MAMO MOGĘ ISC DO KOSCIOŁA ALE I TAK NIE WIERZE W BOGA.

"Jest tyle zła tyle cierpienia ...niech sobie nawet istnieje,dla mnie go nie ma i nie chce go znac" Słowak tóre usłyszalam od córki..co robic? odpuscic ? jst sens do zmuszania jej aby poszła do koscioła i tak robi to na odczepnego. nie tak ja wychowywałam:(

zapomiałam dodac że ma 22 lata. jest dorosła emocjonalnie .

a ile Ty masz lat ?:)

alez jestem przykładem,,,jako dziecko,,była co niedziela w kosciele..i to mijało im była starsza..po prostu siłą ja ciągnełam jak zaczeła byc pełnoletnia.

prowo jak cholera , nawet sie nie wysililaś .

45. jakie prowo? uwazam że nie jestem sama z tym problemem,

głupie prowo moim zdaniem kościół to sekta pełna geji, pedofilów i innych zboków i pederastów którzy tylko zbijają sobie kase ostatnio w moim mieście proboszcz se kupił auto za 100 tyś no kurwa ja pierdole kościół nie ma nic wspólnego z bogiem to tylko interes i szataniskie oszustwa

chodzenie do kosciola dla przykladu nie wystarczy...powinnas byla z corka rozxmawiac i tlumaczyc jej duzo. nie dziwie sie ze corka ma takie nastawienie a nie inne.

Będzie chciała to wróci do wiary .

ludzie wy nie rozumiecie...ja juz nie potrafie z nia rozmawiac jest za dorosła i ma swoje poglady . . juz odpusciłam. bo ona si etylko smieje jak zaczynam temat boga.

ciekawa jestem jak " zaczynasz " :)

Jakim rpoblememe? Nie mozna za kogos wybrac wiary! Corka jest dorsola baba i ma prawo wierzyc w co chce. A tak naprawde to Ty powinnas brac przyklad z niej , musze Cie rozczarowac boga naprawde nie ma!

a co " naprawdę " jest ? skoro Boga nie ma ?

jestesmy my i wiara nam nie pomoże.

wiecie, to nie musi byc prowokacja... Ja mam 24, mam dwóch starszych braci i nasza mama wciąż nie moze przeżyc, ze moi bracia nie chodzq do kosciola. Ja chodze dla swietego spokoju. Ale ona potrafi suszyc głowe i wlasnie rzuca tekstami typu: "nie tak was wychowałam..."

komu pomaga temu pomaga ,ale jak ktoś nie wierzy to jak ma mu pomóc ?

Co jest? Wszystko jest matka natura ktora stworzyla swiat i nas :) Dinozaury tez stworzyl bog? Nie wiem smieszy mnie to na to ze pochodzimy od malpy sa dowody wiec jak to wytlumaczsysz? Kosciol niestety wytlumaczenia nie ma a pytalam ksiedza wiele razy jak jeszcze chodzilam do szkoly. Polska to kraj poganski przyjelismy chrzest tylko dla korzysci materialnych

to ja mam taka prowokacje co niedziele:) mimo ze mam 23 lat matka mnie wrecz prosi abym poszła do koscioła. czy to jest normalne?? nie!!

Moi rodzice na szczescie rozumieja moja wiare a raczej jej brak. Nie chce nikogo obrazic ale mysle ze to kwestia inteilgencji. BO NaWeT JESLI KTOS KOGOS CIAGNIE DO KOSCIOLA TO PO CO DLA SASIADOW? Bo jesli Bog by istanial to takie chodzenie sila tez chyba by sie nie liczylo?

dowody ,ze pochodzimy od małpy ?:) pierwsze słyszę . A ty słyszałaś o ostanim brakującym ogniwie, ktore łączy ludzi i małpy ? wiesz ,ze genami jestesmy bliżsi muszkom owocówkom niż orangutanom ., które śa " najblizej" ludzi ?:)

o kurwa

widac ze na biologie nie chodziłes..skoro takich podstawowych rzeczy nie wiesz. i nie wiesz jak człowiek sie kształtował.

a ty ewelka to mówisz o " chodzeniu " do kościoła jako wierze w Boga czy mówisz o jądrze wiary - czyli nawróceniu ? bo jakoś mieszasz wszystko . I co ma do tego inteligencja ?:)

Nie wiem nie lubie dyskutowac na ten temat bo zawsze przeradza sie to w klotnie. W kazym badz razie:) mysle ze osoba w wieku 22 lat ma prawo decydowac o tym czy do kosciola chodzi czy nie.koniec tematu:)

nie, to chyba nie chodzi o sąsiadów. To jest chyba takie myślenie typu: jak pojdzie do kosciola to moze cos zrozumie, moze sie zmieni, moze sie ocknie"- cos w rodzaju splywającej łaski ;) i takie tam. Albo w mysl powiedzenia:" bez Boga ani do proga" i lepiej chodzic do kosciola zeby "zło omijało" ;)

pewnie ,ze ma . Zreszta , samo chodzenie nawet dobrowolne i częste , ale tylko chodzenie do kościoła , czy to ma coś wspólnego z wiarą ? nic . lepiej siedobrze wyspać niz tylko statystykę robić w kościele .

kobieto!!!!!!! czytaj uwaznie, napislaam ze powinnas byla z nia rozmawaic w przeszlosc jak sie ksztaltowala a nie teraz...jeski bylas taka sluchaczka jak rozmowczynia tu na forum to nie dziwie sie ze corka jest jaka jest

w biblii pisze coś takiego żeby nie eksponować swej wiary i nie chodzić jak obłudnicy do świątyni tylko się w swojej izdebce modlić i się z tym nie afiszować

Z inteligencja to ma to ze wiele osob z niskim poziomem wiedzy chodzi do kosciola i namawia swoje dzieci na to zeby przed sasiadami nie bylo wstyd. Bo nawet jesli bog by istnial to czy patrzyl by przychylnie na to ze ktos chodzi do kosciola bo zostal niemal sila zmuszony raczej nie;) Ok niewazne zaraz mnie katolicy zjedza :P Ja nikogo nie namawiam zeby nie wierzyl nic mi do czyjejs wiary jak mu to pomaga niech wierzy w co chce. Kiedys wierzyli ze bogowie mieszkaja na olimpie, my sie teraz z tego smiejemy i uczytmy jako mitologia( mity czyli gowno prawda) Chrezscijanstwo bedzie taka mitologia za 1000 lat:) beda sie smia jak mogli byc tak glupi i naiwni:)

zdzisiek , napisane jest ,zeby nie modlić sie obłudnie , tak żeby cie ludzie widzieli , ale to nie jest argument ,zeby do kosciołów nie chodzć . nie modlić się obłudnie :D