niesmialej pomozta

blagam pomozta!! Hej mam 23 lata i jestem niesmiala!! Nie mam kompleksow nie liczac jakichs drobniutkich ktore nie przekladaja sie na moje zycie;p i podejrzewam, ze moja niesmialosc bierze sie z wysokiej samooceny. Zawsze czulam sie madrzejsza zyciowo od rowiesnikow ( nieskromnie mowiac nie chodzi o to ze bylam jakims geniuszem naukowym ale do pewnych wnioskow i takich spraw codziennych dochodzilam szybciej niz inni;p) i nadal sie czuje madra i ok a co do czego to boje sie gdziekolwiek zaniesc cv do pracy bo sie wstydze i na studiach tez sie wstydze wypowiadac na forum i jak ide ulica to spuszczam wzrok bo sie wstydze;( i mimo ze niby mysle ze jestem madra to uwazam ze sobie nigdzie nie poradze w zadnej pracy i nigdzie pomozcie dzieki:P

nie urzekla Was moja historia?

urzekla ale wstydzimy sie odpisac

ale w czym mamy Ci pomóc?

ostatnio na onecie był artykuł ''kompleks prowincji'' Może właśnie Ciebie to dotknęło i stąd twój problem? ''pomozta'' :o

haha no nigdy nie patrzylam na to od strony kompleksu prowincji:D dzieki

wlasnie czytam ten artykul:D dobbre ale jednak nie o mnie bo ja w swej prowincji jestem tak samo niesmiala;p pomozta

dlaczego piszesz ''pomozta''? :o pomyśl sobie, że masz wszystkich w dupie :P

Ciezko mi powiedziec czemu uzylam slowa "pomozta" moze temu, ze w moim kregu znajomych jakos sie tak ten wyraz utrwalil;) Ale nie uzywam go ogolnie nie wsrod swoich;p No wlasnie ja chce miec wszystko w dupie ale nie moge sie ogarnac i licze na zlota rade w stylu" zaparz rumianek dodaj 5 kropli cytrtyny wypij i niesmialosc zniknie" ;)

niestety, ale nikt nie da Ci uniwersalnej rady. gdyby taka istniała, nie byłoby nieśmiałych ludzi. może po prostu pogódź się ze swoją cechą acz walcz, aby nie doprowadzała do skrajności, jak np. obawa przez zaniesienie cv. a jeśli chodzi o wypowiadanie się w większym gronie to wiele osób ma z tym problem, więc nie jesteś odosobnionym, beznadziejnym przypadkiem.

Musisz się zwyczajnie "wyrobić". Innej rady nie ma. Przełam się. Na początek może nie spuszczaj wzroku n ulicy ;)

dzieki Wam za rady;) najgorsze jest to ze ja piszcze ze jestem niesmiala i w ogole a w glebi duszy i tak sie tym nie przejmuje i nie placze po nocach oj chyba naprawde mi roboty trzeba bo wymyslam lub chlopa;p lub dobrego psychologa:D dzieki jestescie kochani, ze odpisujecie na moje glupoty

Najlepiej to, przestań się popisywać. Jesteś równie płytka jak głęboka. utopić się można w twoich wymądrzających się postach. Zacznij od początku!

nie utopić tylko zatopić ;d

ale nie bo nie moge wskaz mi gdzie sie wymadrzalam bo nie zasne;)

psycholog jeszcze bardziej Ci namiesza w głowie :P jest taka cecha jak nieśmiałość i akurat trafiła się Tobie, musimy być różnorodni inaczej byłoby nudno a raczej zbyt hucznie :P

Ale w czym pomóc? Rozdziewiczyć czy co?

Hehe racja wiec wypijmy za różnorodność i barwność świata:)

W naprawie komputera;)

Mortifer bo nie zasne

Hej nieśmiała, jesteś bardziej śmiała, niż nam się wydaje!!! Nie udaj, nie jesteś ze wsi.Wiem to!!!Nie rób z dziewczyn ze wsi nieudacznic. Radzą sobie lepiej od ciebie.

"ale nie bo nie moge wskaz mi gdzie sie wymadrzalam bo nie zasne" "Nie mam kompleksow nie liczac jakichs drobniutkich ktore nie przekladaja sie na moje zycie;p i podejrzewam, ze moja niesmialosc bierze sie z wysokiej samooceny. Zawsze czulam sie madrzejsza zyciowo od rowiesnikow ( nieskromnie mowiac nie chodzi o to ze bylam jakims geniuszem naukowym ale do pewnych wnioskow i takich spraw codziennych dochodzilam szybciej niz inni;p) i nadal sie czuje madra i ok"

A w ktorym miejscu powiedzialam ze jestem ze wsi? Albo w jakim sposobem zrobilam z nich nieudacznice? Nie rozumiem o co chodzi. Jestem z malutkiego miasteczka ;) pozdrawiam:)

No chętnie ci zajrzę do tego komputera i posprawdzam wszystko po centymetrze :D

I właśnie wolę takie normalne z małego miasteczka jakby cię to pocieszyło...

Ale Mortifer sluchaj :) ja naprawde czulam sie madrzejsza od innych dzieci:) to mialam falszywie napisac ze czuje sie najgorsza i do du**?;) Ja szczerze napisalam jak bylo;) rodzice dosc wczesnie mnie uswiadamiali zyciowo politycznie historycznie i mialam wiecej wiedzy na starcie;) ale uwierz mi, ze nigdy nikomu nie dawalam tego odczuc wprost przeciwnie zawsze bylam "ta niesmiala na uboczu" a napisalam Wam cala prawde poniewaz mialam nadzieje ze ktos ma podobny charakter i problem:) BO ZAWSZE jak czytam wypowiedzi niesmialych to slysze ze sa zakompleksieni itd a ja mam inaczej;) Pozdrawiam Cie Mortifer

No widzisz od rozdziewiczenia do naprawy komputera doszlismy;p 3maj sie

I Mortifer pamietaj lepsza jest szczera nieskromność niż falszywa skromnosc, ponieważ oba te zjawiska sa "nieskromnościami" tylko, że pierwsze zjawisko jest prz tym szczere i nieudwane;p eee piszę juz glupoty przepraszam

Z tymi madrosciami, to ostroznie, bo nie liczy sie wlasne mniemanie, tylko jak ta madrosc sprawdza sie w zyciu. Pomysl o niesmialosci jak o braku doswiadczenia, bo to tak naprawde jedno i to samo. Rob to co powoduje u ciebie niesmialosc, a zobaczysz, ze za ktoryms razem niesmialosc zniknie i co wiecej NIGDY juz w tym kontekscie nie wroci. Na tym polega zdobywanie doswiadczenia. Niesmialosc to zludzenie, ktore po prostu daje ci znac, ze robisz cos nowego, czego jeszcze byc moze nie potrafisz.