Filozof Gowin ministrem sprawiedliwosci - gdzie tu logika?

Komu przeszkadzal prof. Kwiatkowski?

to proste..pan gowin jest najbardziej liberalna postacia w calej po..nie bal sie krytykowac rzadu..teraz go wspoltworzac musi czesciej nabierac wody w usta.. A premier ma jednego konkurenta mniej..

znaczenia kto jest ministrem. :O minister to tylko partyjny szewf od reszty są zatrudnieni specjaliści a przynajmniej powinni być P

Mundralińskie :D... wystarczy chwilę pomyśleć...

Gowin to mondry POlityk!

Gowin ma słuch nawiedzony, słyszy piszczące zarodki

Kwiatkowski,magister,aplikant radcowski Kwiatkowski

nie lepszy niż styropianowiec z długami, którego nawet jarosław lekoman poparł - w końcu, żeby być hydraulikiem trzeba się znać na rurach, żeby być ministrem sprawiedliwości nie trzeba mieć pojęcia o prawie lub wymiarze sprawiedliwości chciałbym zobaczyć jak płemieł lub kocioruch idzie do dentysty, który jest beznadziejny, ale ma solidarnościową przeszłość lub wizję reformy uzębienia