Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxxxxxxx.xxxxx.xxxxxxxx

Palenie marihuany

Polecane posty

Gość xxxxxxxx.xxxxx.xxxxxxxx
O jejcius, wspolczuje - ja nie mam rzadnych napadow. U nas to jest tak, ze spalimy jednego, dwa, posmiejemy sie z godzine, pogadamy glupoty i juz czuje jak "faza" odchodzi i bez problemu ide spac, spie smacznie cala noc i rano wstaje do pracy jakby nigdy nic. Palimy tak z 3 max 4 razy w tygodniu. zawsze w piatek i sobote i czasami w ciagu tygodnia, ale moze raz, max dwa i to nie zawsze. No i nie kazdy weeekend od ostyatnich 12mcy jest przepalony, nie myslcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxx.xxxxx.xxxxxxxx
polinkama, no troche tak :P bo naprawde z jednej strony jak sobie pomysle ze rok kiedy swirowalam to byl takim zakreconym, ze chyba dluzej jakbym tak pozyla to faktycznie chyba bym zeswirowala. nie pilam wogole alkoholu, nie pilam kawy, papierosy ograniczylam, codziennie rano bieganie, zero jedzenia tlustego i ciezkiego, doszukiwanie sie sluzu i picie jakis ziol na nie, na dyskoteke jak juz poszlam to po 1 chcialam juz do domu zeby czasem organizm nie byl za bardzo zmeczony, pilnowalam sie zeby nie dzwigac ( za zapas ) zeby nie jesc tak zeby miec zatwardzenie, olej z wiesiolka bralam, jadlam duuuzo rych ( prawie ze lzami w oczach, bo nie nawidze ryb, a to wyczytalam w necie ze trzeba jesc bo pomaga) i tak wlasnie swirowalam rok czasu, do tego testy owulacyjne, mierzenie tempki, szukanie sluzu, monitoringi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paliłam, i zapaliłam też będąc już w ciąży- w dniu w którym miałam dostać okres byłam na zakrapianym weselu, a następnego dnia paliłam marihuanę. Lekarzowi nie wspominalam o tym. Mogę Cię uspokoić że dziecko przez pierwsze tygodnie nie czerpie jeszcze tego syfu z Twojego organizmu, bo dopiero w 3 mcu tworzy się łożysko, które odżywia dziecko wszystkim co masz we krwi. Mój synek jest okazem zdrowia, urodził się w terminie, groził mi poród przedwczesny ale z innych powodów. Jak dowiedziałam się o ciąży, odstawiłam wszystkie używki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxx.xxxxx.xxxxxxxx
Historynka, dziekuje ze odpowiedzialas na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziecku moze nie zaszkodzic
No niby tak, ale w 1 trymestrze ksztaltuje sie uklad nerwowy plodu, a zwiazki chemiczne zawarte w uzywkach, lakach i hormony maja na niego jak najbardziej wplyw. Cwicz charakter. Udowodnij sobie ze masz silna wole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxx.xxxxx.xxxxxxxx
ja mam silna wole, wbrew tego, co kazdy teraz moze o mnie tu pomsylec, to naprawde tak strasznie chcialam tego dziecka, ze plakalam dzis w lazience na kolanach chyba z 30 min jak zobaczylam te 2 kreski. Juz nie pale, od rana zapalilam 3 papierosy, nie wiedzac ze za kilka godzin zobacze test i na nim 2 kreski. Nie mam zamiaru dotknac alkoholu ani marihuany, ani nawet papierosow przez min nastepnych 9 mcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziecku moze nie zaszkodzic
Cewka nerwowa i lozysko to 2 miesiac, ale cewka wczesniej od lozyska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxx.xxxxx.xxxxxxxx
no i znow wprowadzilas nerwy do mojego organizmu, 2 miesiac, 3miesiac, 5 tydzien - no co zrobie ze juz jest po wszystkim? sa dwie kreski i to co bylo to bylo. musisz mnie tak ze szczegolami pouczac? plakac sie chce... bo Ty sama nigdy nie popelnilas bledu, co? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziecku moze nie zaszkodzic
No ale jaki ja mam wplyw na biologie i to co robisz? Pisze jak jest. Masz internet to sobie poczytaj o rozwoju plodu tydzien po tygodniu. Przeciez ja tego nie wymyslilam. Czasu nie cofniesz, nie mysl juz o tym, nie rob wiecej glupstw i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziecku moze nie zaszkodzic
W wolnej chwili powinnas poczytac o tym co sie dzieje z plodem przez te 39 tygodni gestacji, jak sie rozwija i zmienia. Nie chce cie denerwowac tylko jestem szczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxx.xxxxx.xxxxxxxx
No tak, czasu nie cofne, ale troche sie boje, rozmawialam teraz z mezem i smiejac sie powiedzial, ze bardziej bal by sie o jego "upalone" plemniki niz o domek fasolki, ale skoro do zaplodnienia doszlo to moze i on nie mial ich jeszcze az tak upalonych, a moj "domek" byl gotowy na przyjecie malenstwa. Oj boze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxx.xxxxx.xxxxxxxx
ok, o rozwoju plodu tydzien po tygoniu moze nie czytalam, ale dzis caly dzien przeszukuje w google informacji na temat palenia marichuany w ciazy czy przed nia. wszedzie pisza, ze nic nie zostalo zbadane i udowodnione... czy takie palenie moze szkodzic, uszkodzic plod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jj
Lepiej zapalic dobrej trawy i wyluzowac niz uchlac sie jak swinia i byc agresorem :-) alkohol to gorsze gowno ktore rozbilo nie jedna rodzine po paleniu jedynie mozesz zrobic afere o jedzenie kiedy nie ma nic w lodowce a munchies atakuje.ciesz sie ciaza odpoczywaj i wogole nie sluchaj tych co pojecia nie maja i w zyciu niczego nie probowali.ja pale codziennie legalnie ze wzgledow medycznych,mam upowaznienie od mojego lekarza,mam 2 dzieci,palilam przez dwie ciaze bo bylo to bezpieczniejsze i skuteczniejsze niz chemia zawrta w lekach.jestem wyciszona dzieci sa inteligentne zdrowe i nie mam zadnych problemow wychowawczych.zycie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalala007
Przestan panikowac, bo Twoj stres wplywa bardziej negatywnie na dzidzie jak ta nieszczesna trawka. Mieszkam za granica i znam duzo kobiet, ktore palily maryske w ciazy. Kazda ma zdrowe dziecko. Najwazniejsze, to nie naduzywac :) To jest jak z piwkiem. Niby alkohol, ktorym mozna sie napic i sie uzaleznic, ale jedno piwko w miesiacu nawet w ciazy jest wskazane dla zdrowa. Nie pal wiecej i tyle. Na pewno nie masz powodow do obaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxx.xxxxx.xxxxxxxx
dzieki dziewczyny za wypowiedzenie swojego zdania, to bardzo mile. Czas sie odstresowac i juz nie myslec, co bylo, to bylo... a co bedzie, to bedzie, a bedzie dobrze, bo musi! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jj
Cd.celebrowac i kazdy z nas ma prawo do wlasnych wyborow.bedzie dobrze.gratulacje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx - Nie masz się co martwić, mam bardzo dużo znajomych dziewczyn, które jarały w ciąży, piły, paliły itp. Nie widziałam u ich dzieci żadnych zmian, zdrowe, ładne, zarumienione. Daj sobie siana z zamartwianiem, najlepiej o tym zapomnij. Wiedz, że jest taka zasada, że dopóki nie masz świadomości, że jesteś w ciąży natura "wybacza" występki. Naprawde jest za wcześnie, żebyś już zaszkodziła rozwojowi Twojego dzidziusia. Ciesz się ciążą póki nie masz tych gorszych objawów typu ból żołądka jak ja. MASAKRA. A moja siostra do 3 mc nie wiedziała, że jest w ciąży i na solarium chodziła intensywnie. Jej syn ma teraz 10 lat i ma ciemną karnacje haha więc może Twoje dziecko będzie miało poczucie humoru. Uśmiechnij się i nie musisz mówić lekarzowi jak wszystko jest ok. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feraa
Teraz to są inne czasy niż kiedyś :) W sumie nawet nie musisz wiedzieć, co chcesz kupić. Najlepiej to kupuj w http://seedexpert.pl – zadzwoń do nich, powiedz jakie nasiona marihuany byś chciał, a oni Ci powiedzą czy dobry wybór i co z tym dalej robić, żeby nie popsuć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli mowa o nasionkach, to polecam sklep ganja farmer, kurde, ciezko o lepsze ceny, ostatnio rzucili -30% to już wgl! Do tego gratisów nie żałują, to nie jest chyba standard. No i super jakosć! Jak kupuję, to tylko u nich. Yop!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie też ganja farmer to numerek jeden, bezapelacyjnie! tanio, profeska, zero problemów, to raz, ale nasiona sa mega jakosciowo a to jest chyba najważniejsze ;) kupowałem kilka razy i się nigdy nie zawiodłem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak u nich z bezpieczeństwem? nikt potem na mieszkanie nie wpadnie, jak to ogarniacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×