Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zauroczony_0101

zakochanie w miejscu pracy

Polecane posty

Gość zauroczony_0101

No i stało się chyba jestem zakochany w koleżance w pracy, w zasadzie to znam ja słabo ale gdy ja widze to mnie rozkłada, Pracuje u nas od niedawna, gdy zobaczyłem ja pierwszy raz to był od razu strzał Amora. Najlepsze jest toże jest w moim typie odpowiada mi pod kątem wyglądu jest atrakcyjna, to mamy wiele wspólnych tematów zainteresowań pasji, to jest niewątpliwe mój ideał, Jeśli chodzi o mnie to niczego mi nie brakuje jestem wysoki brunet, ponoc przystojny Póki co gadamy w pracy na komunikatorze na rózne tematy, zaczeło się od zawodowych a teraz potrafimy przegadac pół dnia, niestety mało ze soba rozmawiamy, ale jak już już zobaczymy się gdzies to uśmiechamy do Siebie, I teraz moje pytanie do was kobiety co zrobic ? żeby to się jakos fajne rozwinęło ? nie chce nic spartolic, chce być ostrożny , raczej nie mam możliwość rozmawiać z nią na codzien face to face, przecież nie będę z nią rozmawiał cały czas przez komunikator ? Jak warto ją zaskoczyc żeby się nie wystraszyła i żeby to było dyskretne nie nachalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczony_0101
nikt nic nie napisze ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle...
zauroczony witaj w klubie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalala222222
Zapros ja do kina:-) sprawdzony sp[osób, lub w inne miejsce które lubi, skoro rozmawiacie, to juz troszkę o niej wiesz:'-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczony_0101
dlaczego jak z komedi ? co w tym takiego śmiesznego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem w tym klubie
zauroczenie w pracy to ostatnio jakas plaga :O tez mnie dopadlo :( mysle, ze pownienes przede wszystkim wybadac czy jest wolna. a jak juz to bedziesz wiedzial to po prostu zapros na kawe czy cus. jakies imprezy integracyjne u was sie organizuje? moze przy takiej okazji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczony_0101
ulalalala222222 dzięki za dobrą radę ale to kino jest takie bardzo klasyczne metoda a ja chcialem zrobiccos niekonwencjonalnego ona generalnie jakoś nie szczególnie przepada za kinem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczony_0101
jest wolna tak n a 90 % nigdy nie pisała mi o chłopaku. Była na jednej imprezie integracyjnej, ale mnie wtedy nie było :( żałuje ale nie wiem czy pojawi sie tam drugi raz :( a u Ciebie długo to trwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalala222222
No to niewiem: teatr, wystawa, spacer, rower, wspiczka, pomoc w zakupach, że niby nie możesz się zdecydować co kupić mamie na urodziny, a ona ma świetny gust;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczony_0101
Malutka_w_szpileczkach90 fajnie wiem ze sie nabijasz ze mnie hehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem w tym klubie
u mnie od marca :O tyle tylko, ze ja jestem bez szans. zrob COS bo jesli dziewczyna cie lubi to na pewno czeka na jakis gest z twojej strony. i nie sil sie za wszelka cene na oryginalonosc, czasami najprostrze rozwiazania sa najskuteczniejsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczony_0101
"tez jestem w tym klubie" dlaczego twierdzisz ze jestes bez szans ? Ja mam zamiar ją zaprosic gdzies tylko ciagle mi sie wydaje że moze ona po prostu jest dla mnie miła, ze traktuje mnie jak kolegę, boje sie zrobic jakis przypał, u nas w firmie pracuje wiekszosc facetów, ona siedzi z samymi facetami, jakby sie dowiedzieli ze do niej zarywam to juz to widzę gadanie po kątach, Moze ona nie chce miec chłopaka z pracy, ehhhh mam właśnie takie dylematy. Kolegas tez cos do niej startował, ale chyba mu nie wyszło bo gadał do mnie że wielokrotnie do niej próbował zagadywac a ona go olewała, a ze mna jednak duze pisze, o sobie o tym co robi, co lubi, jak spedza czas. etc juz nie wiem co myślec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korneelciaaa
Jak by jej sie nie chciało, to by tak dużo z toba nie pisała. Napewno cię lubi, a czy jest cos wiecej to sie okaże jak ty zrobisz krok w jej stronę czyli zaprosisz ją gdzieś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem w tym klubie
sam widzisz, kolega zaryzykowal i zyje. co mozesz stracic? najwyzej powie, nie dziekuje; przez chwile bedzie moze troche dziwnie ale jak dziewczyna jest madra to przebrniecie przez ten etap. inna sprawa: romans w pracy, pakowac sie w to czy nie? tu juz zdania sa podzielone. osobiscie znam 2 malzenstwa, ktore zaczely sie od biurowego flirtu... moj ,,przedmiot pozadania" absolutnie nie jest zainteresowany :( pozostaje mi jedynie wzdychac w ukryciu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANA377
zauroczony...mam to samo...jak grom z jasnego nieba dopadła mnie strzała w najmniej oczekiwanym miejscu....on jest nieziemski..i mysle ze poczulismy to oboje..taka jakas dziwna magia i dziwne wibracje miedzy nami...ale on ma zone...wiec tu jest gorzej...oboje tego chcemy ale kazdy z nas ma sumienie...isc za intuicja czy sie powstrzymac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
jak nie zaryzykujesz, to się nie przekonasz - zaproś ją gdzieś :) trzymam kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczony_0101
ZAKOCHANA377 wiec jestes w duzo gorszje sytuacji, ja mam puste konto jestem sam, ale raczej gdybym miał kobiete to bym nie startował, jestem monogamistyczny, ale wiem że łatwo sie pisze, jak sie człowiek zakocha to traci rozum buzuja chormony miłosci. Ja zaryzykuje, ale jak bedzie niewypał to boje sie ze to popsuje nasze relacje, mam nadzieje ze taksie nie stanie w koncu to bedzie tylko niewinne zaproszenie do kina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANA377
tak tak masz racje.........chyba dam sobie spokoj, nie chce rozbijac absolutnie zadnego zwiazku...i lepiej jak bede unikala jego, tak bedzie lepiej..choc nie powiem jak go widze to mam ochote sie znim kochac teraz zaraz:))ty masz szanse wiec ruszaj do boju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×