Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DecoMorreno mniam

czy coś jeszcze może się zmienić??

Polecane posty

Gość DecoMorreno mniam

napisze wszystko w skrócie.... Ja mam 24 lata on ma 25, mamy dziecko, on dobrą prace ja zajmuje się domem i dzieckiem... Byliśmy szczęśliwą rodziną.... mieliśmy gorsze dni wiadomo. Kilka razy mnie bardzo zranił, wybaczałam bo kocham go ponad życie. Wiem że zawsze żałował tego wszystkiego! Nie będę opisywała jak to zrobił ponieważ nikomu o tym nie mówiłam bo to poniżające! Od jakiegoś czasu nie jesteśmy ze sobą, wyprowadził się... stało się to jakby przeze mnie :( Nie zdradziłam go on dobrze o tym wie... nie potrafiłabym tego zrobić, hmmm... uraziłam jakby to powiedzieć jego dumę. To było na imprezie, on dobrze się bawił ja siedziałam przy stoliku i piłam piwko. Dosiadł się do mnie jego kolega zaproponował wyjście na papierosa zgodziłam się ale zanim poszłam spytałam o zgodę mojego faceta, troszkę porozmawialiśmy, było miło nie zaprzeczam. Nie będę opisywała wszystkiego dokładnie.... ale tak szybko, podobało mi się jak z tym kolegą rozmawiałam były to sprawy dotyczące codzienności dom praca dzieci itd. z mojego punktu widzenia nie robiłam nic złego wychodząc z nim na papierosa, z punktu widzenie mojego faceta i jego znajomych było.... wszyscy od razu naskoczyli na nas że coś kręcimy razem. Miałam mega awanturę nie powiem. Zerwał ze mną ponieważ źle to wszystko odebrał. Mija już drugi tydzień, przyszedł dzisiaj wkońcu do swojego dziecka.... później posiedzielismy porozmawialismy.... zależy mi bardzo na nim fakt jest taki ze odpusciłam juz sobie i nie walcze o niego poniewaz nie mam juz sił bo i tak za kazdym razem słyszałam ze nic z tego nie bedzie. ten wieczór był cudowny było romantycznie, postarał sie bym czuła sie wyjątkowo, przytulał całował doszlo do zblizenia miedzy nami.... a juz po wszystkim spytałam sie go co dalej bedzie to powiedział ze chce ze mna byc i to bardzo ale nie moze. :( nie wiem czy jeszcze cos z tego bedzie, jesli tak bede sie starała jak dawniej jesli nie chce zapomniec niew eim co o tym wszystkim myslec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DecoMorreno mniam
podnosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DecoMorreno mniam
odp. ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę że Twój partner jest dziecinny :O i to strasznie. Trzeba mieć do siebie trochę zaufania. To On źle się zachowuje że sobie poszedł i jesteś sama z dzieckiem. Tak się nei robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzyka swoja byla
jak bedziesz ufala taki pokreconym gosciom to skrzywdzisz tylko sama siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×