Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mandarynka 33333333333

Bardzo trudna decyzja ! Pomocy!

Polecane posty

Gość doaj_do_ulubionych
prawie kazda ma tak jak ty , ty zacznij dzialac w koncu twoje zycie i je sobie pouklqadaj z nim albo bez niego, powiedz mu ze jak sier nie zeni to ty go zostawiasz bo nie masz ochoty z nim chodzic do konca zycia, chesz w koncu miec dom, rodzine dziecko meza,itd,a on jak nie che tego z toba, to niech ci powie to poszukasz sobie innego ochotnika na ojca twego dziecka, moja maz tez sie bal, ja mu powiedzialam, jak nie chesz slubu to moze adopcje dziecka i bedziemy je razem chowac, odrazu chcial dziecko, postawilam go przed faktem my albo nie ma nas!! JESTESMY 10LAT RAZEM DZIECKO DOM;ITDD powodzenia, kazdy facet to bojace jajo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka 33333333333
tak, tylko nie chce żeby moje słowa brzmiały jak groźba.... albo zmuszanie go na siłę do ożenku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam podobny problem
Mój to mówi, że chce coś na nim wymusić, ale mówi również że myśli o mnie poważnie, kocha itp. Nie wiem co będzie dalej?Ja nie mogę na niego liczyć. Teraz szukam pracy i jestem sama sobie zostawiona. Jak mu coś mowie to daj spokoj po co mowisz nic tego nie zmieni, bo co zamartwiać się. Tylko żyć z czegoś muszę. Fajnie, że Ci ułożyło się:) gratuluje stazu:) czyli są również happyb endem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam podobny problem
Mandarynka ---Ja ze swoim nie mieszkam, jak Wy mieszkacie to już powinien oświadczyć się a tu nic.... Może zwodzi Cię?? i szuka albo myśli, że znajdzie inna jeszcze lepsza:/ Nie rozumiem zachowań facetów. Ja wiem, że mojemu na mnie zależy tylko to Ja będę musiała być facetem w związku, wszystko do odmu kupować itp. A nie chce tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka 33333333333
wiesz... słowa to jedno, a czyny to drugie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam podobny problem
Właśnie, właśnie coraz ciężej Ci będzie 4 lata to dlugo, przyzwyczajenie My znamy sie niecałe 3 lata i jest ciężko przejrzeć na oczy i widze juz jego wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja opowiem o sobie, bo ja już byłam gotowa po 2 latach związku i miałam nadzieję, że po trzecim się pobierzemy, a młodzikami nie byliśmy. jak zaczęłam coś przebąkiwać, to się oburzył, że chcę wymusić na nim ślub, a sama nic nie robię, żeby jakoś związek budować. miał rację - miałam ciśnienie na małżeństwo, wszystkie moje koleżanki były pochajtane i dzieciate. a on po prostu czuł się wtedy niepewnie. zmienił pracę, nie mieliśmy gdzie mieszkać, wizja małżeństwa i związanych z tym wydatków przerastała go. oświadczył się rok później, a na następny wzięliśmy ślub, jak sprawy stały się bardziej klarowne dla niego, bezpieczniejsze finansowo, a ja trochę bardziej zaczęłam się starać, a nie tylko naciskać. daj mu czas jeśli ci na nim zależy, przynajmniej rok, nie naciskaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam podobny problem
Właśnie każdy przypadek jest inny;) moj ma prace źle nie zarabia, Ja mam swój dom. Tylko on też ma ale nie swoj bo mieszka za darmo wygodnie mu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro macie inne cele życiowe, to się z nim rozstać i znajdź sobie innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka 33333333333
Mój facet również dobrze zarabia i ma swoje mieszkanie, także o względy finansowe na pewno tu nie chodzi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam podobny problem
Za dobrze może liczą na lepsze coś;)ten topik dał do zrozumienia jedno trzeba z godnością się rozstać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka 33333333333
Też mi się wydaje, że liczą iz trafi im się "coś" lepszego ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam podobny problem
SZKODA czasu na taki związek, bo potem jeszcze trzeba będzie dojść do siebie. A tak to co po 5 latach koniec? Powiedz czego chcesz jak nie to do widzenia trudno. Znam wiele takich przypadków facet był z dziewczyna 5 , 6,7 lat zostawił dla nowej i w ciągu roku ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam podobny problem
Znak taką, która ma teraz ponad 35 lat i jak widzę to aż szkoda dziewczyny, bo nie ułożyła sobie życia tak kochała:(Ja pamiętam jak byłam mała a ona tak wpatrzona była w Jacka a teraz mieszka niedaleko mnie i jak ja widzę to szkoda mi jej strasznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja znajoma też miała
dokładnie taką sytuację jak autorka-byli ok 30-stki i tak"chodzili "jeszcze 5 lat,po czym on nagle stwierdził,ze odchodzi i znalazł kogoś innego,ona była w szoku bo "wpędził ją w lata",ale po czasie spotkała fajnego faceta, bardziej przystojnego i lepiej do niej pasował niż pierwszy brzydal,a ten pierwszy nadal się nie ożenił tylko ciągle lawiruje a jest już dobrze po 40-stce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka 33333333333
Nie dołujcie mnie już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy z tą furtką???
weźcie pizdnijcie się nią w łby:D skoro furtka jest otwarta to obydwoje mogą przez nią przejść zgadza się????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka 33333333333
owszem, tylko jeśli 1 osoba nie chce jej zamknąć to 2 raczej nic na to nie poradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy z tą furtką???
ale chodziło chyba o coś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam podobny problem
Czas pokaże jak to będzie.Mandaryna poważnie porozmawiaj ze swoim chłopakiem i daj ultimatum 4 lata to sporo bycia razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka 33333333333
ale jak pisałam wcześniej, już mu mówiłam i wiszę, że gó*no to dało...mam wrażenie, że on traktuje moje słowa na zasadzie pogada sobie i na tym się skończy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam podobny problem
tak mowi ok, żeby mieć święty spokój tak robią faceci. A myśli swoje, nie chce jeszcze wiązać sie- ma prawo -tylko niech będzie szczery z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz tak szczerze
czy ślub coś poprawi między Wami?. Mówi się, ze ślub wszystko psuje, więc może jednak tak jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka 33333333333
A Twoi rodzice mają slub? sorry ale to z dupy pytanie, bo skoro slub nic nie zmienia to dlaczego nie brać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka 33333333333
!!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×