Zdradzał mnie -okłamywał..a teraz ja mam milczec by nie niszczyc Mu zwiazku!!!

Po poł roku sie ze mna zareczył pozniej zamieskalismy razem.. po roku zaczal nie wracac na noc do domu. Ja satalam w oknie zaplkana..na wszystko mial wytłumaczenie ze musial auto w swoim serwisie w nocy naprawiac... pozneij było coraz gozej zostawial mnei sama na weekendy mowil ze musial wyjezdzac do pracy do rosji by ratwoac firme-a tam niby mial dorabiac... raz nawet okłamał mnie zebym sie wyprowadzila od niego..ze chyba na pol roku pojdzie za jakies przekrety do wiezienia..caly dzien plakalam marwtilam sie..mowilam ze co by sie nie stalo bede na niego czekała... Wspierałam go bo okłamywał mnie i robił z siebie biednego... ze niema dla mnie czasu bo ratuje firme i musi zarabiac;/ zameiskzalismy osobno przyjezdzal tylko wieczorami- traktował mnie jak swoja szmate prywatna:( Jeszcze zartowal ze jak spotkam sie z koelga to go zabije.. myslalm ze mu zalezy- byłam wierna! Ostatnio spal u mnei w piatek..a okazalo sie ze w sobote byl juz u innej na drugim koncu polski. Przez ten caly czas mnie oszukiwał a ja sie martwilam o niego;/Brałam tabl. nasenne nawet . Jak sie wydalo ze inna bedzie u neigo na weekend bo zobaczylam wpis na fb.. i doniej napsialam jaka jest prawda.. to zaczał mnei wyzywac od najgorszych ,ze mu zwiazek chce zniszczyc,..ze mi zniszczy zycie jak bede z nia jeszcze pisac..iwstawi nagei fotki do neta. A jak ta dziewczyna chciala wyjasnien to on mnie prosil bym jej napsiala ze jestem zazdrosna klamie i wcale tak nie bylo;( napsialam to anjpierw..bo jest mi winein 500zl jeszzcze i balam sie ze mi nie odda jak powiem prawde. Ale nie umiem byc taka frajerka.. nagralam dzisaj rozmowe jego i moja i tam jest zawarte wszytsko- bo poprosilam by mi wyjasnil co i jak... Ona w ten weekend jest u niego.. to jak wroci do siebei do domu to jej wysle nagranie naszej rozmowy niech zobaczy co to za czlowiek i sama zdecyduje;/ Tak mi zle;( On sie dobrze bawi a mi sie zyc juz nie chce...

widac ze twoje IQ waha sie w okolicach 25, pamietaj na przyszlosc ze kazdy jest kowalem swojego losu (pomijajac sytuacje niezalezne od nas: choroba, trzesienie ziemi etc) powodzenia

przydałoby sie ale tobie !!!

Boshe co zalosny dran!! Zło wroci do niego!

piderek- wiesz jak Kobieta kocha tak naprawde.. to chce wierzyc w dobro swojego faceta;( tak bardzo go kocham...mawet po tym wszystkim ehh nei moge znies mysli ze ja w domu placze aon sie zabawia z nia;(

stesc troche

zostaw go !! jesteś dobrą kobietą i na pewno znajdzie się ktoś kto będzie Cię kochał a nie udawał i okłamywał z kim będziesz szczęśliwa . Jeśli ktoś zdradził raz zrobi to i 2 z nim na pewno nie ułożysz już sobie szczęśliwego związku jedynie możesz zmarnować życie . Zadbaj teraz o siebie i rozejrzyj się za kimś wartościowym . Powodzenia i pozdrawiam :) Głowa do góry

Ehh dziekuje.. wiem tylko tak mi przykro ze taka glupia, naiwna bylam...

co za świnia z tego faceta. aż się zdenerwowałam jak to przeczytałam. Dziewczyno uciekaj od niego-to paskudny drań, na dodatek bezczelny. Jeśli z nim zostaniesz to będziesz wiecznie przeżywała upokorzenia.Nie jest jest wart aby byc z kimkolwiek.

to sie szanuje i nie pozwala na takie traktowanie. Ty pozwolilas sie traktowac jak szmate, co znaczy, ze nie kochasz sama siebie i dlatego nie potrafisz kochac nikogo innego. Jak masz jeszcze resztke oleju w glowie, ostrzez ta dziewczyne a tego typa zglos na policji, jak bedzie ci grozil. Pewnie ma jakies zawiasy, jak to taki szemrany gostek, to sie moze tego wystraszy. I trzymaj sie z daleka od takich kretynow na reszte zycia...

Nie Ty jedna trafiłaś na takiego szmaciarza :( Olej go i zacznij swoje nowe życie BEZ NIEGO. Będzie dobrze, zobaczysz :D

Kocham siebie i kocham jego....

oczywiście prowo.nie ma aż takich kretynek.nawet tutaj.

nie jestem kretynka! Tylko naprawde go kocham..i chcialam wierzyc mu on jest manipulantem..i zapewniał mnie o wszystkim... To nie jest zadna prowokacja i dobilo mnie to posadzenie ze moja sytuacja jest tak zalosna;/ ehh

to straszne.. co za Bawidamek pierdolony;/

Wystaw jego rzeczy za drzwi, wygumkuj faceta. On nie jest ciebie wart. Jak nie ta , to bedzie inna. W tej calej sprawie szkoda tak naprawde tylko tych 500 zl. Im wiecej bedziesz go prosic o uczucie, tym mniej dostaniesz. Faceci doceniaja tylko to co traca, bezpowrotnie.