Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość unattainable

Strasznie się z tym czuje :( co myśleć

Polecane posty

Gość unattainable

Hejka. Mam dość nietypowy problem. Mam przyjaciela traktuję go jak brata z którym trzymam się od małego. (Mam 20 lat). 2 dni temu mówił że wpadnie pożyczyć film i przy okazji na jakieś piwko. Gdy przyszedł postanowiliśmy że będziemy pić drinki. Fajnie się rozmawiało,i on i ja mieliśmy dość wypite. zasiedzieliśmy się do 6 nad ranem. Jak ze sobą rozmawialiśmy opowiadał że nie układa mu się w seksie z dziewczyną,że ona nie chce,że jak już to tylko loda,są ze sobą ponad 3 lata a żadnego stosunku nie mieli.że ją kocha ale chciałby zobaczyć jak to jest z inną. On jest moim sąsiadem (mieszkamy w bloku). Nie wiem jak to się stało miał iść do domu podać mi tylko napój a wylądowaliśmy razem w łóżku. raz mnie tylko pocałował. widać że chciał czegoś więcej. Ale powiedziałam że kocham swojego chłopaka i nie wyrządzę mu takiej krzywdy. Oprócz tego pocałunku do niczego innego nie doszło. Sumienie mi nie dało i powiedziałam o wszystkim ukochanemu. Zadowolony nie jest. Lepiej mi jak mu to powiedziałam. Czy dobrze zrobiłam mówiąc mu to ?? Żałuje że tak wyszło. Co myśleć o tym przyjacielu,jak dalej wyglądać relacje między nami będą.. Co wy o tym myślicie ? Czy chłopak mimo wszystko będzie zrażony do mnie ?? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja wiem, skoro nic sienie stało to po co chłopakowi mówisz i tylko nerwy psujesz? Fajnie, że Ci ulżyło, ale jemu raczej nie... I raczej zapomnij o jego przyzwoleniu na Twoją dalszą przyjaźń z sąsiadem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
i dalej nikt mi nic nie napisze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
no 1 osoba mi tylko napisała. Ale tą wiadomość ,, z nikt" napisałam jak Ty mi pisałaś (w tym samym czasie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
Powiedziałam mu to bo nie chce mieć przed nim żadnych tajemnic. Wiem,że już o tej przyjaźni mogę zapomnieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewtqweqrqwrqr
Powiedziałaś więc już tego nie zmienisz to się nie zastanawiaj czy dobrze czy nie dobrze(chociaż według mnie to dobrze zrobiłaś ;)). Ale na miejscu Twojego faceta do sąsiada bym Cie już nie puścił i nie dziw się jeśli będzie chciał żebyś się już z nim nie spotykała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś według mnie śmieszna tak naprawde juz zdradzilas swojego chlopaka i wyrządzilas mu krzywde calujac tamtego, masz dobrego faceta bo inny kopął by cie juz dawno w dupe, szanuj go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
A myślisz,że chłopak nie będzie miał o mnie złego zdania ?? Nigdy żadnych powodów nie dawałam żeby myślał że go zdradzam. Nigdy taka sytuacja jak tamta nie miała miejsca. Prędzej mówił że co do tego to mi ufa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewtqweqrqwrqr
unattainable A myślisz,że chłopak nie będzie miał o mnie złego zdania ? Nie znam go więc nie wiem- może być różnie, bo może stracić do Ciebie zaufanie, albo nawet bardziej Cie szanować za to że odmówiłaś będąc pijana i za to że mu to powiedziałaś. No ale na pewno chłopak ma przez tą sytuację niesmak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
Wiem,że go skrzywdziłam. Źle mi z tym.. Ja sobie nawet nie wyobrażam żebym miała mieć coś z innym. Z ukochanym jestem szczęśliwa i nic więcej mi do szczęścia nie jest potrzebne. Może powinnam dać mu czas,żeby się z tym oswoił...?? Nie wiem co zrobić by było dobrze tak jak kilka dni temu...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htyj
dobrze zrbilas tzn zle ze pocalowalas ale zachowalas sie ok nieidac z tamtym do lozka i ze bylas szczera ze swoim inna to by sie usprawiedliwaiala ze byla pijana i dlatego sie zrucha ale akt faktem-zdradzilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewtqweqrqwrqr
Daj mu czas to może zdoła to przełknąć, a jak nie zdoła no to cóż za błędy swoje trzeba płacić. Ale bądź dobrej myśli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
żałuje,żałuje,żałuje............ : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spartoliłaś wszystko
po cholerę opowiadałaś takie bzdety chłopakowi ? ten pocałunek to nieistony błąd, coś czego byś już nie powtórzyła nie zdradziłaś go przecież zachowałaś się egoistycznie bo powiedziałaś mu tylko po to by wyzbyć się wyrzutów sumienia sama poczułaś się lekko podczas gdy ciężar przerzuciłaś na swojego chłopaka w efekcie tego co zrobiłaś nie cofniesz ale za to facet stracił do Ciebie zaufanie, nie odbudujesz już tego zamiast peplać bez zastanowienia trzeba było sprawę przemyśleć, wyciągnąć wniosek, nauczyć się na popełnionym błędzie i nie działać pod wpływem impulsu w przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
to mnie dobiłaś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spartoliłaś wszystko
a co niby zyskałaś na tym że "powiedziałaś prawdę" ?! zaufanie swojego chłopaka ? jestem pewna że już zawsze będzie o tym pamietał i w stosownym momencie będzie to argument w każdej kłótni, całkiem możliwe że będzie go także korciło by sobie to odbić by było po równo całujesz się po pijaku z "przyjacielem"a twój facet ma Ci potem ufać bezgranicznie ? każdy na jego miejscu po takim wyznaniu będzie sobie wyobrażał że na każdej imprezie po pijaku obściskujesz się z innymi, albo że koledzy z którymi niby się kolegujesz, tak na prawdę to nie tylko koledzy sama powiedz, co zyskałaś na tym że powiedziałaś prawdę ? to że wystawiłaś wasz związek i jego zaufanie na próbę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
o całowaniu mu nie powiedziałam. Powiedziałam że nic się nie działo. tylko ,że chciał sexu a ja odmówiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spartoliłaś wszystko
sama pomyśl, spotykasz się z przyjacielem, gadacie o seksie a potem idziesz do niego i całujesz się ? niby o czym wtedy myślałaś ?! już wtedy nie byłaś w porządku w stosunku do swojego partnera niby jaki miałaś argument by po pijaku iść do niego ? gdyby nie ciągneło Cię do tego klesia to byś nie wdawała się w dyskusje o seksie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
to była pogawędka. wpadł po film i zaczęliśmy drinkować. To on zaczą gadkę o seksie. Pozatym moim zdaniem z przyjacielem o wszystkim można pogadać i nie widzę nic w tym złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
nie poszłam do niego to on u mnie w domu był bo popijaliśmy o 6 rano skończyliśmy pić. On miał iść do domu miał mi tylko napój z kuchni przynieść i tak wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
?????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unattainable
:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×