Jak często uprawiacie sex??? Pytanie do matek

gosh1989 piszesz tak jak bym słyszała moja koleżankę która aż ,,gwałci'' swojego męża:) On niby chce ale może jutro a ona tak zaczaruje że on już nago leży:)

nie no ja go nie gwalce-tak go namawiam ze w koncu mu sie chce.Ale czasami rozumiem ze jest zmeczony to dam mu spokoj bo wiem ze sam rano bedzie chcial. a Ty sie boisz ze za rzadko? na to nie ma regóły.

n nas to tylko 1-2 w tygodniu i to zazwyczaj po alkohol bo w tedy mam mega chcice:)

ale mezowi sie chce? czy ty go namawiasz dopiero jak sie napije?

on mógłby non stop to ja mam problem z własnym libido. Teraz ostatnio biorę żeń-szeń i widzę poprawę ale ciekawe na jak długo:)

Średnio pięć razy w tygodniu, ale to mój facet tak bardzo chce, nie ja.

u mnie jest srednio 3,4 razy w tygodniu z obu stron, nie za duzo, nie za malo. Pracujemy i tez jestemy zmeczeni czesto, wiec jak nie to nie, a jak tak to tak. zazwyczaj ochota nam przychodzi w te same dni i w tym samym momencie, a kochamy sie pod prysznicem, w lozku ( tradycyjnie ), przy kominku w saolnie, na stole w kuchni, w lato na lawce na ogrodzie, czasami w aucie, czasami (mam swoj biznes) maz wpada na kawke i zamykamy drzwi z biura na jakies 30min :P roznie bywa, nie narzekam. Podoba mi sie i mnie i jemu mysle. Ale byl czas, jak maz mial 30 lat i chwilowy kryzys w pracy, ze moglo byc 1 na miesiac. Chodzil zdolowany, zmeczony... Psychika.... to wszystko psychika.

czasami potrafimy i 2 lub 3 razy jednego dnia, a czasem przez 3 tygodnie nic... zawsze wtedy jak OBOJE mamy ochote.

do 5 razy na miesiac

a moze i ja sobie lampke dzis walne? zobaczymy czy mi sie bardziej libido podniesie heh po ciazy to ani pic ani palic wszystko mi odeszlo

a u nas tak 1-2 na tydzien czy maz pracuje czy nie pracuje to tak mamy,ja bym mogla codziennie :( co zrobic zeby podnosic lipido meza? aha i matka nie jestem jeszcze :)

dobieraj sie do niego:)

3-4 razy w tygodniu

czasami mi odmawia i pozniej ja sie zle czuje przez to :( dlatego nie czesto sie dobieram do niego ... drugi problem jest taki ze ja nie dochodze za kazdym razem bo on to robi w mniej niz minute i czasami nawet nie zdaze poczuc ze we mnie jest to on juz konczy :'( glupio mi o tym pisac ale taka prawda