Tesciowa obwinia mnie o wszystko,mam juz dosyc!!!!!!!!!

Zachorowalo nam dziecko(czerwone gardelko,goraczka), tesciowa stwierdzila,oczywiscie do do meza, ze zle dziecko ubieram,itp. Moje dziecko ma juz ponad dwa latka i nie chce spac zawsze w dzien,tesciowa mi zarzuca, ze nie klade dziecka spac po poludniu Moje dziecko jadlo juz samo, i to bardzo ladnie,tesciowa stwierdzila ze jest za male, i zaczela go sama karmic, w efekcie maly przestal jesc jak powinien,a jak juz je, to chce aby mu wszystko wkladac do buzi,nawet kanapki, Mam dosyc tesciowej,bo zachowuje sie tak jak wszystko wiedziala najlepiej,poczawszy od wychowania dzieci a skonczywszy na gotowaniu,oszczedzaniu i prowadzeniu domu. A najgorsze jest,ze ona mieszka z nami,zaledwie od kilku miesiecy,a juz mam jej dosyc:)

To ona mieszka z Wami, czy Wy mieszkacie z nią? Pracujesz i ona zajmuje się Twoim dzieckiem jak jestes w pracy, czy Ty się nim opiekujesz?

Współczuję :o Nie zniosłabym takiej teściowej:O Porozmawiaj na ten temat z mężem. Niech zwróci mamie uwagę. Moja teściowa jest zajebista :D Uff..na szczęście :)

wyrzuć pindę z domu

wspolczuje ci,powiedz szczerze ze sama wiesz jak ubierac i wychowywać dziecko.Jesli bedziesz potrzebowała rady to zapytasz.Najwyzej sie obrazi ale i tak awantura wisi w powietrzu

Tesciowa mieszka u nas,od kilku miesiecy. Maz stoi pomiedzy mlotem a kowadlem,nie chce ranic mnie, ani swojej matki,wiec milczy.I to mnie bardzo wkurza.

Ja mam podobną sytuację do twojej, tyle że moja teściowa mieszka z nami na jednym placu. Moja córka ma też już ponad 2 lata, a ta stara jędza (przepraszam za wyrażenie) ciągle mnie krytykuje. Raz już nie wytrzymałam i zrobiłam jej awanturę, gdy wmawiała mi, że moje dziecko najprawdopodobniej ma słaby wzrok i będzie musiała nosić okulary jak ona.. No, szlag mnie trafił! Najpierw spokojnie próbowałam jej tłumaczyć, że byłam 2 miesiące wcześniej z nią u okulisty, który stwierdził, że nie ma powodów do obaw. Później stwierdziłam, że samej wydaje mi się, iż wszystko jest wporządku. A wtedy ona się zaczęła na mnie wydzierać, że jestem nieodpowiedzialną matką itd. Wykrzyczałam się na nią, po czym zabrałam małą i wyszłam z domu. Przez 2 dni się do mnie nie odzywała, a potem znów zaczęła swoje i tak jest do dziś :/ Nie wiem, co ci zatem poradzić, ale ja swoją bym najchętniej żywcem zakopała...

Mój mąż także nie chce się udzielać w moich kontaktach z jego matką, więc sama zaczęłam się przed nią bronić. Ty też się nie daj!

Wspolczuje ci z calego serca, a co na to twoj maz, bo moj jest bardzo pasywny

Ostatnio wynikl problem telewizora.Odkad jest u nas, telewizor gra od rana do wieczora i niestety moj syn siedzi z babcia i oglada telewizor, oczywiscie ja jestem temu przeciwna.Ostatnio tesciowa powiedziala mi,ze jesli mi sie nie podoba ze moj syn oglada tv to niech pojde z nim do kuchni. Zaczynam czuc sie nieswojo we wlasnym domu.

zobaczie jakie maja fajne forum na http://www.dane-miast.pl dodatkowo, za pisanie u nich sa nagrody i co najwazniejsze nie ma wkurzajacych reklam

Są jakieś szanse na eksmitowanie teściowej?

Adlaczego ona mieszka u was?

Jesli ty nie poazesz swojego JA, i nie powiesz co myslisz..to niestety tywoje zycie bedzie wlasnie tak wygladac. Nie zapominaj ze matka wie najlepiej co jest dla jej dziecka najlepsze..to ty masz prawo decydowac o tym!! A twqoj maz powinien w takiej sytuacji stac obok ciebie twardo na ziemi!!!!!! bo dziecko jest wasze wspolne..nie jego mamuski!! POWODZENIA

bo opiekunka z miasta nie jest za darmo

Ja bym się raczej nie przejmował. Teściowe już niestety takie są. Pozdrawiam http://worldtrade24.pl/

Ja także nie miałam oparcia w mężu, zatem oświadczyłam mu, iż jeżeli on nic z tym nie zrobi to sama zacznę działać, bo to nasze dziecko i nikt nie powinien o nim decydować poza nami. Od tamtej pory mąż zostawia mi wolną rękę :)