Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii

polska władza a król Maciuś I

Polecane posty

Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii

słuchajcie decyzja króla Maciusia - wojna z siąsiadami - wygrana i następnie pożyczka na rozwój państwa u ...sąsiadów? No własnie nie wiem u kogo - zaraz doczytam i tyle. Interesujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Wiecie niech sobie ta polska oświata robi co chce bo jednak wojny nie było, a jak Maciuś doszedł do władzy to wojna się zrobiła. Więc jednak nie było najgorzej bo powiedzą ludzie - król Maciuś I lepszy. To se idżcie na wojnę. Ale porównania. Dzieci nie rządzą się dowiem i że miałam se książkę przeczytać. Ze co? I tyle. To miała mi baba przynieść do sądu bo jednak do piekła pójdzie jak kretynizmu nie żałuje. No fakt - na wojnie wiecie nie byłam, ale ryj to bym jej skopała równo - głównie za umowę o pracę BEZ SENSU bo w sumie tylko przez to byłam w sądzie. A tu - niedaleko - za dużo se myśleli i tyle. I jeszcze mam do napisania wiecie że to była moja szkoła xyz - więc nie mówcie, ze odejść nie umiałam jak było żle. I tyle :( Po prostu miałam o urzędy stać i tyle. Jedyny zarzut w sumie bo reszta. A dziś bym tej dyrektorce w pysk przywaliła bo wystarczyło mi powiedzieć, że nie mam się przejmować papierkiem STAŁA UMOWA bo to był pomysł sekretarki. Tylko tyle i jestem zupełnie normalna i dawno mam gdzieś pracę, a tak? I tyle :( Tylko tyle mi starczyło powiedzieć i wiedziałabym na czym stoję wiecie w pracy od razu i byłoby normalnie, a tak nie pasowało mi pytać - przez głupią szkołe - o szanse na dyplomowanie bo byłoby na mnie, że moja wina, że tylko po awans do szkoły sobie przyszłam. NAPRAWDĘ MIAŁABYM PO CO. Ale w sumie widzicie - oficjalnie nie mam szans na ten awans dziś się dowiem bo nie jestem dzieckiem nauczycielki bo matka miała odnawiane umowy, ale w 1 szkole. No to jak się porównują z Londynem to to samo miało być. Bo jednak ja żyłam w Polsce - trochę różnic jest. I wiecie ani doktoratu ani dyplomowania - no was chyba pogięło. To całą szkołe skreślam - a wiecie historia jest, że to wina szkoły, ze tam poszłam. Nawet literka to też nauczycielka W TEORII. Bez matki? Takiego pytania nie miało być. Bo nie mam matki nauczycielki. Wyobraźcie sobie w Polsce mi nie uznali MATKI NAUCZYCIELKI z odnowianą co roku umową o pracę i zwolnieniem dyscyplinarnym. No to 3 lata pracy w szkole mimo wszystko jej powinni uznać. Nie - zmienili jej zawód, żebym nie mogła do szkoły wrócić bo sobie pozwalam. BO CO? Bo na co sobie pozwalam? Bo trzeżwa chodziłam i tyle :( Bo by wyszło że dyrektor gwałcił. A niby co robił? I koniec :( I żonę powiesił i może być, a ja nie. A proces był o PRZYWRÓCENIE - wiecie aż tak zaś żle po tym polsku nie mówię. I teraz sobie róbcie co chcecie bo matka nie miała zadnych szans na pracę po szkockiej maturze tylko po studiach w Niemczech... eee co ona tam warta? Polska szkoła więcej warta, a nie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×