Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość...

na wejście

Polecane posty

Gość zielone-jabłuszko
może być ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak bedziesz zobacz
masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość...
a może macie jakieś propozycje? Ksiądz powiedział nam, ze pieśń musi być liturgiczna,a ja nie mam pojęcia nawet co to jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ze śpiewnika
na przykład: "Z tej biednej ziemi". "Pod twą obronę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co wrzucasz to pioseneczka
oazowa, więcej mająca wspólnego z nastolatkowymi zawywajkami przy ognisku, a nic wspólnego z mszą, w czasie której ma zostać zawarty Sakrament Małżeństwa... poza tym zasady odprawiania Mszy św. zalecają, by to Młoda Para WSPÓLNIE weszła do kościoła, oddając tym samym wspólny pokłon Stwórcy, przed którego obliczem będą za chwilę przysięgali miłość i wierność... a nie po hamarykańsku ciągnie tatko córeczkę jak owcę bezwolną, by ja "oddać" innemu mężczyźnie... żenua - chyba się autorka za dużo serialików naoglądała ;) Pieśń ma być LITURGICZNA, bo ślub to SAKRAMENT, zawarty w czasie LITURGII, a nie szoł z Panna Młodą w roli gwiazdy ;) Jako pieśń na wejście pasuje "Pod Twa obronę, Ojcze na niebie", "Cóż Ci Jezu damy", "Kto się w opiekę odda Panu swemu" - piękne, tradycyjne pieśni, do których śpiewu dołączyć się może każdy z gości. Bo śpiew na mszy ślubnej to nie ozdóbka, nie widzimisię, nie jeszcze jeden kwiatek na główce Panny Młodej, tylko MODLITWA!!!! w intencji Młodej Pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżoannnna
na wejscie pary mlodej wraz z ksiedzem i swiadkami to Ave Maryja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze zadne
"Ave Maryja" - jeśli "Maryja", to wyłącznie "ZDROWAŚ", i mamy wersję polską; jeśli "Ave", to Lacińska wersja obowiązuje również imię, czyli brzmi ono MARIA - czytane trzysylabowo, Ma-ri-ja Zatem, albo "Zdrowaś Maryjo", albo "Ave Maria" - i nie chce być inaczej ;) chyba że dla kogos ślub w kościele tylko dla sukienki i "zeby ładnie było" - do kościoła tylko w swięto, o prawidłach Mszy św. zero pojęcia, ale ksiądz musowo musi byc "tolerancyjny i wyluzowany", czyli slub kościelny nalezy się pseudokatolikom jak psu miska??? no bez przegięcia... poza tym najpopularniejsze wersje "aviomarinki" są w 100% świeckie, to rozrywkowe melodyjki z wpasowanym na siłę religijnym lub quasireligijnym tekstem, równie dobrze możnaby zaśpiewać "panienka Maryja słitaśna jest" na meodię "Majteczki w kropeczki" ;) więc zaden kumaty ksiądz na takie serialopochodzace serialikowe avemaryjki się nie zgodzi ;) LITURGICZNE "Ave Maria" mozna wykonać co najwyżej na mszy w świeto maryjne (np. 15 sierpnia), a sluby w swięta przytrafiają się sporadycznie... a tu jeszcze coś miarodajnego: http://parafia.miedzyzdroje.edu.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=84:muzyka-w-liturgii&catid=44:istotne-informacje&Itemid=92 czyli - avemaryjka w czasie Mszy sw. (w tym ślubnej) JEST WYKLUCZONA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wejście do kościoła
nie jest jeszcze częścią liturgii. Fajnie, że idziesz z ojcem, to bardzo ładnie wygląda, widziałam w wielu reportażach takie zdjęcia i bardzo mi się podobały. Co do utworu to musi być śpiewany? Może np. Bacha coś byś wzięła? Ja np. coś takiego rozważam: http://www.youtube.com/watch?v=U7RYSQvrUrc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwiwwii
do autora wywodu o "ave maria" - na kazdym slubie grana jest ta piesn wiec nie wiem skad wzielas/wziales stwierdzenie ze gra sie to tylko w swieta maryjne :O inna sprawa ze mi sie ta piesn bardziej z pogrzebem niz ze slubem kojarzy bo jest strasznie przygnebiajaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ave Maria to nie jest pieśń
to po prostu modlitwa "Zdrowaś Mario łaskiś pełna" tylko w łacińskiej wersji językowej; jeśli wciskamy te słowa do istniejącej juz melodii świeckiej (Schubert, Bach-Gounod, etc.) mamy do czynienia z utworem NADAL SWIECKIM, którego nei należy wykonywać w poświęconym wnętrzu - prosze jeszcze raz zapoznać się z treścią linka wklejonego wcześniej... biskup siedlecki dokładnie wszystko wyłuszcza, i w efekcie zabrania wykonywania na slubie popularnego, serialikowego, ale niestosownego w liturgii ślubnej utworu!!! owszem, wejście do koscioła stricte liturgiczne nie jest, ale: "Konstytucja o liturgii" (dokument oficjalny Kościoła), fragment rozdziału szóstego "muzyka sakralna", głosi: Należy jednak pilnie czuwać nad tym, by dla rzekomego podniesienia uroczystości nie wprowadzać do obrzędów czegoś całkiem świeckiego lub niezgodnego z powagą kultu Bożego; dotyczy to szczególnie zawierania małżeństwa. Więc Panna Młoda ciągnięta przez tatusia do ołtarza jak bezmózga lalka w takt ckliwej melodyjki to element calkowicie niezgodny z wymogami sfery sacrum. Budzacy tylko pełen politowania smiech - nie dość, że Panna Młoda niczym martwa marionetka, to jeszcze nie uszanowała praw miejsca bożego... No ale pewnie taka to Panna Młoda, jak 99% innych - ślub w kościele tylko dlatego "bo ładniej". A że wiary i orientacji w prawdach religii zero, to już drobiazg... A "Ave" wcale nie jest grane na KAŻDYM ślubie ;) Grane jest lub spiewane wtedy, gdy kompletnie nie orientujacy się w regułach liturgii Młodzi trafiają w dodatku na leniwych i niekompetentnych muzyków, i zadowalają tym, co grali Cichopkowej czy innym Mroczkom ;) Ot, wielki swiat kuchenny blat, ważne, by na kamerze łądnie wyglądało i by kuzynki w bek uderzyły, ze słitasnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×