Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DziwnyProblemInLove

Dalam się uglaskać facetowi, jak z tego wyjść?

Polecane posty

Gość DziwnyProblemInLove

Spotykamy się 2-3x w tygodniu, w przerwach wcale nie dzwoni, nie pisze, odzywa się tylko żeby dogadać spotkanie. Na spotkaniach jest miło, ale ani razu nie dal mi kwiatka, raz przyniósł wino. Ja już (niby dla żartów) prasowałam mu koszulę, przygotowywałam jedzenie - on dla mnie też raz. Z okazji jego imienin zamiast iść z nim na miasto mamy w planach obiad, który ja przygotuję chociaż w kuchni jestem słaba. Byliśmy tylko raz poza domem :( Nie poznał mnie ze swoimi znajomymi (mamy wspólną koleżankę tylko) - wiem, że niektórym o mnie mówił, ale mógł mówić jak o koleżance. Myślę, że powinnam często odmawiać tego, czego on chce i wiem, że woli dziewczyny, które potrafią mu się postawić, ale jak tylko widzę te jego słodkie oczka, to nie potrafię stawiać postulatów. Wystarczy, że mnie przytuli, a ja zmieniam się w anioła. Zauroczyłam się... Jak z tego wyjść? Nie chcę robić z siebie gosposi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaw mu sie :) moze sama wymysl gdzie chcialabys z nim sie spotkac ... wykaz inicjatywe ... nie daj soba kierowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety niewiele
umiesz z tego co piszesz. do gosposi jeszcze masz hektary lat świetlnych. na razie masz 2=

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaw mu sie :) wykaz sie inicjatywa ... sama mu zaproponuj spotkanie w wybranym przez ciebie miejscu ... nie licz tylko na niego i jego pomysly... nie daj sie zamknac i nie daj mu mozliwosci decydowania za ciebie bo z czasem nie bedziesz mogla juz o niczym decydowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sory napisalem 2 razy ... bo myslalem ze post sie nie pojawil na stronie ... mialem jakis problem z kompem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
TO SIE POSTAW I NE ROB NIC gdzie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Oliego
ugotuj mu tak żeby mu się jeść odechciało i sam zaproponuje wyjście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Oliego
na siłę nikogo przy sobie nie zatrzymasz jak mu będzie na tobie zależało to zrobi tak jak ty postanowisz.ja uwielbiałam gotować dla męża i skakać w koło niego byłam szczęśliwa jeśli jemu było dobrze ale jak pojawiło się dziecko jest mi już ciężko wracać z pracy, gotować, sprzątać i jeszcze małym się zająć i teraz mam problem bo nie mam z męża strony żadnej pomocy i sama sobie jestem winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja prawie nic dla swojego na początku nie robiłam i do tej pory koło mnie skacze jak koło jakiejś księżniczki. Jak raz przyzwyczaisz, że wszystko facet ma pod nos podstawione i że jesteś na każde jego zawołanie, to ciężko od czegoś takiego odzwyczaić. Taka prawda. Ale ja się nauczyłam dopiero na swoich błędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×