STOSUNEK MOJEGO CHŁOPAKA DO SEKSU

Mam 21 lat, mój facet 29. Jestesmy razem od miesiaca.Powiedział mi,że on chce i ma na mnie ochotę, ale nie chce żebym potem ja miała pretensje do niego,że za wcześnie itp...Powiedział,żeby się z tym nie spieszyc, on mnie nie chce skrzywdzic i chce zeby to było fajne, a nie szybko i nieprzemyslanie, tymbardziej,że jestem dziewicą i ten pierwszy raz powinien byc dla mnie w porzadku,zeby nie było,że za wczesnie i zebym potem nie żałowała. Co tym myslec?Zazwyczaj jak spotykałam chłopaków to chcieli juz na 1 spotkaniu....

widocznie trafilas na porzadnego , koremu na tobie zalezy a nie na twojej dupie

kurwa mac... ale jaki ty masz problem ??

Pewnie wcześniej raczej spotykałaś sie z młodszymi :P Prawda ? Dlatego jak najszybciej chcieli Ci dobrać sie do majtek. To odpowiedzialne i rozważne z jego strony, a to ze ma na Ciebie ochote to normalne przecież. Z tych kilku zdań bije szacunek jakim darzy Cie twoją osobe twoją intymność :) To bardzo dobrze o nim świadczy. On wie ze jestes dziewicą ? Człowiek z wiekiem nabiera doświadczenia i kunsztu.

problem w tym,że ja sb wkrecam,że moze go nie podniecam czy cos.... Ale podniecam jak sie piescimy itd

wie, ze jestem dziewica

Piszesz jak jakaś głupia nastka. I przestań sobie roić w głowie problemy na siłe. Jezu! Przeciez sam Ci powiedział ze ma na Ciebie ochotę.

jakby chcial teraz - to swinia jak on moze tak szybko jak chce poczekac- to ze nie chce nie pociaga go... bla bla i jak tu dogodzic komus kto zawsze musi się czegos zlego dopartywac :/

wiem, powinnam raczej docenic to wszystko :)

To wygodne dla młodej dziewczyny miec starszego faceta. Taka refleksja mnie naszła teraz :P ALe nie zawsze wiek= rozsądek :P

"ALe nie zawsze wiek= rozsądek" hmmm patrząc tak na znajomych hmm wlasnie coraz bardziej widze ze facetom z wiekiem bardziej odbija i glupieja niż mądrzeja :P

W twoim odczuciu :P moze tak być. Wiesz to róznie bywa, są rózne nawyki z dzieciństwa. I nie mylmy pogody ducha, żartu z przeękąsem za coś niedojrzałego :) Bla Bla temat bez dna :D

no fakt... temat rzeka ...

a nie lepiej mu powiedzieć że chcesz poczekać? a nie zastanawiać się czy już to zrobić. zresztą, miesiąc... szybki jest. poza tym powinno się to zrobić kiedy się chce a nie kiedy tylko jedna osoba we związku chce

super podejscie i tyle, szacunek

w noc poślubną chce Ci zrobić dziecko, jak kazała staroświecka tradycja, a przyjemność na dalszym miejscu. Jeśli tak, to jest wielkim tłukiem i daj se z nim spokój. Ale myślę, że należy sprawdzić go w praktyce, bo możesz kupiść kota w worku i zmarnować sobie życie. Żeby nie odczuć dyskomfortu z przebieciem błony jego penisem , przebij ją sobie sama dildem. Krew, ból podczas rozdziewiczania może zakłócić Twój orgazm i możesz stracić przyjemność z seksu na dalsze lata. Pomyśl również o antykoncepcji. Znajdź w necie t. fizjologia i filozofia seksu, postudiujcie, zastosujcie a będzie wspaniale.