Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co ja mam zrobic?:/

Prosze poradzcie mi co mam zrobic:(

Polecane posty

Gość co ja mam zrobic?:/

mam spory problem natury pienieznej:( a nie mam od kogo pozyczyc, jestem z mezczyzna ktorego kocham i on mnie rowniez,powiedzial mi ze gdy bede miala jakis problem to zebym mu powiedziala,i ze on mi pomoze. Nigdy nie prosilam aby mi pomogl finansowo,bo nie potrzebowalam. Jakos sobie radzilam. Ale teraz nie daje rady:( i potrzebuje sporo gotowki. On ma pieniadze bo dobrze zarabia,ja niestety teraz mam ciezki okres i nie dalam sobie rady:( pozyczylabym sobie od rodzicow ale oni nie maja:( nie mam do kogo sie zwrocic o pomoc. Nie chce brac kredytu bo nie dam rady go splacic. To nie jest tak ze ja ciagle mam problemy z pieniedzmi,poprostu teraz mnie dopadl kryzys:(. Powiedzcie mi czy skorzystac z jego pomocy? Jeszcze mu o tym nie mowilam,jest mi wstyd:( boje sie co o mnie pomysli............:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobic?:/
zona- napisalam ze moi rodzice nie maja pieniedzy zeby mi pomoc:( aniolek- sorki ale nie chce pisac na forum na co te pieniadze sa mi potrzebne. To jest zwiazane z moja firma. A kwota to 2500 zl:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najbardziej powinnas się zwrócić do swojego chłopaka. I nie uważam, ze to miałoby w jakiś sposób być poniżające, czyli, ze byłoby Ci wstyd go prosić. Takie sytuacje się zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobic?:/
oczywiscie ze sie zalicza ale jednak mam jakas blokade,i boje sie ze pomysli sobie o mnie ze jestem kobieta ktora nie daje sobie rady:(. A nie chce byc tak przez niego postrzegana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobic?:/
jest mi baardzo glupio prosic sie o pieniedze:o on mowil ze mam sie zwrocic do niego po pomoc jezeli bede jej potrzebowala. Ale wstyd mi:( poza tym to jest sporo kasy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobic?:/
moze gdyby to byla mniejsza suma, nie bylby az taki problem:o naprawde nie wiem co mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobic?:/
podnosze. Poradzcie mi cos prosze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość virtucon
nie pozycxaj od faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobic?:/
uzasadnij swoja wypowiedz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresowana24
oczywiscie ze zapytaj, zaznacz ze jezeli nie ma lub ma inne wydatki to zrozumiesz, ale nie rozumiem dlaczego obawiasz sie zapytac. Po drugie, 2,5tys to nie 10tys ani wiecej, jest to suma ktora dasz rade splacic chocby po trochu. Pogadaj z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobic?:/
zainteresowana dziekuje za odp. Boje sie zapytac, a jeszcze bardziej sie wtydze:o dla mnie to jest dosyc duza kwota:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×