jak sie robi Ratatuj???

moze ktos powie

ze szczurem, hehe ;) -- kazania Szatanka http://www.dailymotion.com/video/xm7k97_piotr-szatanek-i-kazanie-vi_fun

w plastry kroisz baklazana, cukinie, cebule, pomidory i papryke kolorowa, jak chcesz mozesz dodac ziemniaka, posypujesz sola i pieprzem, rozmarynem i tymiankiem, ukladasz na przemian w naczyniu zaroodpornym, zalewasz oliwa i pieczesz, podajesz z sosem pomidorowym

Żadnego ziemniaka i na pewno nie w piekarniku. Tu jest dobry klasyczny przepis: http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,129258562.html

wlasnie jak najbardziej w piekarniku :D jest to danie typu chlopskie jadlo, ktore co kucharz to robi inaczej. niczym bigos ;)

w dosc duzym garnku na oliwe daje najpierw cebule, czosnek, papryke( wszystkie kolory), podsmazam, dodaje mlode kabaczki w plasterkach ,pokrojnego baklazana, pomidory, sol ,pieprz, tymianek. Jesli uwazam ze zrobilo sie za duzo "wody" wrzucam garsc ryzu.

dokładnie jak ktoś wyżej napisał - ratatuja to taki francuski bigos czy rosół - każda gospodyni ma swój sposób. Ja słyszałam, że sekret smaku leży w osobnym podsmażaniu warzyw: cukinii, bakłażana, papryki, cebuli i dopiero jak są podsmażone osobno to włożyć do jednego naczynia, dodać resztę składników (pomidory, przecier, przyprawy) i robić dalej razem.

to miało byc proste danie prostych ludzi warzywa regionalne sezonowe pokrojone na oko, przyprawione regionalnie i upieczone w piecu ja robię tak: warzywa sezonowe i jakie mam - cebula, cukinia, baklażan, pomidor, papryka, dynia, brokuł, ziemniaki kroję/dzielę na średnie kawałki/kostkę, wrzucam na blachę o wysokich brzegach (bardzo mi to szybko niknie po zrobieniu ;) ),polewam olejem albo oliwą, posypuje ziołami i przyprawami, jakie lubię i piekę ok. 1 godz. na ok. 200 stopniach koniec filozofii

niby tak a jednak nie.... mozna zrobic miszt- maszt i pewnie jest pycha ale ratatuja to danie w ktorym nie ma dyni i tego co wpadnie w rece... po prostu jest podstawowy przepis taj jak np w Polsce na rosol i koniec a jesli dadamy pieczarek, kielbachy i innych rzeczy to juz nie ratatuja

kulinarnymi - gotowanie to sztuka kreacji :) nie można się trzymać sztywno przepisu, (najwyżej traktować go jako bazę) - bo nawet jeśli będziesz tak robić, to smak może za każdym razem być inny - zależy od składników, sezonu, itp na rosół też każdy kucharz ma swoje sposoby, jedni dodają kapustę, inni opalają cebulę, jeszcze inny daje zawsze 3 rodzaje mięsa, a czwarty wali łychami wegetę - i to zawsze nazywa się rosołem

Ewa 33 - tak, to miało być danie dla prosytch ludzi, ale nie karma dla świń!

Podsmażaj oddzielnie wszystkie warzywa na małej ilości oliwy, przekładaj do garnka, dodaj obrane pomidory, czosnek, przyprawy i do zabulbania.

no tak, paniusia to tylko trufle i kawior, pieczone warzywa juz nie wchodzą....

o ile dynie i brokul to moze faktycznie nie do ratatuji, (aczkolwiek, z drugiej strony, czemu by i nie? ) o tyle pieczone warzywa polane oliwa i posypane ziolami to bynajmniej nie jest karma dla swin, jak ktos tu sie wysilil o komentarz. mozna robic w garnku, mozna w piekarniku, mozna smazyc razem, jak ktos lubi wiecej zajecia to osobno, nie ma sztywnego przepisu. odkad interesuje sie przepisami i czytam je wszedzie, gdzie moge, dla ogolnego rozeznania, to widzialam juz chyba dziesiatki przepisow na ratatuje i co jeden to inny. nawet w sosie jogurtowym widzialam, co mi sie zgola podobalo ;)

pytanie bylo o przepis na ratatuj? a nie na "bigos na winie"

na torebce. Przyzwoite danie-próbowałam :D