Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myestinationnnn

spotykamy się od pół roku a on nie chce związku

Polecane posty

Gość stonkaaaaaaa
BO TO NIE MA SENSU brawo dla ciebie; jesli naprawde cos czul do ciebie poprosi cie o zwiazek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze zrobiłas
mnie tak zwodził 2 lata.ciągle nie chciał związku, ale ciągle mu zalezało.taaaa, na dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myestinationnnn
i tak się teraz czuje. Właśnie jak darmowa dziwka. :( no ale trudo. Podjęłam już decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myestinationnnn
i po co mi to było :( ponad rok byłam singielką i było mi naprawdę dobrze. Potem pojawił się on. I wszystko się popsuło. Znów muszę wszystko na nowo sobie układać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myestinationnnn
i po co mi to było :( ponad rok byłam singielką i było mi naprawdę dobrze. Potem pojawił się on. I wszystko się popsuło. Znów muszę wszystko na nowo sobie układać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka77777
brawo! jesli naprawde mu zalezy powie ci,ze chce zwiazku :-) jesli nie znaczy,ze podjelas najlepszą decyzję-gratuluję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
bardzo dobrze robisz, nie ma co tracić czasu, on Cię wykorzystuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myestinationnnn
najbardziej boli to, że poniosłam kolejną porażke w życiu i znów muszę zaczynać od nowa. Ale dam radę przezywalam gorsze rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka77777
to nie porażka to dowód na to,ze zrobiłaś coś dobrego dla siebie :-) trzymam kciuki abys znalazła kogoś kto będzie marzył bys byla z nim w związku:-)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myestinationnnn
ja też mam taką nadzieję, że kiedyś w końcu to nastapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łooooooooo, spoko jakby kazdy z nas opowiedzial swoja historie to twoja to pikus:) uwierz:D daj sobie czas na dojscie do siebie pare miesiecy. i znajdz normalnego. ale zeby trafic na 'normalnego' musisz sama uwierzyc ze jestes warta!! najlepszego i wymagac od faceta!!:) kto kocha ten wymaga. polecam http://www.youtube.com/watch?v=WzDNSn5Ke_M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka77777
włącz sobie zaraz tv2 o 22 będzie dokument o kobiecie bez rąk,która wychowuje sama synka. Ludzie mają też ogromne proeblemy a znajdują wyjscie z sytuacji :-) oby i Ci się udalo:-)!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa768889
jak zareagował na tą informację w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myestinationnnn
Wiem dlatego nie mam zamiaru załamywać z tego powodu. NIe miałam lekkiego życia i potrafilam poradzić sobie z gorszymi rzeczami. Oglądalam kiedyś ten dokument. ;) Jak zareagował? Powiedział mi "ze skoro tak chce to niech tak bedzie" Wiec to upewniło mnie w przekonaniu, że podjęłam słuszną decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słonawoda
Doskonale Cię rozumiem, byłam w takiej relacji. Najpierw dobre koleżeństwo, potem ,,przyjaźn" każdy dzień i wolna chwila razem, prawdziwe problemy kiedy on był przy mnie. Po jakimś czasie coś sie zaczeło dziać, pocałunki, przytulanie, dotykanie, mimo wszystko wypieranie się że nie jesteśmy razem. Taka sytuacja trwała równy rok - do seksu nigdy nie dopuściłam to fakt. Wiesz co zmieniło sytuację? Banalnie proste - zazdrość. Wystarczyło że poznałam i pocałowałam się z pewnym chłopakiem, on się przez całkowity przypadek o tym szybko dowiedział i zaczął robić sceny zazdrości. Wtedy mogłam powiedzieć w prost ,, o co chodzi nie jesteśmy razem" i cała sytuacja się zmieniła, nie wypuścił mnie, od dwóch lat jesteśmy naprawde razem i jestem mega szcześliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myestinationnnn
On już teraz był bardzo zazdrosny o każdego mojego kolegę, o moich byłych...Ale jednak to nic nie zmeniło. Widocznie to nie było to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden_uio
zajebiste forum - zestaw panienek namawia kolejną do zerwania z kolesiem - w 9 wątkach na 10 gromadzą się takie hieny społeczne - żadna nie zaproponuje rozwiązania pozytywnego, wszędzie tylko podjudzanie do stawianie sprawy na ostrzu noża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka77777
widzisz nawet nie walczył :-(............. to dużo mówi ,ze wcale do zwiazku nie doszłoby,ze mu w ogole nie zalezy :-( bardzo dobrze zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myestinationnnn
tak wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka77777
facet czytaj ze zrozumieniem, tutaj facet wierdzil,ze to nie zwiazek....wiec nie bylo czego zrywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa768889
kochana trzymaj się w takim razie...ja wiem co czujesz... będzie dobrze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam z takim zle
a co to ma byc zwiazek? slub znaczy? bo jak sie spotykacie to chybajestescie w zwiazku? czy on ma ci tylko powiedziec, ze chce z toba chodzic - i juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa768889
nie,chodziło o to,że on powtarzał,że nie chce związku. Czytaj ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam z takim zle
no ale piszesz ze w zasadzie jestesciue w zwiazku, to jak? robi to wbrew sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myestinationnnn
Dziękuje Wam bardzo za wszystkie slowa zarówno te pokrzepiające jak i potepiające, które dały mi dużo do myślenia. Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam z takim zle
no chyba ze tylko ze soba rozmawiacie i spotykacie sie jak koledzy... to on jest twoim kumplem, czy jest miedzy wami bliskosc, sex itd? Bo jak nie to moze on chce pozostac kolega, no to wtedy na sile sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myestinationnnn
Był między nami seks i blisko. Zwracaliśmy się do siebie jak w związku typu kochanie, skarbie. Chodziliśmy za rękę. Było jak w normalnym związku tyle że bez wyznawania większych uczuć. Tylko on ciągle podkreślał że nie chce być w oficjalnym związku dopóki nie będzie tego w stu procentach pewnien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×