo chłopak
cudnie - nie ma jak maż, który namawia żonę na to, żeby puknął ja obcy facet, i żeby patrzyła jak obcą babę puka on sam... i jeszcze ma sie jej to podobać, bo... jemu się w łózku nudzi puknij się w swój egoistyczny łeb i zastanów, co możesz zrobić, zeby urozmaicic swoje życie łózkowe z żoną, bez wciągania w to obcych bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż zatroskanej żony.
blueska, twoje współczucie jest niepotrzebne, kocham moją żonę i Ona o tym wie. Nikt nie wpadł na to, że zgoda na taką zabawę to wyraz zaufania do niej, zaufania tak wielkiego że jestem gotów zgodzić się na udział innych po to aby była szczęśliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z sucha glowa
E tam, lec juz do tego swojego klubu bo i tak wiesz swoje. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż zatroskanej żony.
Przypominam, że Ona też się nad tym zastanawia nie tylko ja i nie tylko ja mam poczucie rutyny. Ona ma większe wątpliwości, analizuje cała sytuację przewidując milion możliwych konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuuudo chłopak
facet chce puknąć obcą babę na oczach zony, żeby ją uszczęsliwić :D tekst dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz lepiej cwaniaczku kto zaczal temat swingowania?bo na pewno nie twoja zona.ona sie boi,ze ci sie znudzila,dlatego temat sie ciagnie,bo woli kontrolowana zdrade.daj spokoj,jakie niby szczescie przez sex? chwila przyjemnosci,nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poniedzialek
Mąż zatroskanej żony. ..narazie swing Ci sie podoba wszystko pieknie fajnie...ale odpwiedz sobie na pytanie jak jak poczujesz gdy zobaczysz jak Twoja zone posuwa ktos inny i co najwazniejsze bedzie jej sie to podobalo...rozumiem ze jestes na to gotowy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×