Pomocy!

Witam! Mam pewien problem. Jestem dziewicą, ale 16 października miałam zbliżenie intymne ze swoim chłopakiem. W prawdzie nie doszło do wytrysku, ale martwię się że mogę być w ciąży. 27 października dostałam okresu. Ale mimo wszystko boję się, że jestem w ciąży. Idąc tym tropem zrobiłam test ciążowy 1 listopada. Wyszedł negatywny. Ale przeczytałam, że może być za wcześnie na test. Dlatego udałam się do ginekologa. Zostało mi zrobione usg w tym tygodniu. Ale gin stwierdził, że ciąży nie ma. Tylko podobno zarodek wykrywa się dopiero w 6 tyg ciąży. A ja mogę być dopiero w 4 tyg. Proszę o radę.

proszę o radę

Dziewczyno ogarnij się!!! Raz że nie było wytrysku, miałaś okres, testy negatywne, usg nic nie wykryło... Na milion procent powiem Ci że to nie ciąża. Radzę udać się do psychiatry ponieważ masz jakieś paranoiczne schizzy! :o

ale przeciez przez pierwsze misiące można mieć okres, testy w pierwszych tyg ciązy też nie muszą być pozytywne, a na usg zarodek widać dopiero pa 6 tyg ciązy

uprawiałaś tylko petting i nie było wytrysku, nie ma ciąży, ogarnij

poza tym w pierwszych miesiącach ciąży nie można miec okresu tylko LEKKIE, SKĄPE I KRÓTKIE krwawienie

Proponuje isc do gina i zalatwic antykoncepcje , zeby nie panikowac za kazdym razem jak sie kochasz. To nie wychodzi na zdrowie tobie i innym.

przeczytałam w jakimś poradniku, że nie tylko podczas wytrysku może dojść do zaludnienia. Plemniki mogą również wcześniej się "wydostawać"

Haha nawet jak urodzisz dziecko to nie bedzie zaludnienia w naszym kraju, uwierz :D dziewczyna naprawde ma paranoje:D

Dziewczyno ja miałam tak samo! Seks bez wytrysku faceta, testy negatywne, usg NIC nie wykryło i w ten sposób urodziłam dziecko!!! Rozumiesz zaciążyłam mimo że nic na to nie wskazywało... Teraz mam bardzo ciężko, dziecko wyje, facet poszedł w długą... Że też o antykoncepcji się wtedy nie myślało:o