Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz mama....

7tc od om i na usg tylko jajo, a w środku 2mm "punkcik" - jest ok?

Polecane posty

Gość riRiri
Arszenika odróżniasz KTG od USG? Byłaś kiedyś w ciąży? :-O Sprawdź w którym tygodniu wykonuje się KTG, bo widać że po swoich doświadczeniach nie jesteś w stanie tego ocenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
riRiri chyba nie do koca umiesz czytać.... Ale to twój problem;-) Piszę wyraźnie USG a nie ktg w 15-16 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszanowa...
wow chyba ktoś tu jest nieźle sfrustrowany. Słyszałam bicie w 6 tc na papracie usg 4d. Nie na ktg. W 21 tc słuchałam dzidziusia przez stetoskop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riRiri
W 21 tc słuchałam dzidziusia przez stetoskop. pewnie słyszałaś bicie jego serca przez stetoskop :D Rozumiem że słyszałaś same ruchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riRiri
ja na papracie nie słyszałam :D cokolwiek to jest :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszanowa...
słuchałam bicia serca dziecka panno weszchwiedząca. Chyba powinnaś pójść już spać. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do riRiri: Ja bicie serca swojej córki słyszałam już w 7 tygodniu podczas zwykłego badania usg, więc nie mów, że można je usłyszeć dopiero później, bo wprowadzasz w błąd. Byłaś albo jesteś w ciąży, że masz takie doświadczenia. Dodam, że na kolejnych usg również słyszałam TO SAMO serduszko. Może to zalezy od aparatu, ale na pewno nie od tak późnego tygodnia ciąży, który sugerujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do riRiri: Ja bicie serca swojej córki słyszałam już w 7 tygodniu podczas zwykłego badania usg, więc nie mów, że można je usłyszeć dopiero później, bo wprowadzasz w błąd. Byłaś albo jesteś w ciąży, że masz takie doświadczenia. Dodam, że na kolejnych usg również słyszałam TO SAMO serduszko. Może to zalezy od aparatu, ale na pewno nie od tak późnego tygodnia ciąży, który sugerujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riRiri
nie powtarzaj się, bo ten sam post pisany 2 razy nic nowego nie wnosi. Jeśli słyszałaś bicie serca tak wcześnie, to ciekawe czemu autorka nie słyszała, a wy jeszcze na mnie naskakujecie że ją straszę :-O No to jak to jest, nie widziała, nie słyszała, a kropeczka była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszanowa...
ja pier*ole ririri ty frustratko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura1812
riRiri ... chyba trochę Cie ponosi w edukowaniu innych...ja slyszalam serduszko corki w 7 tygodniu-nawet mam opis częstotliwości itp. natomiast badanie przezierności karkowej to tzw.usg genetyczne wykonywane w 11-13 tydzień.Także zamiast się podniecać i pluć na monitor to trochę poczytaj jak nie jesteś pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do riRiri pisze
na usg słychac bicie serca, nie ma z tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do riRiri pisze
autorka może miała później owu albo ma puste jajo płodowe ale gdyby tak było lekarz by zauwazyl wiec obstawiam poźniejsze owu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....MILKA..
riRiri co Ty za brednie wypisujesz? No jak nie slychac serduszka tak wczesnie? oczywscie ze slychac. Kiedy w 8 tc wylądowałam w szpitalu z podejrzeniem poronienia - dostalam silnego krwotoku lekarz odrazu zrobil mi usg zeby sprawdzic co sie dzieje i czy nie poronilam. Na usg serce biło i włączyl glosnik mówiąc " niech Pani poslucha, wszystko w porzadku", do konca zycia to zappamiętam bo tak bardzo sie bałam ze juz po wszystkim. Wiec jak serca dziecka nie slyszy sie bardzo dlugo i dopiero na ktg je slychac? co za bzdury, ty chyba nigy w ciazy nie bylas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooohahahahaha
U mnie lekarz zauwazył tez cosw jaju płodowym , nie nazwal tego zarodkiem, bo serce nie biło, powiedział że może owulacje mialam pozniej, a ja wiem ze nie, bo wiem kiedy mialam, ale skoro tak twierdzil, to chcialam wierzyc. Po tygodniu okazalo sie ze to nie byl zarodek. Lekarze nigdy nie powiedza pacjentce od razu prawdy, dopiero po tygodniu jak juz jawnie bylo widac duze cos w jaju, a serca nie bylo, to powiedzial prawde, a do poronienia moze nie dojsc dlugi czas, zreszta na usg widac czy zaczyna sie poronienie, bo po tygodniu jak przyszlam do niego, to pokazywal mi ciemny znaczek ze juz sie zaczyna i do tygodnia moge czekac w domu jesli chce, lub od razu skieruje mnie do szpitala. Lekarze nie sa nieomylni i tez choc wiedza ze to nie zarodek, to wola asekuracyjnie na ten temat sie nie wypowiadac, tylko poczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katerina243
Będzie co ma być, losu nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może owulacja sie autorce przesunęła i ciąża będzie w rzeczywiśtości o dwa tygodnie mniejsza ? może tak być . Autorko w 12 tyg powinien ci zrobić usg które potwierdzi tygodnie ciąży. ja to mam . Ostatnią miesiączke miałam 24.01 , z usg ciąża wychodzi o 2 tyg młodsza . A gdy zlądowałam w szpitalu 2 tygodnie temu to obliczyli jeszcze inaczej że mam 25 listopada termin ( ponoć owulacja sie przesunęła ) i tak czekam aż córcia wyskoczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem trzeba trochę poczekać. Ja byłam w końcówce 6 tygodnia od OM i wg lekarza były tylko spory pęcherzyk i wcale nie widział zarodka. Kazał wrócić za 2 tygodnie i już wszystko było ok. Choć co się nadenerwowałam i naczytałam bzdur w necie to moje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mama....
mój lekarz jest naprawdę bezpośredni, więc powiedziałby, że jest coś nie tak i mam się przygotować na najgorsze, natomiast on powiedział, że ciąża jest b.wczesna, maluszek ma dopiero 2mm i że wszystko jest w porządku i następną wizytę wyznaczył za 4tygodnie. gdyby było coś nie tak kazałby przyjść za tydzień znów, a nie kazać chodzić z martwą ciążą czy pustym jajem płodowym kilka tygodni prawda? teraz dopiero do mnie dociera, że nie powinnam była zakładać tego tematu, bo naczytam się głupot, a przyjdę na usg na następną wizytę i wszystko będzie dobrze, ufam mojemu lekarzowi. A poza tym pisałam też ze 3razy, że owulację miałam nie w 13-15dc, a w 20-21dc (pokrywało się to z testami owulacyjnymi i bólem podbrzusza,kłuciem jajnika prawego)...dzięki za wpisy, temat zamykam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego...
Mój lekarz też był bezpośredni i też kazał przyjść za 3tyg. Okazało się że mam puste jajo płodowe. Z takim czymś możesz chodzić ponad miesiąc, bo jak masz poronić, to poronisz, a jak minie miesiąc, to lekarz może skierować Cię wówczas do szpitala. Nie straszę, piszę jak było. U Ciebie to jednak inna historia, bo miałaś później owulację, więc nie ma się to do mojej historii. Ja wiedziałam kiedy miałam owulację i od razu ciężko było mi uwierzyć lekarzowi, ale on się upierał że jest ok, okazało się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×