Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalka........

kto z Was ma już dosyć niedoczynnosci?

Polecane posty

Gość natalka........

jak w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
ciagły lęk, bezsens totalny..taki nie do opanowania. Miał ktoś z was tak? Strasznie mnie to męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi?
mówisz o niedoczynności tarczycy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
tak niedoczynność tarczycy i moje objawy, jedne z wielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi?
też mam niedoczynność + hashimoto. na szczęście to ostatnie powoli przechodzi. zostanie mi tylko niedoczynność do wyleczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
Mam nadzieje, że mi też minie. Ale to samopoczucie jest okropne, ciągle spocone ręce, lęk, pustka w głowie...i to koszmarne napięcie w środku mnie normalnie rozsadza. Już zaczełam nawet myślec, ze mam jakieś problemy psychiczne..bo nie wierze, że tarczyca tak może dawać w kość. Mam tak od 2 m-cy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi się wydaje
bierzesz leki, ja mam niedoczynność jestem po operacji ale takich lęków nie mam, kiedyś tak jak nie leczyłam a eraz to już przeszłość. Jedynie mam spowolniony metabolizm od niedoczynności, ale leczę się już ponad 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi?
Bierzesz hormony dopiero 2 miesiące, to bardzo krótko. Musi minąć trochę czasu aż się unormują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
ale o co chodzi? - powiedz, mi czy takie coś jest normalne? przy tej chorobie, bo mi trudno w to uwierzyć:( ze to aż do tego stopnia.. Biorę euthyrox 25 od tygodnia dopiero :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi?
Tak przy tej chorobie to normalne. Po paru miesiącach powinno być ok. Czy bierzesz omega 3? W kapsułkach lub w naturalnej postaci jaką jest olej lniany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi się wydaje
Jest normalne, hormon tak szybko nie wyrówna swojego poziomu we krwii, więc cierpliwości. Lekarz na pewno zwiększy dawkę jak objawy nie zmaleją, ale na początku nie może przepisać ci większej. Ja też startowałam z małej, ale po operacji miałam już 75, potem była ciąża 100, a teraz już mam euthyrox 125 pewnie już do kończ życia:( Ale leki trzeba brać bo na tarczycy mogą robić się guzy tak jak w moim przypadku albo może się powiększać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
Biorę tylko regularnie magnez. Miałam badane tylko same tsh, które wynosiło 6,040. Widze, że jeszcze długa droga przede mną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi?
Bierz też omega 3. Mogą być kapsułki albo olej lniany nioczyszczony, tloczony na zimno. Przez niedobór omegi 3 mogą występować lęki, rozbicie. Omega ci nie zaszkodzi, może tylko pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
Dziękuję za rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi?
rób też ćwiczenia oddechowe przeponą, możesz też zacząć oddychać przeponą. Sprawi to że mózg będzie lepiej funkcjonował a tym samym cały organizm. Gdy podczas oddychania przeponą pojawią się zawroty głowy to będzie znaczyło że do mózgu za dużo dostało sie tlenu. To nie jest groźne, trzeba wszystko stopniowo robić. Ja zaczęłam oddychać przeponą i nareszcie śpię z zamkniętą buzią i ogólnie jakoś tak lepiej mi sie zrobiło. Ważne są też ćwiczenia ruchowe, ale je rób tylko wtedy jak masz ochotę. Nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
Jeśli chodzi o ruch..to tylko z pracy i do pracy,a reszte czasu spedzam w domu. Wiem, że robie źle ale to przez nastroj. nic mi się nie chce:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi?
Jeśli chodzi o omege to najlepsza jest w formie oleju lnianego - nieoczyszczony, zimnotłoczony z krótką datą ważności. Olej ten musi być w ciemnych szklanych butelkach i musi być przechowywany w zimnym miejscu. Po otwarciu trzeba go wypić w ciągu 2-3 tyg. Gdy olej będzie miał gorzki smak oznacza to że zaczął się psuć. Ja kupuje w aptece olej lniany Budwingowy. Można też kupic inny np w internecie. Na mojej butelce jest napisane że można pić 6 łyżek dziennie. Co do kapsułek to przeglądałam ofertę aptek i mają one strasznie drogą omegę po 50zł albo i wiecej. dla mnie to za drogo w dodatku w opakowaniu mają opakowania po 60 kapsułek. Ja kupuje omegę firmy Now Foods. Można ją kupić z ich strony lub na allegro. Kosztuje ona ok 20zł jest 100kapsułek. Jeśli kupujesz omege w kapsułkach patrz na ilość DHA i EPA. jak również na to ile oleju jest w kapsułce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
zakupie, skoro tak zachwalasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi?
Poczytaj o oleju kokosowym. Ma dobry wpływ na tarczycę. Musi być nie rafinowany, zimnnotłoczony o zapachu kokosa. Olej nie ma postaci płynnej tylko stałą (np jak masło). Odkąd go biorę nie odczuwam zimna a to niestety związane jest z niedoczynnością. Olej kokosowy sprawia że omega 3 dwa razy szybciej sie wchłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi?
wiesz ja oprócz chorej tarczycy mam też nerwicę a olej z kokosa i omega 3 bardzo mi pomagają. Niedobór omegi 3 może powodować nerwicę wiec może przez to ją mam. Ale lepiej brać coś naturalnego po czym nie ma skutków ubocznych a są same pozytywy,niż pakować w siebie chemię a za parę lat patrzeć jaki ma sie zniszczony organizm. Czytałam na forum tarczycy że dużymi dawkami omegi 3 można zmniejszyć przeciwciała tarczycy (wystepują one przy zapaleniu tarczycy/hashiomto). Pisałaś że masz lęki olej z kokosa czy omega 3 pozytywnie wpływają na układ nerwowy, podnnosza też odporność organizmu. Tylko dopiero po paru miesiącach możesz odczuć jakąś poprawę. Na mojej butelce oleju lninego jest napisane że trzeba pić minimum 3 miesiące żeby zauważyć poprawę. Olej lniany ma jeden minus - ma niezbyt dobry smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
i co te oleje pomogły Ci na te dolegliwości?:) Bo wiesz z takim leczeniem niekonwencjonalnym różnie bywa. Powiedz mi ile może trwać leczenie takiej niedoczynnosci???? Czy da się to zaleczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi?
leczenie niekonwencjonalne różni się od akademickiego tym że nie ma w nim rzeczy niemożliwych. Mi endokrynolog powiedziała że moje przeciwciała nie spadną, będą cały czas rosły. Mówiła to gdy miałam ich 2000 obecnie mam ich 300 a endokrynolog powiedziała że jest zadowolona z moich wyników bo lecze sie już 6 lat a jestem nadal na niskich dawkach hormonu. Olej lniany to nie jest wiedza tajemna. Stosowano go od lat. Jest zdrowy, pozytywnie wpływa na organizm wiec dlaczego go nie brać. To właśnie lekarze przyzwyczaili ludzi do brania chemii a zaczęli wyśmiewać naturalne leczenie jak np zioła czy czosnek. Lekarze z chemii mają kase wiec będą ją chwalić. Jeśli znasz przyczyne swojej niedoczynności to możesz ją wyleczyć. Ja długo zastanawiałam się nad swoją przyczyną i doszłam do wniosku że musze mieć zagrzybiony organizm. Odgrzybiam się naturalnymi sposobami już 7 miesiąc ale widzę już małe pozytywy. Zaczyna mi przechodzić pesymistyczny nastrój, powoli zaczyna chceć mi się znowu żyć. Jeszcze długa droga przedemną ale wiem że będzie dobrze. Według mnie choroby tarczycy są przez grzyba. Jemy dużo smieci, konserwantów, dużo przetworzonego jedzenia. Przez to jelita są zanieczyszczone, składniki odżywcze nie wchłaniają się, spada odporność, grzyb sie rozrasta i robi w organiźmie co mu sie podoba. Grzyb może wytwarzać neurotoksyne która sprawia że robi sie niedoczynność tarczycy. Kiedyś czytałam o lekarce która miała zdiagnozowane stwardnienie rozsiane. Sama doszła do tego że to nie stwardnienie rozsiane tylko bakteria która wywołuje takie objawy. Lekarka sama się wyleczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi?
Olej kokosowy też nie jest nowością. w krajach takich jak Sri Lanka olej ten jest stosowany jak u nas smalec. Ludzie jedza go, smażą i są zdrowi. W USA też był stosowany w przemyśle ale wielki biznes usunął go, bo po co mają być ludzie zdrowi. Wprowadzili tańsze, gorsze tłuszcze, na których moga dużo zarobić. Poczytaj o oleju kokosowym na zagranicznych stronach. Po olejach tych nie tyje sie, wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
No ciekawe, myślę, że warto wypróbować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyj bez jakich kolwiek obaw, pełnią życia. Co raz częściej słyszymy, o zachorowaniach młodych ludzi na raka. Większość z nas żyje w nieświadomości, nie robiąc rutynowych badań, a rak wcześnie wykryty może zostać wyleczony. Dlatego polecam link http://postlinknews.com/457news.phpze stroną, gdzie można samodzielnie w domowym zaciszu, wykonać test na raka. Nic nie tracimy, poza kilkoma minutami, które i tak spędzamy właśnie przed komputerem, a test na obecność raka zawsze warto wykonać. http://postlinknews.com/457news.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
ale jak tu żyć bez obaw, jak ja sie tym stanem ciagle przejmuje np.wczoraj jak kładłam się spać, ogarnał mnie taki lęk, że nie wiedziałam co ze soba zrobić dosłownie taki stan, że aż sie prosi o mocny uspokajacz..I bądz tu człowieku spokojny. Dziś rano lekki niepokój i łapy i stopy spocone,że aż się leje:( Dobrze,że mam wolne teraz, ale w od środy do pracy. I bark motywacji do czegokolwiek...wegetacja. Ujełam swoje samopoczucie najprościej jak się da i już sama siebie mam dość. I dziewczyny powiedzcie czy to jest normalne????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
Dzięki, za artykuły. Poczytam. Ale chodzi o moje obawy.. Zastanawiam się czy nie pojść do psychologa? Serio, dobija mnie to do tego stopnia, że nie myślę o niczym innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×