Dowiedziałam się o zdradzie - kiedy się ujawnić?

Witajcie, w sobotę dowiedziałam się, że mój facet mnie zdradza. Ostatnio kłóciliśmy się, nie mieszkamy w jednym mieście. Byliśmy już kiedyś razem, rozstaliśmy się. Przez rok zaprzyjaźniliśmy się (jak sądziłam) i zeszliśmy. Zaniepokoił mnie fakt, że zaczął mnie unikać, odwoływał spotkania, był oschły. W sobotę weszłam na jego konto na facebooku (sam mi kiedyś podał hasło), a tam przeczytałam, jak to na ten sam wieczór (kiedy miał pracować) umawiał się z kumplem na imprezę. To przeżyłam, jednak pisał również, że chętnie zabrałby jakieś "koleżanki", w tym jedną łatwą dla siebie, bo ma ochotę na seks. Pisał to językiem, o który go nie posądzałam. Wręcz przeciwnie - tego wieczoru padł cały jego obraz w moich oczach, bo przekonałam się, że tak naprawdę nie znałam faceta, z którym byłam. Nie odzywam się do niego od tamtej pory, on nie wie, że ja wiem. Na pewno nie będziemy już razem. Mam jednak screeny tamtej rozmowy i zastanawiam się, jak to rozegrać. Zamilknąć na wieki, wysłać mu te screeny, bez jakiegokolwiek komentarza i również zamilknąć, czy zemścić się w jakiś sposób?? Będę wdzięczna za rady. Anna

ale to, że miał ochotę na seks i prosił o zabranie koleżanek nie znaczy, że cię zdradził :D :P

podoba mis ie Twoje podejscie do sprawy :) Prostaka trzeba potraktowac tak jak na to zasluguje i czego sam sie domaga. Nie odzywaj sie do niego,jak dlugo nie macie kontaktu? Jeslli sie odezwie umow sie z nim i badz dla niego oschla,potem powiedz ze ostatnio wiele myslalas o swoim zyciu i daj mu do zrozumienia ze on jest tepy nieodpowiedni dla ciebie,zrob mu przykrosc ale rozsadnie zbey nic nei podejrzewal dopiero jak zacznie sie starac o Ciebie to wtedy mu kopnij w dupsko wiesz faceci zaczynaja sie starac jak czuja ze ktos juz nei ma o nich opinii tylko dobrej... taka natura

To, że nie wiem, jak tamten wieczór ostatecznie się skonczył nie zmienia faktu, że mogę spokojnie mówić o zdradzie - bo gdyby był fair, to takie zagrywki w ogóle by miejsca nie miały. On się do mnie odzywa codziennie - w poniedziałek chciał przeprosić za naszą sprzeczkę z piątku, wczoraj wysłał mi smsa na dobranoc. To ja milczę.

Wyślij anonim pocztą do niego, że ma zapłacić 50000zł i jesli tego nie zrobi to żona dowie się o jego zdradzie :D

wyslij mu ten skan i napisz PS pozdrowienia dla latwej kolezanki i olej go

Tak, na zasadzie "koszmar minionej soboty":-) Ciągnie się jak smród po gaciach przez długie lata. Odpada jednak - po pierwsze, 50 tys będzie miał, jak sprzeda mieszkanie, ewentualnie nerkę, po drugie, żoną na szczęście nie byłam, po trzecie, najważniejsze, nie o coś takiego mi chodzi;) Chociaż wizja łatwo zarobionych pieniędzy jest kusząca. W całej tej sytuacji najzabawniejsze jest, że i tak dojrzewała we mnie myśl, żeby to zakończyć.

wchodzić na czyjeś konto i robić screen a to ze ma cie w dupie...

nie!! pobaw sie nim niech sie zastanowi ze moze cos z nim jest nie tak,niech mysli ze go nie chcesz!!!! bo inaczje bedzie sie chwalil hlopakom na miescie ze wpadl z dupeczka.....jak to taki palant takie teksty na peno sa w normach jego

wyslij mu mailem te screeny i napisz zegnam

Napisz do niego anonim o treści "Spałem z Twoją żoną" to go zaboli :D

andzeilikatakajedna, wizja niby kusząca, ale jednak zmuszająca do kontaktu z nim, na który eweidentnie ochoty nie mam. Co do nazwania mnie szują (w sumie, to nic nowego, sama się tak tytułuję) to chciałam zwrócić ponownie uwagę na fakt, że on SAM podał mi hasło;) Więc nie wykazał się za grosz instynktem samozachowawczym, prowadząc ta takie rozmowy. A jednocześnie wyobrażam sobie jedynie, co się musi dziać na jego gg/nk/w telefonie;) Ale to już nie mój cyrk i nie moje małpy:D

no dobra, to jesli spotkanie odpada, zadzwon do niego i powiedz ze juz go nie chcesz:) olewajaco powiedz,kotku znudziles mis ie,wiesz zycie juz takie jest no i baj kurde jestem ciekawa co powie:)

z jakims jadowitym komentarzem i ...zamilkłabym ,Nie miałby prawa do zadnego tłumaczenia.:O a te mądre niuniu co to oburzają sie grzebaniem w kompie ...ciekawe co same zrobiłyby w takiej sytuacji .Brawo laska !trzeba miec reke na pulsie! Więcej takich dziewczyn a ten paskudny ród facetów przestanie zadzierac nosa :D

h... :) gimnazjum radzi gimanzjum - esencja kafe :D

Powiedz mu ze robilas badania i masz Aidsa i rzezaczke. Zrob mu awanture ze ty bylas wierna i pewnie on cie zdrazil i zarazil syfem :D

Myślę, że ograniczę się do wysłania screenów. Bez zbędnego komentarza. Ale to za kilka dni - niech się chłopina zasapie, o co mi w ogóle chodzi.

Kurde co sie z tymi facetami ostatnio dzieje? Gdzie nie wejde poczytac to zdrady...masakra. Po co do jasnej ciasnej sie wiazac skoro unika sie tej osoby albo co gorsza robi w chuja! Trzeba miec honor i swoje zasady, zeby otwarcie skonczyc zwiazek i prosto w twarz powiedziec to koniec. A co do autorki, to ja kiedys tez dowiedzialam sie ze mnie facet zdradza a nawet lepiej - mial dwie dziewczyny jednoczesnie. Tylko ze tamta myslala,ze ze mna juz skonczyl (tak jej powiedzial) i napisala do mnie, zebym odwalila sie od jej faceta :D:D Na poczatku bylam wsciekla, myslalam ze bede trzymac emocje na wodzy ale jak tylko zadzowonil to wygarnelam mu wszystko, rozlaczylam sie i nie odzywam sie do dnia dzisiejszego, to juz bedzie ze 4 lata :) Dzownil, pisal, nawet na litosc mnie bral ze bedzie mial operacje, zalosny dupek! Ale ja jestem twarda :)

po co mu cokolwiek bedziesz wysylac, poprostu sie nie odzywaj i ignoruj go a jak zacznie sie dopytywac to powiedz ze wsza zwiazzek zostal juz zakonczony i tyle, no chyba ze bedzie gisteryzowal wtedy mu pokaz ta rozmowe czy jakos tak ale watpie ... Takie podsylanie screenow to bez klasy i bez sensu jest oni tak sie wyprze i bedzie ci glowe zawracal

estetyczkaaaaaa, słusznie;) Daleka jestem od tego, żeby z nim dyskutować, wyjaśniać, wyrzucać, siąpać w słuchawkę - a po cholerę?? W sumie, sytuacja ma więce plusów, niż minusów - wiem, z kim miałam do czynienia, utwierdziłam się w moich myślach z czasu tego chłodu, że to jednak nie jest gość dla mnie i odebrałam lekcję na przyszłość.

nuda zabija ja zabije ciebie ty zabijesz mnie nuda

jestem taka niezaspokojona, muszę coś sobie wsadzić

nigdy bym mu się nie przyznała, że to zobaczyłam... bo wtedy odwróci kota ogonem i z Ciebie zrobi wariatkę... że go szpiegowałaś, szperałaś w jego korespondencji.. już wiesz co swoje, a rozegraj to jak kobieta z klasą.. chcesz się z nim rozstać, więc możesz mu spokojnie napisać czy powiedzieć jak się spotkacie, że przemyślałaś wszystko, że związek z nim nie spełnia Twoich oczekiwań i... żegnaj:) ale pełna klasa i twarz pokerzysty :) tłumaczyć mu się nie musisz tym bardziej, że sama napisałaś, że on też był ostatnio wobec Ciebie nie fair :) wierz mi lub nie, ale będziesz miała większą satysfakcję po czasie jeżeli zrobisz właśnie tak:) wiem z doświadczenia:) on wiedząc, że Ty wiesz o ewentualnych skokach w bok zrobi z Ciebie wariatkę, a z siebie macho, bo przecież laski jak nie lecą mu do łóżka to włamują mu się na fb:) nie daj mu tej satysfakcji!!!

do aannuutteekk Dobrze mowisz, najlepsze co mozesz w tej sytuacji zrobic to miec swoj honor i z impetem kopnac dupka w tylek! ;) Z zycia wiem, ze milczenie zabija najbardziej...Jak juz zbudujesz napiecie wyslij mu screeny, napisz zeby sie za przeproszeniem pierdolil i zamilcz na wieki. Mysle ze dluuuugo nie bedzie mu to dawalo spokojnie zyc :)

W sumie, poczekam jeszcze kilka dni na rozwój wydarzeń. Na tyle, na ile go znam (znałam), za kilka dni furia go weźmie i niepewność, dlaczego milczę, zeżre. I w zależności od jego zachowania, albo z uśmiechem na ustach każę mu się walić, albo pokażę te screeny. Ostatnią kwestię jeszcze przemyślę.

Opowiem Ci co ja zrobiłam całkiem niedawno. Parę lat temu byłam z facetem, na którym cholernie jmi zależało, a on mnie zdradził i to w bardzo okrutny sposób, po czym bardzo długo grał na moich emocjach, a ja zapatrzona w niego byłam w stanie mu wszystjko wybaczyć, byle zeby tylko ze mną był. Jednak straciłam cierpliwość po pewnym czasie, bo zaczełam się dowiadywać, że było wiecej niż jedna zdrada mnie i takie tam. całkiem niedawno zaczął znów się odzywać, że tęskni, że dojrzał i chce nap-rawić to, co kiedyś popsuł. No więc uznałam, że się zemszczę, bo zawsze chciałam to zrobić. No więc kontakt wrócił, rozmawialiśmy codziennie a raczej pisaliśmy, bo ciągle miałam wymówki żeby się nie spotkać, bo jeszcze bym zwymiotowała na jego widok :P Ale pisałam, że mi też zależy, parę razy czekał na mnie w umowionym miejscu ja mówiłam ze już czekam na taxe i zaraz będę a ten idiota czekał na mnie gdzie tylko chciałam. Pisałam ze mam senstyyment, ze brakuje mi go, że ufam mu zże dojrzał tym razem dozwiazku i nmie nie zrani bla bla bla Ten sie bardzo wkrecił i po jakimś czasie zwodzenia go spotkałam się z nim on zaczła mnie przytulać waliuć czułe teksty i zap[ytał co z nami teraz . więc powiedziałam mu w koncu : teraz mam ochotę śmiać Ci się w twarz nie sądziłam że jesteś aż tak płytki, żeby po kilku smsach tak się wkręcić, że palcem bym go nie tknęła i się nim brzuydzę, ale dziękuję, że mnie zdradził, bo dalej bym nie daj Boże myslała, że jest dobrym materiałem na faceta. Szczena mu jechała po chodniku bo spodziewał się ze sie ze sobą zejdziemy. o wszystkim dowiedzieli sięnasi wspolni znajomi, i do dziś się zniego śmieją, że sie tak dał babie w chuuuu zrobić :D Więc moja rada- udawaj ze Ci bardzo zależy, rób go w chuuu wykorzystaj ile się da, a w końcu jhak już Ci się to znudzi- powiedz mu, że masz go w dupie i jest śmieszny i może sobie teraz robić co chce z tymi koleżankami jak ma tak ochote poruychać :P