Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Introwersjonista

Prosze dziewczyny o rady :(

Polecane posty

Gość Introwersjonista

Cześć! Zwracam się z pytaniem do kobiet (oraz mężczyzn którzy byli w podobnej sytuacji), które mi powiedzą jak mogę pozbyć się moich problemów dotyczących właśnie płci pięknej Więc zacznę od tego, że jestem bardzo nieśmiały, ciężko mi przychodzi kontakt z dziewczynami - jeśli już muszę coś powiedzieć to zwięźle i na temat albo w ogóle się nie odezwę. Próbowałem z tym walczyć - chodziłem z kumplami na miasto (rynek w Krakowie - mieszkam w NH) bo pomyślałem "a, będę w tłumie z kolegami to jakoś się odważe zagadać" ale jak się okazało, nie mogłem spojrzeć żadnej dziewczynie w oczy, a czym bardziej zagadać. Kiedyś (jakieś 2 lata temu) jedna dziewczyna powiedziała mi, że się jej spodobałem to się nie odezwałem tylko złapałem doła na tydzień Oczywiście jej unikałem, aż się rozeszło po kościach i poszło w niepamięć. Mam 18 lat i do przystojnych nie należę (aż się dziwie co mogło się we mnie podobać tej dziewczynie?), mądrych raczej też nie (same 2 w szkole ) a dziewczyny to nigdy w życiu nie miałem. Jeśli podeszła by do mnie dziewczyna (nawet zapytać o godzinę) to albo bym jej nie powiedział, albo zrobił bym się bardzo czerwony i zaczął z przerażeniem literować odpowiedź na zadane pytanie. Jak widać mój przypadek jest bardzo ciężki, czy ktoś się może już z nim spotkał? Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abbcca
A jesteś przystojny (wysoki dobrze zbudowany itp), lub bogaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielony prochowiec
Jestem rok starszy i też nie miałem dziewczyny a chciałbym mieć, z tym że jak mówię o swoim problemie to nie kładę nacisku na nieśmiałość tylko na to że nie mam gadane i Tobie też radzę rozważyć tą i inne kwestie, bo to się tak mówi "jestem nieśmiały" i to zamyka sprawę a problem może leżeć gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Introwersjonista
Jestem żałośnie zbudowany (mam 180cm a waże tylko 60kg). Gadane mam z chłopakami, tylko z dziewczynami to już nawet znajomości nie mogę zawrzeć, bo nie daje się poznać :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Introwersjonista
Bogaty nie jestem, przystojny tez nie. :8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abbcca
Pytam, ponieważ dziwczyny zawsze szukając chłopaka zadają sobie pytanie "Co z tego będę mieć?" Jeśli jesteś przystojny - możesz być nieśmiały, głupi i biedny, gdyż można sie z Tobą pokazać. Jeśli jesteś bogaty - możesz być nieśmiały, głupi i brzydki, gdyż kasa przysłoni wady zewnętrzne. Również jeśli jesteś osobą przebojową i masz gadane jesteś niezłym kandydatem na chłopka (nawet bez kasy i wyglądu), gdyż można z Tobą bywać. Jeśli nie otrzymałeś od natury żadnego z tych talentów masz po prostu pecha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Introwersjonista
To zostaje się pociąć? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abbcca
Ja osobiście uważam, że lepiej sie pogodzić z losem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Introwersjonista
Ale brakuje mi drugiej połówki :( Nie mowie o seksie rzecz jasna ( nie to jest priorytetem ). Abbcca jesteś facetem ? : ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abbcca
Tak, jestem facetem. Mam podobny problem jak Ty, lecz jestem bogatszy od Ciebie o 7 lat doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Introwersjonista
Znalazłeś sobie kobietę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
No to musisz po prostu zacząć przelamywac tą swoją niesmiałość... pomysl o tym, ze jak dziewczyna z To9bą rozmawia czy nawet tylko pyta o godzinę, to ona nie wie ze dla Ciebie to taki stres i ze jestes niesmialy, i nawet sie tego nie domysla, wiec weź to pod uwagę i zacznij być normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
Kobieta to też czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abbcca
Nie, praktycznie całe życie jestem samotny i powoli godze sie z losem. Nie ma sensu sie zadręczać czymś co nie jest realne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Introwersjonista
Próbowałem przełamać, chodząc tam gdzie jest dużo dziewczyn (myślałem, że wpadne w depresje w tłumie dziewczyn :o) . Rozmawiając ze mną, od razu pozna, że jestem zestresowany ponieważ nie dam rady się odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×