Ktos powaznie mysli o jakisms biznesie ?

Od 20-tu lat mieszkam w USA. Podejrzewam/jestem pewna ,ze Polska ma produkty,ktore swietnie sprzedawaly by sie w USA. Zajmuje sie handlem od lat...tylko , ze kilka razy sprobowalm nawiazac kontakt z producentem w PL - (podczas rozmowy tel./mailowej) okazalo sie,ze wlascicielka firmy chce sprzedac mi towar za 10 tys., niestety nie byla w stanie powiedziec mi jaki towar i w jakiej ilosci LOL jest w stanie wyslac/zaproponowac mi w tej cenie? Dowiedzilam sie tylko,ze ona chce 10 tys. zl. Czy to ormalne??????????????? Nie ma problemu ja chetnie zainwestuje taka sume? Ale bez jaj...Chcialabym wiedziec.....co kupuje?????????????? Moje pytanie co z tym biznesem w Polsce????????????

sorry,ale co jest w poslce o tyle tansze zeby ci sie opalcalo to kupic ,ptrzetrnsportowac i sprzedac w usa? no ,jedynie co to moze Ukrainki,ale nic innego mi nie przychodzi na mysl

krasna...ona - nie....w duzych sieciowych sklepach jest sporo produktow "Made in Poland" - ciuchy, spotkalam tez kosmetyki firm Eveline , AA......

.S. tanie wcale nie znaczy dobre- Amerykanki cenia tez jakosc wbrew pozorom ..............

WIADC KANTM; WYSLA CI ZA 10 tys 10 tys sztuk bubli

No wlasnie i to jest dziwne.....zamawiam towary z roznych zakatkow swiata. Owszem czasami negocjacie trawaja dluzsza chwile ( co kraj to obyczaj) , ale nigdy nie spotkalam sie z czyms takim jak WLASCICIELKA FIRMY - "to bedzie kosztowalo 10 tys." JA- " OK - Jaka ilosc produktu i jak szybko wysylka" -WLASCICIELKA FIRMY - "10 tys. nie wiem...nie wiem...., 10 tys." Ja nie probuje byc zlosliwa, ale takie sytuacje maja miejsce....niestety!

Wiadomo, ze Polacy to kombinatorzy. Moj maz pracuje dla duzej amerykanskiej firmy, ktora probowala otworzyc filie w Polsce, kupili duzo terenu, mieli budowac, zaczeli zatrudniac ludzi w Polsce, i co sie okazalo? Polacy, ktorzy prowadzili z nimi negocjacje zrobili ich w balona, wydebili kase i znikneli. W Polsce zostaly wykupione przez firme tereny i zaczeta budowa, ale teraz ta firma nie ma juz ochoty miec z Polska nic do czynienia i wola stracic te pieniadz niz zadawac sie z oszustami. Polska duzo na tym starcila a zyskala Slowacja, bo tam zalozyli filie, a Polske maja teraz w dupie i bardzo zle zdanie o Polakach, az wstyd. A polskie kosmetyki w Stanach sie nie sprzedaja, ostanio widzialam w jakims sklepie przeceniony krem Bielenda, az kupilam z ciekawosci, nawet niezly, ale w sklepie nie schodzil.

Ja bym importowala Ketchup zWloclawka, najlepszy ketchup na swiecie! Kiedys mozna go bylo dostac tylko na polnocy Polski, w okolicach Wloclawka i zawsze go przywozilam ze studiow do domu na slasku. Potem pojawil sie w calej Polsce, a teraz moge go nawet kupic w polskim sklepie w UK :) Za jednym posiedzeniem potrafie zjesc sloiczek :)

może spróbuj z ceramiką z Bolesławca? w UK się podoba:)