Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RubinowaDamaTwoja

mieliscie kiedys tak...

Polecane posty

mieliscie kiedys tak ze w portfelu pustki,zero kasy ale nie na nowe buty czy bluzke tylko po prostu na chleb ? ja kiedys tak mialam z mezem przez 3 mies i to byl koszmar.Pytam bo na kafe wszyscy bogaci i tylko przechwalki kto ile zarabia,co ma i gdzie mieszka.Prosze o szczere wypowiedzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
mialam kiedys tak, że szłam do sklepu po 1kg ziemniaków, a jak pani zwazyła wiecej musiałam prosic aby odłozyła. To było dawno, ze 20 lat temu, ale nie jest mi obce. Do tej pory pamietam wyniosła mine pani z warzywniaka, patrzącą na mnie z pogardą. Trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlanie ludzie patrza na ciebie jak na wariatke :O ja jeszcze mialam taka sytuacje ze moje wtedy 2 l dziecko uparlo sie na czekoladę z tych drogich bo mialo kolorowe pudelko oczywiscie kasy brak i komentarze w stylu ,,co za matka,kupic dziecku niechce"nikt wtedy nie pomyslal ze mnie nie stac zwyczajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pennyyy
że niby kto tu jest milionerem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak cały czas
:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZALINDAAAAAAA
JA mam tak co miesiąc!!!!! Wcale bogata nie jestem ani nawet na wiele mnie nie stać choć pracuję !!!! W zeszłym miesiącu przez 7 dni jechałam na produktach które są w domu i na zakupy nie poszłam i dało się :) Wymyślałam przy tym takie rzeczy do jedzenia na obiad że sama się dziwiłam ,internet muszę mieć bo tu zarabiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam to uczucie. Jak się wyprowadziłam od rodziców to nie miałam ani centa. Na jedzenie się załapałam bo przyjaciółka wtedy jeszcze do szkoły przynosiła zawsze więcej, jak szukałam byle okazji by sobie dorobić przy pilnowaniu komuś dziecka albo coś. Tyle dobrego było, że za mieszkanie nie musiałam płacić a do rodziców albo do urzedu iść prosić o pieniądze byłam za ''dumna'' :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamietam jak jadlam sam makaron albo placki z samej maki, upokarzajace bylo tez szukanie pracy. Kiedys jeden facet spytal mnie o moja sytuacje, a mial firme, i w gornolotnych slowach obiecal mi pomoc, zalatwic prace. Jechalam wtedy do niego na drugi koniec miasta za pozyczone 8zl, przez 2 godziny mnie wypytywal, kolejne 3 wprowadzalam dane do komputera (do godziny 23 !!!) i dostalam za to cale 20zl. Na tym wielka pomoc sie skonczyla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby mieć na chleb sprzedałam całe złoto jakie mialam (dwa pierścionki) straczyło kasy na ubogie trzy dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewulkka
Kilka lat temu, zdarzylo nam sie ze musielismy przezy dwa tygodnie za 70 zl. Na szczescie moj facet pracowal w piekarni wiec chociaz pieczywo mielismy za darmo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja pamiętam jak samotna sąsiadka straciła pracę i po paru dniach przyszła do mnie na "plotki" i poprosiła żebym zrobila jej skibeczkę ze smalcem i kiszonym ogórkiem bo mam taki dobry własnej roboty :) więc zrobiłam pełen talerz taką piramide -wiecie:D no i ona-jedną miałas zrobić, a ja : dooobra zrobiłam już dla wszystkich. Zjadła całą tą piramide sama bez jednej skibki co to ja ją zjadłam na zachętę. Byście widziały jaka była głodna:( Nie długo potem znalazła pracę , ale przez parę dni na te "ploty" do mnie przychodziła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×