Jak mu powiedzieć że mam FACETA?

Poznałam na czacie fajnego faceta. Bywałam na czacie często gdy nudziło mi się w pracy. Nie miałam zamiaru kogos tam poznać ponieważ mam od kilku lat narzeczonego. No ale poznałam kogos z kim świetnie mi się rozmawia, a właściwie to piszę . Czuję ze niedługo zaproponuje mi spotkanie i chciałabym się z nim spotkac ale chce być też fair i powiedzieć mu że mam faceta. Jak to zrobić? Proszę nie piszcie mi że jestem szmata czy zdzira itd bo ja jestem poprostu ciekawa z kim piszę od paru tygodni. A może to tylko takie wytłumaczenie?hm sama już nie weim co robić:-(

to nie zmienia faktu ze jestes zdzira i szmata :)

a powiedziałaś o nim facetowi? jak chcesz być fair to w obydwie strony :)

"Mam faceta."

nie powiedziałam o nim mojemu facetowi. Wiem jak to wygląda i być może właśnie tak jest że do końca nie jestem szczęsliwa w moim związku, sama już nie wiem dlaczego chce sie cholernie z nim spotkać.

to facetowi zrobiłas nadzieje a tutaj okazuje sie ze masz własnego :D niezle;D

sos no niestety tak wyszło. Na początku fajnie nam się pisało na czacie ale od jakiegos czasu on pisze do mnie maile a to już nie jest takie niewinne pisanie na czacie.

zycie jest zbyt skomplikowane:-(

życie jest proste, sama je skomplikowałaś spotkaj sie a potem zdecyduj czy mu mówic... możesz po spotkaniu zdecydować którego wybierzesz... to co robisz jest nie fair nie w stosunku dogoscia z czata a do narzeczonego... no ale skoroniemasz wyrzutów sumienia... zastanów się dobrze tak czy owak czy narzeczonym powinien pozostac

wiem ze sobie sama zycie komplikuję, ale od jakiegoś czasu żyje nadzieja ze coś się w moim zyciu zmieni. Nie mam odwagi odejść od mojego faceta a z drugiej strony boję porzucić tą stabilizacje którą teraz mam. Glupia jestem wiem.

jak sama nie zmienisz, to nic sie nie zmieni. Podejmij decyzje bo za ciebie nikt jej nie podejmie

__________________ wiem to doskonale, ale boję się to zrobić. Boję się samotności. Osądzacie mnie ale jednak wiekszość ludzi robi własnie tak że końcvzy jeden związek a zaczyna drugi, czyli podobnie jak ja musieli te osoby poznać gdy byli w związku. Przecież nie wskocze z nim do łózka , jedynie chce poznać go. Pewnie nawet nie będzie w moim typie, ale ja jeszcze żyje nadzieja ze w moim zyciu cos sie odmieni na lepsze.

chce zaryzykować. Tylko nie wiem jak mu powiedziec o tym ze mam faceta. I czy mu wogole o tym mowic?

Narobiłaś tylko kolesiowi nadzieji,szkoda mi go. Jak ja nie nawidze takich lasek,a nawet szkoda słów... Masz jednego to se go tam pilnuj,po kiego chooja zawracasz innym głowe. Mówicie że faceci to świnie a same nie jesteście lepsze. ŻAL ŻAL...

z doswiadczenia ci powiem - wybzyka cie i nie bedzie tak kolorowo ale i tak nie posluchasz doswiadczonej. moj przynajmniej byl przystojny i bogaty ;)

Spotkaj się z nim tylko na seks. Seks bez miłości to nie zdrada.

daj sobie dziewczyno spokój z tą znajomością, bo będziesz żałować. ja byłam głupia i wywaliłam sobie życie do góry nogami. czego ja bym nie dała, żeby wrócił.

Mimochodem wspomnij o facecie jak wprost nie umiesz.