Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość livia85

Mojej przyjaciolce odbilo

Polecane posty

Gość livia85

Moja przyjaciolka, wydawaloby sie rozsadna, wyksztalcona kobieta (ma 26 lat, jest po studiach, pracuje) kompletnie postradala zmysly. Wlasnie wrocilam z piwa z naszym kumplem, ktory powiedzial mi, ze ona spotyka sie z...18-latkiem. Chlopcem, ktory w lipcu czy tam w sierpniu skonczyl 18 lat i jest w maturalnej klasie. Na poczatku chodzilo o seks a teraz ona sie podobno bardzo zaangazowala i planuje z nim przyszlosc. Nie wiem jak zareagowac, mi sie z tego nie zwierzala, ale mijalysmy sie troche ostatnio. Powiedziec jej ze wiem i wybijac z glowy? Czekac az umrze smiercia naturalna? Myslicie, ze taki zwiazek mialby sens? Zal mi chlopaka, ale gadalam z moim facetem na ten temat i on mowi, ze bardziej powinnam zalowac kolezanki, bo ona sie zakocha a taki mlody szczyl ja zostawi, bo bedzie sie chcial bawic i zyc na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chociaż się dziewczyna wybawi
a chłopak przy niej nauczy paru rzeczy w łóżku. Ja bym się nie wtrącał, ich sprawa, byleby się dobrze zabezpieczali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaah
a powiedz mi co Ciebie to obchodzi??????? Zazdrosna jesteś czy jak?????:O Ciebie nikt nie chce? Niech sie spotyka z kim chce..pozazdrościć przyjaciółce ''przyjaciółki '' :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livia85
Nie jestem zazdrosna, mam chlopaka wlasnego od 2 lat. Martwie sie o nia tylko, bo nie ma szczescia do facetow. Byla kilka lat z kolesiem starszym od niej o 8 lat, ktory ja totalnie zdominowal. Rozstali sie, potem zwiazala sie ze swoim rowiesnikiem, tez psychopata, tez sie rozstali. Bardzo cierpiala,miala depresje, itp. Kocham ja jak siostre i chce zeby byla szczesliwa. Poza tym zal mi tego dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannanikt000
Byłam dziś na porodówce u mojej najlepszej przyjaciółki. Nie miała własnego pokoju, tam rodzące są odgrodzone tylko takimi futerałami. I generalnie tam kręcił się jakiś dziwny facet, ale nie zwracałam z Martą na niego uwagi, sami wiecie, ona rodziła, więc mało co ją wtedy obchodziło. Ten facet stał za ścianą i podglądał. W końcu powiedziałam dość, i wstałam, zapytać sie co tu robi, ze to nie teatr, żeby tu sobie stał i oglądał, wychodze zza drzwi a okazuje się, że on się onanizował. Miał rozpięty rozporek i trzepał sobie na widok rodzących kobiet. Myslałam, że sie pożygam. Oczywiście wezwana została policja. Ale kurde, co sie w tym kraju dzieje, to ja nie mam pojęcia. Dewianci zasrani. !!! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×